Pogorszenie relacji z siostrą po śmierci mamy

Witam, od niedawna zauważyłam że moje relacje z siostrą "popsuły się". Pół roku temu zmarła nasza mama, na początku wszyscy (ja tata i siostra) trzymaliśmy się razem i wspieraliśmy się ale od niedawna zaczęły się kłótnie między całą naszą trójką, moja siostra zaczęła się spotykać ze znajomymi a przy tym opuszczać obecności w szkole a także zaczęla się gorzej uczyć,siostra mi nic nie chce mówić a gdy zaczynam temat szkoły zaczyna się kłótnia. Co mam zrobić, jak poprawić relacje z siostrą i tatą?
KOBIETA, 19 LAT ponad rok temu

Przywiązywanie wagi do cudzych opinii

za malo danych by odpowidziec.odp na portalu niewiele pomoze,..warto sie temu przyjrzec.... polecam konsultacje u doswiadczonego terapeuty.pozdrawiam serdecznie, Violetta Ruksza

0

Dzień dobry,
Pani rodzina przechodzi teraz żałobę, jest to bardzo trudny czas, przeżywacie ją razem, ale też każdy z osobna, na swój sposób. Żałoba jest procesem, który ma różne etapy. Jednym z nich jest gniew/złość - na to, co się stało, na osobę, która odeszła, pojawia się poczucie krzywdy, niesprawiedliwości, pytanie 'dlaczego ona? ', 'dlaczego my?' Może właśnie przechodzicie ten etap, stąd konflikty, odreagowujecie na sobie trudne emocje związane ze śmiercią mamy. Myślę, że w przypadku żałoby najtrafniejsze jest chyba powiedzenie 'czas leczy rany', dajcie sobie czas, aż najtrudniejsze emocje przemina. Zanim to się stanie, warto jednak próbować rozmawiać. Jeśli siostra nie chce, może uda się poszukać jakichś wspólnych zajęć, które kiedyś lubilyscie, spędzić czas razem i może wtedy pojawi się okazja, aby porozmawiać o tym, co czujecie. Jednak nic na siłę, podejdźcie do siebie ze zrozumieniem.
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka Erbel

0

Szanowna Pani,

żałoba, stres i smutek z nią związany oraz ułożenie życia na nowo po stracie powoduje, że każdy stara sobie z nimi radzić tak, jak najlepiej potrafi. Być może to, co Pani obserwuje u siostry jest taką metodą "radzenia sobie"? To także nowe wyzwanie dla taty - może nie potrafi jeszcze odnaleźć się w tej sytuacji i też w pewien sposób to co robi, to próba jej "ogarnięcia"?

Proszę zauważyć, że rodzina straciła ważnego członka, do którego były przypisane pewne role. Kto zajął to miejsce, przejął te role? Jak na nowo zostało ułożone życie i działanie rodziny?

Jeżeli będą Państwo zainteresowani pomocą terapeuty w ułożeniu życia rodzinnego na nowo, wówczas polecam terapeutę rodzinnego. Może też Pani poszukać w okolicy grup wsparcia dla osób w żałobie.

A ja dodatkowo polecę jeszcze książki (popularne, nie psychologiczne, ale warte uwagi) o życiu rodziny w żałobie: "Świat do góry nogami" Beaty Ostrowickiej i "Nostalgię Anioła" Alice Sebold. Może ich przeczytanie oraz podsunięcie siostrze nasunie jej jakieś przemyślenia, którymi będzie się chciała z Panią podzielić? Nie zastąpi to terapii, jeśli jest potrzebna, ale może stanowić pretekst do rozmowy o potrzebie zmiany.

W razie pytań zapraszam do kontaktu,
Anna Szostak, www.ctzo.org

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty