Lęki nerwicowe i depresja u byłej żony

Jestem jako były mąż uznawany przez byłą żonę jako osoba budząca w niej lęki nerwicowe oraz depresję nie pozwala sobie pomóc pomoc znalazła w osobach z jej otoczenia w pracy nie rozmawia ucieka przede mną (mieszkamy razem) wszystko robię żle obwiania mnie o to Jak mogę jej pomóc Wcześniej powiedziała żebym dał jej spokój że rozwód to kara nie wiem czy się leczy
ponad rok temu

Jak zachować dobre wrażenie zrywając?

Mgr Kamila Drozd Psycholog
80 poziom zaufania

Witam serdecznie!
Rozumiem, że ma Pan dobre chęci i chciałby Pan pomóc byłej żonie, ale jeżeli ona tej pomocy nie chce przyjąć, to nie zmusi ją Pan do niczego. Być może Pana była żona ma żal do Pana za rozstanie, ciągle przeżywa rozwód i dlatego nie chce Pana pomocy? Być może przypomina jej Pan złe momenty w życiu, negatywne emocje, może jeszcze nie do końca przeżyła Państwa rozstania, dlatego twierdzi, że budzi w niej Pan lęki i depresyjny nastrój? Najważniejsze, że Pana była żona ma wsparcie w osobach z pracy. Jeżeli Pana była żona choruje na depresję i/lub nerwicę, to potrzebuje profesjonalnego wsparcia w osobie lekarza psychiatry i psychoterapeuty. Nic na siłę. Jeżeli Pana żona nie chce od Pana pomocy, nie pozostaje Panu nic innego, jak chyba tylko zaakceptować jej stanowisko.
Pozdrawiam!

0

Witam
Myślę, że nie jest Pan w stanie pomóc byłej żonie, nie będę odkrywcza jak powiem, że jest to bardzo trudna sytuacja, tym bardziej,że mieszkacie Państwo razem, jeżeli mogę coś poradzić,to proszę się przestać wtrącać i wypowiadać. Proszę obserwować, gdyby działo się coś niepokojącego wtedy reagować, tylko reakcja musi być stanowcza, proszę pamiętać, że nigdy agresywna.
Pozdrawiam

0

Dzień dobry
Prawdopodobnie pana żona ma wobec pana sporo negatywnych uczuć, być może czuje się skrzywdzona. Trudno więc wymagać od niej, aby przyjmowała od pana pomoc. To trudna sytuacja mieszkanie razem po rozwodzie. Dobrze, że żona znajduje pomoc w swoim otoczeniu. Zastanawia mnie jednak, skąd u pana ta chęć pomocy byłej żonie. Czy czuje się pan odpowiedzialny za jej samopoczucie? Żona jest osobą dorosłą, potrafiła sięgnąć po pomoc w swoim otoczeniu, więc trzeba mieć nadzieję, że poradzi sobie z tą trudną sytuacją.
Pozdrawiam Elżbieta Schabowska

0

Witam serdecznie

Jeśli żona odmawia przyjęcia pomocy od Pana , widocznie jeszcze mocno przeżywa Wasze rozstanie, i ma zbyt wiele negatywnych uczuć związanych z Waszymi kryzysami , które doprowadziły do rozstania. Jeśli rzeczywiście korzysta z pomocy osób z pracy i jest wstanie z tej pomocy skorzystać, to trzeba jej na to pozwolić. Jeśli jest w depresji potrzebna jest pomoc specjalisty psychologa lub psychiatry. To trudna sytuacja , gdy pomimo rozstania nadal Państwo mieszkacie razem, ważne by był Pan czujny , delikatnie obserwował , czy nie dzieje się gorzej , czy była żona jakoś daje radę gdyby to była depresja ,a w razie ostrego pogorszenia trzeba radykalnie skorzystać z pomocy specjalisty.
Pozdrawiam ciepło
Anna Ręklewska psychoterapeuta

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty