Brak sensu życia, smutek i płacz u 30-latki

Nie potrafię sobie poradzić z własnym życiem i sama ze sobą. Ciągle płaczę- najgorzej jest wieczorem i rano, choć w dzień potrafię się rozpłakać bez powodu. Wydaje mi się, że już nic dobrego mnie nie spotka w życiu. Nie chce mi się żyć, bo nie widzę żadnego sensu. Nie wiem po co. Mam 30 lat i nie potrafię się z niczego cieszyć. Są chwile, że jest lepiej, ale zaraz przychodzi smutek i płacz. Mam tak od lutego. Byłam w ciąży. Człowiek, z którym jestem nie chciał tego.Ja ciągle rozpamiętuję.Mam żal
KOBIETA, 29 LAT ponad rok temu

Droga Pani,
pisze Pani o smutku, braku sensu życia, warto zastanowić się nad momentem życiowym, w którym pojawiły się u Pani te objawy. Niepokojące jest to, że trwa to już 4 miesiące, dlatego warto umówić się na wizytę do lekarza psychiatry, który oceni, czy nie zastosować leków antydepresyjnych. Jednak przede wszystkim radzę skontaktować się z psychoterapeutą, z którym mogłaby Pani podzielić się swoimi uczuciami i tym, co się teraz z Panią dzieje. Wspomina Pani o ciąży, pojawia się więc pytanie co się stało, czy spodziewa się Pani dziecka, czy doszło do poronienia lub usunięcia płodu? To bardzo ważne, gdyż takie zmiany w życiu kobiety, nie tylko na poziomie hormonalnym, ale przede wszystkim emocjonalnym są ogromną zmianą. Wskazuje Pani na to, że człowiek z którym Pani była nie chciał tego dziecka, a jak Pani? Ważne jest by to Pani miała jasność, co do tego, żal w takiej sytuacji jest normalną reakcją, istotne jest to, by doszła Pani wspólnie z terapeutą do korzeni tego i zaczęła nad tym pracować.
Pozdrwaiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty