Problemy z alkoholem po stracie męża

Witam. Miesiąc temu zmarł mój tata. Zarówno ja jak i mój brat od kilku lat nie mieszkalismy z rodzicami. Teraz od śmierci taty razem z córeczką mieszkamy u mamy, mąż został w domu ze względu na prace (mama mieszka 20km za miastem). Ja chciała bym już wrócić do domu. Nie dosc ze tesknie za mężem to jestem w ciąży i wolała bym być u siebie. Martwie sie jednak o mamę. Boję się zostawic ją samą, szczególnie, że słabo radzi sobie z nową sytuacją. Ma problemy z alkoholem.Co powinnam zrobić? Jak pomoc?
KOBIETA, 27 LAT ponad rok temu

Witam,
Może dobrze byłoby umówić mamę na rozmowę z terapeutą, który zajmuje się problemami alkoholowymi. Jeśli mama ma z tym problem, to proponuję aby zajęła się sobą i udała się także do grup samopomocowych, typu AA. Spis tego typu grup znajduje się w intrnecie :)
Pozdrawiam

0

Po pierwsze proszę szczerze porozmawiać z mamą i zasugerować wsparcie psychologa. Mama przeżywa ciężki czas a do tego ma problem alkoholowy. Zdecydowanie powinna podjąć leczenie. Pani mama jest dorosłą osobą i musi jej Pani uzmysłowić, że Pani również jest w trudnym okresie. Straciła Pani tatę, mieszka z dala od męża a do tego jest w ciąży. Zachęcam aby zadbać też o siebie w tej sytuacji i zastanowić się mimo wszystko nad powrotem do domu. Jeżeli jest Pani bardzo ciężko, może Pani również skorzystać ze wsparcia psychologa.

Pozdrawiam serdecznie.

0

Witam Panią. Proszę uważać na koszty osobiste. To oczywiste, że jest Pani zaangażowana bo sytuacja dotyczy bliskich osób. Umarł Pani Tata. Mama ma problem alkoholowy. Pani też ma swoje życie (mąż, córka, z kolejnym dzieckiem jest Pani w ciąży). Pani jest również w żałobie, ale opiekowanie się mamą i koncentracja na niej nie daje miejsca by mogła się Pani zająć się swoimi uczuciami. Będąc osobno z mężem nie Macie Państwo możliwości wspólnie przygotowywać się na przyjście na świat drugiego dziecka. Myślę, że wymieniłem Pani wystarczająco dużo powodów by mogła Pani pomyśleć bardziej o sobie. W swoim poście napisała Pani, że ma Pani brata. Może on mógłby obecnie zająć się bardziej sytuacją mamy. Jej piciu alkoholu należałoby się przyjrzeć. Może być potrzebne spotkanie ze specjalistą w tym zakresie. Rozmowa o tym z nią powinna być z jednej strony życzliwa i ciepła a z drugiej stanowcza. Proszę pomyśleć o swojej potrzebie powrotu do domu, do męża. Nie pomoże Pani mamie nie mogąc zająć się sobą i swoim życiem. Pozdrawiam Panią
http://piotrantoniak.pl/

0

Witam, pytanie jest enigmatyczne: "co to znaczy problemy z alkoholem?" Jest alkoholiczką, czy nie? Czy pije codziennie, czy ma ciągi czyli czy pije dwa lub trzy dni pod rząd, a kilka dni nie pije w ogóle? Czy zdaje sobie sprawę z tego, że ma "problemy z alkoholem". Od kiedy pije? Czy udaje że picie problemem nie jest. Alkoholizm jest chorobą i o zdrowieniu decyduje osoba chora. Samodzielnie decyduje. Nie można nigdy podjąć decyzji o leczeniu za osobę uzależnioną. Problem jest w tym, że Pani jest osobą współuzależnioną i dlatego chce Pani zaopiekować się mamą i ją uleczyć. Proszę ZDECYDOWANIE ZAJĄĆ SIĘ SOBĄ, CIĄŻĄ, MĘŻEM I DZIECKIEM. Pani mama jest dorosłą osobą i przy Pani wsparciu powinna dać sobie radę. Trzeba zgłosić się do Klubu Anonimowych Alkoholików (to terapia dla mamy), a dla Pani jest Klub DDA - Dorosłych Dzieci Alkoholików. Życzę powodzenia. Proszę się zająć swoim życiem i życiem swojej rodziny.

Pozdrawiam serdecznie, Alicja M. Jankowska
http://psychoterapie-szczecin.pl

0

Witam Panią serdecznie. Pani list jest poruszający. Wyraźnie widzę tu dwie kobiety cierpiące po utracie bliskiej osoby. Pani zdecydowała się w trudnej sytuacji opuścić męża i przeprowadzić się do matki. Niewątpliwie miała Pani dobre intencje, ale mam wrażenie, że cierpi na tym Pani, Pani córka, mąż oraz matka - gdyż nikt jej motywuje, by cokolwiek zmieniała. Jeśli mama źle czuła się po śmierci męża, może powinna pojechać do Państwa. Bez wątpienia należy z nią otwarcie rozmawiać na temat alkoholu oraz tego jak dalej wyobraża sobie swoje życie, ale też życie Państwa. Może Pani powiedzieć, że ponieważ Pani ją kocha i martwi się o nią oczekuje Pani, że zgłosi się na konsultację do terapeuty uzależnień. Specjalista określi stopień zagrożenia alkoholizmem i zaproponuje leczenie, które należy podjąć. Jeśli takie rozwiązanie nie odniesie skutku proszę zadbać o siebie i skontaktować się z terapeutą, pracującym z osobami współuzależnionymi. Dojrzała troska o naszych bliskich (w momencie, gdy niszczą siebie i nas) polega czasami na postawieniu im pewnych warunków i wymaganiu zmiany. Życzę powodzenia. Małgorzata Danielewicz

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Problemy z alkoholem u męża

moj mąz ma problemy z alkoholem fakt ze nie pije codziennie tylko okazyjnie ale jak zaczyna to nie ma umiaru przy tym na drugi dzien jak mu opowiadam co robił i ze źle sie do mnie odzywał to mowi ze to dlatego bo ja go prowokuje a prawda jest taka ze ja prosze go np o to zebywszedł do domu albo zeby sie położył do łóżka nie wiem co mam robić bo ja naprawde zaczynam czuc sie winna prosze o rade
KOBIETA, 25 LAT ponad rok temu

Dzień dobry!

Zachęcam, aby oboje Państwo (wspólnie lub każde z Was z osobna) skonsultowało się np. w Ośrodku Terapii Uzależnień lub Poradni Zdrowia Psychicznego.

Pozdrawiam!

0

Warto skorzystać z pomocy psychologicznej dla rodzin osób uzależnionych od alkoholu i osób współuzależnionych. Wparcie a także psychoedukacja pomogą Pani poradzić sobie z trudna sytuacja oraz stawiać granice mężowi.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Problem z psychiką po stracie męża

Witam chciałabym z lekarza psychologa się poradzić bo sobie nie radzę bo stracie męża którego straciłam mieśiąc temu w bardzo trudnych i ciężkich okolicznościach do tej pory nie wiadomo na zmarł cały czas badania są robione żyłam zni m 11 lat a tu nagle odeszedł zostawił mnie i trójkę dzieci czasami nie mam sił z tym wszystkim walczyć bo jest mi ciężko proszę mi poóż.
KOBIETA, 35 LAT ponad rok temu

WItam serdecznie, proszę przyjąć wyrazy współczucia.

Radziłbym Pani zgłosić się do psychoterapeuty lub psychologa specjalizujęcego sią w leczeniu zespołu stresu
pourazowego
(trauma) . Powinno to Pani pomóc wyjść z tej trudnej systuacji psychicznej.
Proszę nie zwlekać.
życzę zdrowych święt dla Pani i dzieci.
Pozdrawiam ciepło

0

Witam
Śmierć bliskiej osoby jest zawsze wstrząsającym przeżyciem,
któremu zwykle towarzyszy dezorientacja, smutek, płacz,
gniew, lęk, poczucie winy, osamotnienia, pustki,
poczucie przytłoczenia, nieszczęścia, rozdrażnienie i wiele
innych przykrych emocji nad którymi trudno zapanować.
Ważne jest, żeby w tym bólu nie pozostawała Pani
zupełnie sama. Wiem, że to trudne, ale proszę nie stronić
od rodziny, przyjaciół i znajomych a zwłaszcza od dzieci.
Zachęcam też Panią do podjęcia terapii psychologicznej.
Terapeuta pomoże Pani nauczyć się żyć w nowej,
trudnej dla Pani sytuacji i odnaleźć sens życia.
Proszę to zrobić dla siebie i dla dzieci.
One też cierpią i czują się zagubione w tej ciężkiej sytuacji.
Teraz szczególnie potrzebują Pani wsparcia i opieki.
Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty