Witam,
Na podstawie Pani opisu można jedynie stwierdzić, że macie Państwo problem ze stawianiem teściowej granic i nie godzenia się na wykorzystywanie z jej strony w zakresie opieki nad 12 letnią córką. Tzw "układanie sobie życia" trochę mi wygląda na kryzys wieku średniego kiedy to człowieka nachodzi przemożna chęć aby coś zmienić, fajnie sobie jeszcze pożyć, wreszcie być szczęśliwym, szczególnie nasilona kiedy lata ubiegłe były trudne lub nieszczęśliwe. Radzenie sobie z taką osobą polega na byciu asertywnym czyli systematycznym, spokojnym mówieniu jej "nie" kiedy uważacie Państwo, że nadużywa Waszej uprzejmości lub chce wykorzystać, oraz stanowczym wyegzekwowaniu od niej aby traktowała Was z szacunkiem a więc zaprzestała raniących sugestii czy zachowań agresywnych. Swoje umiejętności radzenia sobie z wykorzystywaniem ze strony innych można rozwinąć na tzw. treningach asertywności, które są często realizowane np. przy Poradniach Zdrowia Psychicznego, Poradniach Pedagogiczno -Psychologiczncyh czy Poradniach leczenia uzależnień. Może warto się tam wybrać i rozwinąć w tym zakresie.pozdrawiam
Witam, Pani teściowa wydaje się być osobą niedojrzałą emocjonalnie, mocno wierzy w swoje rację, że coś jej się należy i chyba do tej pory skutecznie przekonywała swoje otocznie, że problem nie jest w niej tylko na zewnątrz w innych. Trudno liczyć, że zacznie dostrzegać problem w sobie, bo na razie ma dużo "zysków" ze swojego zachowania. Państwo zajmujecie się jej dzieckiem i ma czas, aby układać sobie życie. Każda próba zmiany z Państwa strony, będzie wiązała się z atakami agresji z jej strony, bo tak nauczyła się wymuszać posłuszeństwo. Jednak dopóki otocznie będzie ulegać jej szantażom, ona będzie miała się dobrze. Przy osobach " którym się należy" trzeba bardzo mocno pilnować tzw. granic. Jasno mówić na co się zgadzamy, a na co nie i nie można przy tym zmieniać zdania, bo osoby niedojrzałe zaraz to wychwycą. Kilka lat temu została wydana bardzo przystępna książka o tym jak radzić sobie z osobami niedojrzałymi pt. "Emocjonalne wampiry". Może w niej Pani znajdzie jakieś wskazówki dla siebie. Podstawą jednak jest konsekwencja i pilnowanie swoich granic, pomimo szaleństwa i wymuszania drugiej strony. Powodznia
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Problem z teściem, który znęca się psychicznie nad synem – odpowiada Mgr Małgorzata Mont
- Przemoc psychiczna ze strony męża i wtrącanie się teściowej – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Problemy w relacjach z teściową – odpowiada Mgr Mirosława Kamola-Olszewska
- Czy te objawy świadczą o zaburzeniu psychicznym? – odpowiada Lek. Karol Gołębiewski
- Czy niepłacenie rachunków może być jakąś formą zaburzeń? – odpowiada Mgr Anna Ingarden
- Czy to jest molestowanie psychiczne? – odpowiada Magdalena Pikulska
- Czy mówienie do siebie wskazuje na jakąś chorobę psychiczną? – odpowiada Mgr Agnieszka Fiszer
- Mieszkanie z babcią z prawdopodobnymi zaburzeniami psychicznymi – odpowiada Mgr Anna Ingarden
- Jak pomóc mężowi, nad którym ojciec stosuje przemoc psychiczną? – odpowiada Mgr Marta Widera-Kędryna
- Negatywny wpływ toksycznych rodziców na młode małżeństwo – odpowiada Mgr Arleta Balcerek