Trudności z mówieniem - co robić, by pokonać ten problem?

Witam. Chciałabym prosić o radę. Mam 24 lata, jestem studentką. Od wielu lat mam problemy z depresją. Problem zaczął się w liceum, gdy zaczęłam intensywnie się odchudzać, raz nawet okaleczyłam się... jednak po maturze udało mi się wyjść z tego dołka. Później, już na studiach, miałam kolejne spadki nastroju, po zawodzie miłosnym wpadłam w najgorszy stan, straciłam kontakt z otoczeniem, przestałam wstawać z łóżka, nie miałam na nic siły - miałam wrażenie, że emocjonalnie umarłam. Przez całe dnie nie mówiłam.. po pewnym czasie uzyskałam pomoc psychologa i psychiatry. Po 2 latach leczenia udało mi się odstawić leki. Teraz mija 5 miesiąc bez tabletek. Niestety nagle problemy powróciły w zmienionej formie... nie mogę powiedzieć, że mam zły nastrój, bo w porównaniu do tego co było kiedyś jest o wiele lepiej, ciągle zachowuję pewną pogodę ducha. Moje objawy są bardziej somatyczne. Mam problemy ze snem (od 2 miesięcy) i problemy z mówieniem, tzn. najlepiej nie mówiłabym nic. Wszystko co mówię...jakby słyszę i nie mogę tego znieść. Ciągle mam wrażenie, że mam zaciśnięte gardło, a gdybym powiedziała za dużo - udusiłabym się albo rozpłakała. Zawsze miałam zahamowania odnośnie krzyczenia, kłótni, mówienia przykrych rzeczy... ale teraz ten stan sie pogłębił. Bardzo mnie to męczy. Nie wiem co zrobić, chciałabym odbić się w końcu od dna, nie korzystać z pomocy medycznej. Nie wiem gdzie szukać rozwiązania mojego problemu pomimo tego, że znam już przyczynę (trudne dzieciństwo) i pogodziłam się już z przeszłością. Dodam jeszcze, że nie jestem osobą zamknietą w sobie. Jestem towarzyska, dość otwarta, lubię rozmawiać z ludźmi... problem odczuwam tak, że jakby umysł chciał mówić, a ciało odmawiało mu posłuszńestwa. Proszę o pomoc, co mogę zrobić? Gdzie mogę się zgłosić? Może powinnam uczestniczyć w lekcjach oddechu lub śpiewania?... sama nie wiem jak mam pokonać tę trudność. Będę bardzo wdzięczna za wszelkie rady, pozdrawiam

KOBIETA, 24 LAT ponad rok temu

Miłość od pierwszego wejrzenia częściej przytrafia się mężczyznom

Witam!

Wcześniejsza pomoc specjalistów pozwoliła Pani poradzić sobie z depresją. Teraz warto zająć się problemami, których leki nie są w stanie rozwiązać - wpomnieniami, trudnymi przeżyciami oraz emocjami, które towarzyszą Pani od wielu lat. Warto w tym celu podjąć się psychoterapii, która może pomóc Pani rozwiązać problemy z przeszłości i pokonać lęki. Praca z psychoterapeutą pozwoli też utrwalić efekty przebytej farmakoterapii wpływając na Pani samopoczucie i myślenie. Ćwiczenia oddechowe oraz lekcje śpiewu mogą być bardzo pomocne. Tego rodzaju zajęcia pozwalają uzyskiwać kontrolę nad ciałem i zmniejszać napięcie emocjonalne. Dlatego też mogą pomóc Pani zmniejszyć trudności z mówieniem oraz nauczyć, jak kontrolować swój stan psychiczny i fizyczny. Sądzę, że psychoterapia w połączeniu z treningami relaksacji czy artykulacji może pomóc Pani poradzić sobie z problemami i odzyskać dobre samopoczucie.

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty