W jaki sposób przezwyciężyć nieśmiałość?
Mam 21 lat. Choruję na zaburzenie hormonów, mam wysokie ciśnienie tętnicze i problemy z przewodem pokarmowym. A mój problem jest taki, że boję się zawierać nowe znajomości choć bardzo tego pragnę. Jeżeli mi się uda nawiązać kontakt to i tak nie na długo. Dopiero jak człowiek mnie bliżej pozna to wie, że jestem w porządku dziewczyną. Znajomych nie mam dużo z którymi rozmawiam. Najgorzej jak mam coś załatwić jakieś ważne sprawy to cała dygoczę, pocą mi się ręce i się jąkam. Nieśmiała byłam od dziecka. Nie wiem może to wiąże się z dzieciństwem, ponieważ mój tata jest alkoholikiem, wiecznie były awantury i bijatyki. Nikt się nami nie zajmował. W domu panowała bieda. Chcę dodać, że mam jeszcze 4 rodzeństwa i każdy z nas ma ten problem. Jeden brat jest chory na schizofrenię, drugi też chory umysłowo a siostry jak podobnie jak ja wpadają często w depresję i czasami nie radzą ze sobą. U mnie sytuacja się zmieniła po urodzeniu syna bo robię wszystko dla niego i jestem troszkę śmielsza, ale ja potrzebuję coś więcej. Nigdy nie poszłam do psychologa, bo ja nie potrafię tak prosto w oczy powiedzieć o moim problemie bo się krępuję, ale ja już nie chcę tego dusić w sobie, więc proszę jak na razie o poradę i o odpowiedź.