Niepohamowane ataki złości

Witam mam problem z niepohamowywanymi atakami złości, potrafię mieć taki atak z błahostki. Wtedy obrażam wszystkie kochające mi osoby, krzyczę, potrafię sama siebie uderzyć. Potrafię rzucać się po podłodze, później najczęściej tracę przytomność. Najgorsze jest to, że po "ataku złości" nie pamiętam co krzyczałam, i zachowuje się tak jakby nic się nie wydarzyło. Proszę o pomoc, chciałabym się nauczyć kontrolować moją złość, bardzo boję się o to, że kiedyś moi najbliżsi odejdą od mnie.
KOBIETA, 21 LAT ponad rok temu

Witam, sprawa faktycznie wygląda na bardzo poważną. Proszę pilnie zgłosić się na konsultację do psychiatry. Być może będzie pomocna również psychoterapia, ale to proszę omówić z psychiatrą już po ustaleniu diagnozy. Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty