Potrzeba ciągłych zmian u 19-latki

Od dawna zmagam się z okropną przypadłością, mianowicie potrzebą ciągłych zmian. Najbardziej męczy mnie to, że nie mogę znaleźć sobie partnera na dłużej, poza tym co jakiś czas dookoła mnie wszystko ulega zmianom, wystrój wnętrz, moja fryzura, charakter, podejście do ludzi, naprawdę wszystko. Bez jakichkolwiek zmian chodzę poirytowana i zła. To tak jakbym co jakiś czas zmieniała się z zupełnie inną osobę. Odbija się to na kontaktach z rodziną, przyjaciółmi. Jak sobie z tym radzić?
KOBIETA, 19 LAT ponad rok temu

Dzień Dobry.

W Pani opisie widać, że jest Pani zmęczona swoją "potrzebą ciągłych zmian". Z drugiej strony jest Pani źle, kiedy przestaje Pani to robić. Wygląda więc na to, że to, co Pani robi jednocześnie jest dla Pani ważne (trudno Pani bez tego żyć) i bolesne (ponosi Pani koszty osobiste i w kontaktach z ludźmi). Odpowiadając na pytanie jak sobie z tym radzić warto zacząć od podjęcia próby zrozumienia tego, co się z Panią dzieje i dotarcia do źródeł swoich zachowań. Z pewnością wizyta u psychoterapeuty będzie dobrym rozwiązaniem.

Pozdrawiam i życzę powodzenia.

0

Witam, jeżeli cierpi na tym i Pani, i bliscy Pani ludzie - to sprawę należy potraktować poważnie. Proponowałbym zgłosić się do psychoterapeuty. Ale psychoterapia to długi i żmudny proces, w którym zmiany zachodzą powoli. Czy da Pani radę? Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty