Rozkojarzenie, problemy z pamięcią oraz zmęczenie - co może być przyczyną?

Witam! Mam 21 lat, od niespełna roku jestem cały czas rozkojarzony... Nie słysze jak ktoś z kim rozmawiam do mnie mówi, a jak słysze, to nie wiem o czym mówi. Najgorsze jest, że przez to mam sprzeczki z moją ukochaną, że jej nie słucham... staram sie, ale po prostu nie potrafie. A jeśli chodzi o pamięć to już tragiedia, nie pamiętam o czym rozmawiałem 20 minut temu. Drugi problem to jest zmeczenie, brak chęci na cokolwiek. Co może być tego przyczyną?
MĘŻCZYZNA, 21 LAT ponad rok temu

Zaburzenia pamięci,rozkojarzenie,uczucie chronicznego zmęczenia, mogą być wynikiem z jednej strony niedoboru pierwiastków,witamin z grupy B (zwłaszcza B3 i B12), niedoboru snu i prawidłowego wypoczynku (warto zastanowić się czy w czasie kiedy Pan śpi nie są włączone urządzenia tj.komputer,smartfon przy głowie,radio czy telewizor-fale radiomagnetyczne wytwarzane przez te urządzenia sprawiają,że w czasie snu mózg nie jest w stanie przełączyć się w fazę głębokiego snu nawet jeśli ma Pan zamknięte oczy),czy organizacji trybu wypoczynku. Warto wprowadzić zasadę wietrzenia pomieszczenia przed snem. Inną przyczyną może być rytm życia i doświadczenia,które Pan ma. Zdarza się,że w życiu przez dłuższy czas musieliśmy podejmować szczególnie dużo zadań-nowa praca,nowa szkoła,różne sytuacje rodzinne. Warto spróbować wprowadzić dwie zasady: zasadę "zamkniętych drzwi", polegającą na tym,że na około godzinę przed snem, zamyka Pan wszystkie działania wymagające nauki,rozwiązywania złożonych problemów,podejmowania decyzji. Złotą dewizą,która wtedy Panu przyświeca,jest " pomyślę o tym jutro"-ewentualne sprawy zapisuje Pan na kartce,żeby rano je rozwiązać. Druga zasada,warto w ciągu dnia znaleźć choćby 10 minut na "bycie tu i teraz". Chodzi o wyćwiczenie umiejętności skupienia na tym,co fizycznie w danym momencie otacza,na doznaniach płynących ze zmysłów,bez ich interpretowania. W czasie,gdy wymagana jest gonitwa i pośpiech, przełączenie aktywności umysłu pozwala na jego " zresetowanie". Nie będzie się to zapewne udawać od razu,można jednak próbować samemu lub sięgnąć po dokładne wskazówki specjalistów. Jeśli ten stan będzie się nadal utrzymywał, lub Pana kłopoty wiążą się z jakimś problemem,dylematem-warto wówczas zwrócić się do psychologa. Pozdrawiam i życzę siły.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty