Mąż każe mi się wyprowadzić. Nie wiem, co się ze mną dzieje...

Od pół roku nie biorę leków, ponieważ było już dobrze. 2 lata leczyłam się na nerwicę lękowa i depresję. Brałam lek przeciwdepresyjny z grupy SSRI 2 raz dziennie i na noc lęk czteropierścieniowy. Od jakiś 4 miesięcy moje życie przewróciło się o 180 stopni. Po 12 latach małżeństwa mój mąż stwierdził, że już nie chce być ze mną i do 18 czerwca mam się wyprowadzić z mieszkania jego matki, u której obecnie mieszkam, a mój kochany mąż na moich oczach i naszych dzieci kokietuje naszą sąsiadkę, do niedawna moją przyjaciółkę. Własne dzieci odstawił na dalszy plan, a mamy ich dwoje, 6-letniego synka i 12-letnią córkę, a odgrywa tatusia 4 dzieci naszej sąsiadki. Od tego czasu ja stałam się bardzo nerwowa i mam myśli, że wariuję, stałam się bardzo zazdrosna. Nie wiem, co robić, pomocy!

KOBIETA ponad rok temu

Witam serdecznie,

W tej sytuacji polecałabym Pani ponowną konsultację u lekarza psychiatry oraz skorzystanie z pomocy psychologa. Wprawdzie przyjmowała Pani leki przez odpowiednio długi czas, jednak obecnie - w trudnej, kryzysowej sytuacji może dojść do nawrotu depresji. Lekarz może również zaproponować obecnie łagodne leki uspokajające. Z całą pewnością potrzebuje Pani teraz wsparcia ze strony psychoterapeuty oraz osób bliskich: przyjaciół, rodziny. Proszę nie bać się prosić o pomoc, mówić o swoich emocjach i obawach. Ma Pani do tego prawo. Niezaprzeczalną wartością Państwa związku są dzieci - pielęgnowanie relacji z dziećmi, ich prawidłowy rozwój będą dla Pani źródłem satysfakcji, bez względu na to, czy mąż będzie chciał Pani w tym towarzyszyć.

Serdecznie pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

portal.abczdrowie.pl
Patronaty