Pogorszony stan psychiczny z powodu rozstań z żoną

Witam mam 25 lat w wieku 20 lat się ożeniłem od roku nam się nie układa, w małżeństwie przez zemnie w kwietniu tamtego roku żona oddemnie się wyprowadziła nie dałem rady z nią się rostać prosiłem ją żeby do mnie wróciła drugi raz się zdarzyło to 2 miesiące temu wróciła na miesiąc i teraz odeszła ale za każdym razem mi robiła nadzieje starałem się jak mogłem za każdym razem i teraz jest taki problem że mój stan psychiczny już tego nie wytrzymuje kolejne rostanie
MĘŻCZYZNA, 25 LAT ponad rok temu

Jak zerwać z partnerem?

Witam,

trudno przy pomocy online i tak niewielu informacji dot. kryzysu w Pana małżeństwie znaleźć skuteczną radę.
Jeśli jednak oboje dostrzegacie problem w małżeństwie i kryzys prowadzi do rozpadu małżeństwa, może warto byłoby znaleźć psychoterapeutę, który specjalizuje się w pomocy małżeństwom. Nawet najbardziej zaburzone małżeństwo może się odrodzić, jeśli oboje małżonkowie mają motywację i chęć do pracy nad sobą i swoją relacją.

pozdrawiam
A.Aleksandrowicz

0

Witam,

przeżył Pan wiele chwil wyczerpujących emocjonalne, stąd też jest teraz Panu tak ciężko. Dobrze by było gdyby Pan pomyślał też o sobie i o tym co Pan potrzebuje, jak spędza Pan czas wolny, czy ma Pan jakieś zainteresowania, co chciałby Pan robić w swoim życiu. To pomoże nabrać dystansu do aktualnej sytuacji i może spojrzeć na nią z innej strony. Gdy uzna Pan, że potrzebuje wsparcia, może się Pan skontaktować z psychoterapeutą.

Pozdrawiam
Ewa Czernik

0

Wita, znalazł się Pan w ciężkiej dla siebie sytuacji, w której być może dobrym rozwiązaniem byłoby poszukanie wsparcia u psychologa. Z tego krótkiego i oczywiście subiektywnego opisu wynika, że daje Pan z siebie wiele żeby Państwa małżeństwo funkcjonowało, pytanie czy może nie zbyt wiele? Bardzo często chcąc zachować uczucie albo pewną "stałość" zapominamy o sobie i swoich potrzebach-wtedy czasami przydaje się osoba która pomoże nam przypomnieć sobie o wszystkim tym co jest dla nas naprawdę ważne. Taką osobą może być najlepszy przyjaciel, brat, mama, a czasem osoba "z zewnątrz", która spojrzy na sytuację z innego punktu widzenia. Pozdrawiam, Monika

0

Witam serdecznie,
Pana stan jest reakcją na silną sytuację stresogenną. Zaburzone poczucie bezpieczeństwa i ciągła destabilizacja spowodowały, że trudno jest Panu sobie z tym poradzić. W tej sytuacji warto zwrócić uwagę na dwie kwestie - po pierwsze, to, że mocno zainwestował Pan swoje uczucia próbując naprawiać związek i kilkukrotnie został Pan odrzucony (to zapewne może budzić silne poczucie żalu, bezradności jak i wpływać na Pana poczucie wartości); druga kwestia to chęć i możliwość pogodzenia się z tą sytuacją i zadbania o siebie (wymagać to będzie odpowiedzenia sobie na pytanie jak długo chcę próbować; jak mogę o siebie zadbać i uwierzyć w to, że mogę być jeszcze w życiu szczęśliwy). Warto byłoby, aby skorzystał Pan z pomocy psychoterapeuty, który pomoże przejść Panu przez ten trudny okres w życiu.

Pozdrawiam serdecznie,
Anna Mochnaczewska

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty