Małżeństwo na odległość i problemy wychowawcze z dziećmi

witam mam 32 lata mam dwójkę dzieci syn 11 l ma stwierdzone ADHD a wiec co dzien szkole w domu na placu zabaw nieustanna walka krzyki protesty bicie innych córka 7 l znow na odwrot za bardzo spokojna ma swoj swiat nieumie sie obronic wraca ze szkoly posiniaczona dzieci ja bija ona czeka az skonczą bez ruchu ani niedrgnie . tlumacze prosze na nic moje slowa . maz od 2 lat za granica pracuje bardzo zadko sie widujemy na skajpie przez tel juz nie to samo odnosze wrazenie ze to koniec malrzenst
KOBIETA, 32 LAT ponad rok temu

Z Pani opisu wynika, że jest pani w trudnej sytuacji życiowej i jest Pani ciężko samej wychowywać dzieci. Tak długa rozłąka jest również próbą dla związku. Nie musi jednak oznaczać końca małżeństwa. Warto szczerze porozmawiać z mężem o tym co Pani czuje. Warto również zwrócić szczególną uwagę na córkę. Każde dziecko próbuje radzić sobie z problemami na swój sposób. W "lepszej" sytuacji są dzieci z zaburzeniami zachowania, takimi jak ADHD, które niejako pokazują nam: "zwróć na mnie uwagę" i można im szybciej pomóc. Natomiast dzieci bardzo grzeczne, wycofane , żyjące w "swoim świecie" cierpią często w samotności. Mam nadzieje, że moja uwaga jest na wyrost, ale nie zaszkodzi udać się do psychologa szkolnego.
Pozdrawiam serdecznie,
A.C

0

Witam, znalazła się Pani w bardzo trudnej sytuacji, pozostawiona sama z problemami dnia codziennego i wychowywaniem dzieci. ADHD u syna należy leczyć w Poradni Zdrowia Psychicznego, odpowiednio dobrana farmakoterapia i psychoterapia powinna znacznie złagodzić objawy nadpobudliwości. W niektórych wypadkach takie dziecko można nawet umieścić w na oddziale szpitalnym leczenia nerwic dla dzieci i młodzieży, gdzie przez kilka miesięcy jest specjalistycznie leczony i ma możliwość jednoczesnego kontynuowania nauki a Pani ma pełne wsparcie psychologiczne we wszelkich trudnościach - informacje teleadresowe na temat powinna Pani znaleźć w internecie, na stronach NFZ, telefonicznie w najbliżej Poradni Zdrowia Psychicznego czy wreszcie u psychologa szkolnego. Co do córki proszę udać się z nią do dziecięcego psychologa klinicznego w celu dokonania diagnozy oraz zainterweniować w szkole wyrażając oczekiwanie, że sytuacja bicia Pani córki przez inne dzieci nigdy więcej się nie powtórzy. Gdyby jednak mimo to się ponownie zdarzyło, że inne dzieci ją biją należy zgłosić sprawę w formie pisemnej do Dyrektora szkoły, który powinien dołożyć wszelkich starań aby nikt w jego placówce nie stosował przemocy. W takich sprawach czasami nawet interweniuje policja, nie może Pani pozwolić by ktoś znęcał się nad Pani córką. Życzę sił w wyjściu z kryzysowej sytuacji. Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty