Smutek i brak chęci do życia a psychoterapia

Przez pięć lat żyłam w bardzo duzym stresie. Mam wrażenie że wszystko zaczyna się odbijać w tej chwili na mnie. Jest bardzo źle, od pół roku utrzymuje się stan smutku, nie mam chęci do życia , , wszystko co dzieje się dookoła jest dla mnie nieistotne.Od dwóch tyg jest coraz gorzej , lzy same nachodza do oczu nie mam ochoty żyć. Czy lekarz psychiatra jest wskazany? I czy jest lek który mi może pomóc zebym lepiej się czuła? Żebym odnalazła sens życia. Oczywiscie przypisany przez lekarza.
KOBIETA, 27 LAT ponad rok temu

Witam
Moim zdaniem wizyta u lekarza jest w Pani wypadku jak najbardziej wskazana. Jest w tej chwili wiele dobrych leków na stany depresyjne. Sugerowałabym jednak aby poza lekami podjąć też psychoterapię, pomoże ona przepracować głębsze przyczyny Pani stanu i umożliwi poza likwidacją objawów, bardziej trwały efekt.
pozdrawiam
Edyta Kołodziej Szmid

0

Dzień dobry!

Na podstawie skąpych informacji i kontaktu jedynie przez Internet trudno ocenić, czy trafniejszym postępowaniem byłoby dziś leczenie farmakologiczne, - przyjmowanie leków pod opieką lekarza psychiatry - czy psychoterapia. Oczywiście istnieją leki przeciwdepresyjne, które skutecznie podnoszą nastrój, obniżają lęki i przykre uczucia, znoszą smutek, poprawiają apetyt czy sen. Wspomina Pani jednak, że w ostatnich latach miała wiele stresu i trudnych doświadczeń. Być może własnie w nich kryją się przyczyny smutku i należy je przepracować w ramach psychoterapii, aby lepiej zrozumieć i uporządkować swoje myśli, emocje, sens życia i plany na przyszłość.

Pozdrawiam!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty