Wady i zalety jedzenia ryb

Witam,

ryby jak najbardziej są zalecane do codziennego spożycia.Szczególnie dla kobiet w ciąży. Niestety nie te morskie, czyli łosoś, tuńczyk, dorsz itp. odpadają, gdyż ze względnu na zanieczyszczenie wód morskich/oceanicznych mogą zawierać szereg zanieczyszczeń w tym rtęć, która jest szczególnie groźna dla płodu. Proszę wybierać ryby słodkowodne tj. pstrąg, szczupak, sandacz, karp.

Witam! Aktualne zalecenia mówią, aby kobiety w ciąży spożywały ryby 2 razy w tygodniu
(w tym minimum raz ryba morska), gdyż są one źródłem pełnowartościowego białka, kwasów omega 3, fosforu, potasu, magnezu, witaminy D oraz jodu. Należy jednak uważać wybierając ryby (najlepiej kupować ryby w sklepach rybnych) i nie jadać gatunków długo żyjących i drapieżnych. Szczególnie zanieczyszczone rtęcią gatunki: tuńczyk, rekin, marnil, miecznik, ryba maślana, okoń, węgorz, płoć, dorsz i łosoś bałtycki. Najmniej zanieczyszczone rtęcią są:śledź, mintaj, łosoś norweski. Radzę rozsądnie wybierać gatunki ryb, jednak ni rezygnować całkowici z spożywania oczywiście gatunków najmniej skażonych.

Witam, oczywiście ryby są zdrowe, jednak kobietom w ciąży nie zalecałabym jedzenia śledzi, tuńczyka czy łososia lub ryb wędzonych, proszę sięgać po dorsza, halibuta.

Witam,
Produkty rybne charakteryzują się duża zawartością białka, podobnie jak
w przypadku mięsa zwierząt rzeźnych, jednak mają lepszy skład aminokwasów. Zawierają wszystkie aminokwasy, niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Zawartość lipidów jest różna i waha się w granicach od 1% do ponad 30% w rybach tłustych. Jednak nawet ryby tłuste są zalecane ze względów na korzystny profil kwasów tłuszczowych takich jak kwas dekozaheksaenowy (DHA), dokozapentaenowy (DPA) i eikozapentaenowy (EPA). Kwasy te poza działaniem hipolipemicznym, spełniają wiele innych funkcji. Spożywane przez kobiety w okresie ciąży zapewniają prawidłowy rozwój mózgu i narządu wzroku płodu. Zmniejszają ryzyko wystąpienia porodu przedwczesnego, a waga wcześniaków znacznie szybciej stabilizuje się w pierwszym roku życia.Na kolejną korzyść mięsa ryb wpływ ma duża zawartość witaminy D oraz jodu, zwłaszcza w rybach morskich. Zagrożenie mogą stanowić zanieczyszczenia. Jednak zawartość tych związków pozostaje pod ścisła kontrolą Europejskiego Biura ds. Żywności i Weterynarii (FVO), dodatkową ochronę dla konsumentów stanowi Ustawodawstwo Wspólnotowe, które określa dopuszczalne poziomy tych związków w dostępnych produktach rybnych. W krajach, w których jest zwiększone spożycie ryb zmniejsza się częstotliwość występowania chorób serca, alergii oraz nowotworów. Światowa Organizacja Zdrowia zaleca spożywanie ryb 2-3 razy w tygodniu, jako profilaktyka wielu chorób żywieniowo zależnych. Wielonienasycone kwasy tłuszczowe przechodzą przez łożysko, wspomagają prawidłowy rozwój płodu, mają także wpływ na późniejszy rozwój niemowląt oraz małych dzieci. Ryzyko związane z zanieczyszczeniami znajdującymi się produktach morskich jest mniejsze w porównaniu do konsekwencji wynikających z niedoboru tych kwasów oraz jodu. Także spożywanie ryb 2 razy w tygodniu jest jak najbardziej zalecane. Pozdrawiam serdecznie

Witam,

Zdecydowanie nie powinna Pani rezygnować ze spożywania ryb. Jak sama Pani wspomniała są one źródłem bardzo istotnych składników. To co mogę doradzić, to żeby zminimalizować ryzyko zatruć w wyniku skażeń np. rtęcią proponuje wybierać ryby morskie małe i krótko żyjące np. szproty, śledzie. Te które żywią się przeważnie planktonem. Spożywać je po obróbce termicznej. Radziłabym natomiast nie spożywać ryb surowych w postaci sushi czy sashimi.