Przeżyłam śmierć siostry i ciągle wyobrażam sobie swoją. Kto może mi pomóc?

Mam 14 lat, jestem zwykłą dziewczyną z małej miejscowości. Gdy miałam 8 lat zmarła moja starsza siostra, była chora, jednak nikt nie spodziewał się jej śmierci. Dokładnie nie wiemy co jej było. Bardzo trudno mi o tym pisać, mimo że minęło już tyle lat.

Z powodu tej traumy stałam się dość wrażliwa i to strasznie mi "przeszkadza"(?). Funkcjonuje jak normalna nastolatka, chodzę na spacery, mam wielu znajomych, dobrze mi idzie w szkole, jednak jeśli zdarzają się momenty, że jest mi źle, np. rodzice się kłócą, czy jakiś zawód miłosny czy kłótnia z przyjaciółką to od razu "łapie" mnie czarny nastrój. Mam tendencję do użalania się nad sobą. Czasami nawet się okaleczam, gdy jest mi źle. Co jakiś czas mam myśli samobójcze, jednak nigdy nie potrafię tego zrobić. Myśl, że rodzice utracili by kolejną córkę mnie przeraża. Na pewno by mnie znienawidzili, albo coś by im się stało, a tego bym nie chciała.

Parę lat temu urodził mi się siostra. Bardzo ją kocham, ale to jeszcze małe dziecko. Rodzice powiedzieli jej o starszej siostrze, natomiast gdy ona (młodsza) o niej mówi, to mam ochotę zepchnąć ją ze schodów. Jak to małe dzieci próbuje mi wmówić, że z nią rozmawia, albo że ona wróci. Wpadam w gniew w takich momentach. Udaje mi się opanować, jednak prawie za każdym razem płaczę i mam ochotę sobie coś zrobić. Byłam parę razy u psychologa jednak nigdy mu tego nie mówiłam. Może nie potrafię o tym mówić. Zamykam się. Od śmierci siostry stałam się bardzo poważna, nie potrafię "wyluzować" jak to mówią moi znajomi.

Kiedyś nawet twierdziłam, że tak jak moja siostra umrę 13 dni po 8. urodzinach mojej młodszej siostry. To tak realnie się składało w całość.… Miałabym 18 lat i to byłby sylwester. Snując dalsze wyobrażenia widziałam siebie na jakiejś imprezie, a później pod kołami samochodu czy coś. Czy da się wyleczyć z tej nadwrażliwości? Tak myśląc bez emocji to nie chciałabym zrobić sobie krzywdy, ani moim bliskim. Jeżeli powiem o tym rodzicom to zaczną się martwić, nie wiem czy to potrzebne.

KOBIETA, 14 LAT ponad rok temu

Witam!

Warto, abyś o swoich obawach porozmawiała z kimś bliskim, np. rodzicami. Szczera rozmowa powinna poprawić Twoje funkcjonowanie, być może wszyscy w rodzinie potrzebujecie przepracować temat śmierci Twojej siostry, tak aby go ostatecznie zamknąć. Możesz powiedzieć jakie emocje wzbudza w Tobie młodsza siostra, gdy mówi o śmierci siostry, a także o swoich obawach dotyczących własnej śmierci.

Chciałabym, abyś pamiętała, że okres dojrzewania, który teraz przeżywasz, cechuje się dużą chwiejnością emocjonalną, szybkim przechodzeniem ze stanów radości do smutku, a także zachowaniami autodestrukcyjnymi (mam na myśli cięcie), które są próbą odreagowania stresu. Spróbuj inaczej odreagowywać stres - może jakaś forma ćwiczeń, bieganie, etc.

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty