Aby stworzyć szczęśliwy związek trzeba najpierw samemu być szczęśliwym. Aby rozwiązać własne problemy chociażby te wynikające z funkcjonowania w tak niestabilnej relacji sugeruję udać się na psychoterapię.
Pytanie, czy warto, żeby budowała Pani swoje życie na niepewności. Jeśli Pani wie, że z tamtego powrotu nic nie będzie, być może oznacza to, że zakończył związek z innego powodu? On zostawił sobie furtkę, to wygodne. Nie ma motywacji, żeby to zmieniać. Pani jest i czeka, a on może poszukać, podoświadczać itp. Może warto, żeby sobie Pani jasno określiła, ile chce czekać? A także postawiła sobie jasno granice, jakie zachowanie byłego jest nie do przyjęcia? Warto się tego potem konsekwentnie trzymać. Bo jedna rzecz, to zawalczyć o kogoś, kogo się jeszcze kocha, a druga to nie dać sobą manipulować i ustawiać się w pozycji "rezerwowej", bo można nigdy "nie wejść do gry" i sporą część życia przesiedzieć na "ławce".
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Trudności w podjęciu decyzji dotyczącej związku – odpowiada Mgr Joanna Ostrejko-Sochal
- Bycie w związku z żonatym mężczyzną – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Szanse na odbudowanie związku po rozstaniu – odpowiada Mgr Kamila Drozd
- Co dalej zrobić z naszym związkiem? – odpowiada Mgr Katarzyna Kulczycka
- Rozstanie z partnerem po burzliwym związku – odpowiada Mgr Mateusz Kolaszkiewicz
- Relacje z partnerką a zakończenie związku – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- W jaki sposób przekonać chłopaka do związku? – odpowiada Mgr Karolina Gutkowska
- Brak zaufania w związku i kontakty dziewczyny z byłym – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Jak poradzić sobie z taką sytuacją w związku ze starszym mężczyzną? – odpowiada Mgr Małgorzata Ziółkowska
- Relacja z byłym kochankiem – odpowiada Mgr Magda A. Pytlok
artykuły
Cierpią miliony Polek. "Z objawami borykam się od 15. roku życia"
"Pani się wydaje", "ja tutaj nic nie widzę", "pani
Kasia Królikowska ze śpiączki pamięta jedną rzecz. "Nawet teraz to widzę, jak zamknę oczy"
45-letnia Kasia Królikowska z Inowrocławia w 2017
Schudła 25 kg i nie może patrzeć na swój brzuch. Lekarz: jakość życia pacjentki spada
- Nie mogę patrzeć na mój brzuch. Ten nadmiar