Dzień dobry!
Wiek partnera i różnica wieku między Wami nie musi (choć może) mieć większego znaczenia w tej sytuacji. Podobne relacje i problem w relacji dotyka wielu par równolatków. Mężczyzna (w Pani opinii) daje sprzeczne sygnały - zgadza się na bliskość, seks, pocałunki, a jednocześnie jasno deklaruje, że nie chce stałego związku. Być może dla niego NIE są to sygnały sprzeczne i akceptuje seks przy jednoczesnym postanowieniu, że nie będzie tworzył z Panią niczego innego? Być może chce związku, ale z lęku, wcześniejszych trudnych doświadczeń, braku dojrzałości lub gotowości, odpycha Panią, jednocześnie samemu cierpiąc z tego powodu? Być może rzeczywiście jest zgodne z prawdą i rozsądne, że nie jest to dla nie niego dobry moment na związek i jego postanowienie jest słuszne? Odpowiedzi na te pytania może znać tylko on i możecie odkrywać je oboje. Ma Pani prawo do rozmowy, przyjrzenia się Waszej relacji i oczekiwania od mężczyzny stałego stanowiska, decyzji. Również Pani ma prawo do decyzji i poglądów - np. czy zgadza się Pani na znajomość koleżeńską lub erotyczną z założeniem, że nie będzie to stały związek? Czym dla Pani jest stały związek, jak miałby on wyglądać? Czego takiego nie daje Pani ten mężczyzna, a czego by Pani chciała? Czy jeśli usłyszy Pani deklarację o rezygnacji ze związku, będzie Pani w stanie ze swojej strony zrezygnować także ze wszystkich innych Waszych kontaktów (seksualnych, towarzyskich, neutralnych spotkań) i będzie to dla Pani dobre?
Pozdrawiam!
