Związek z uzależniona osobą - jak uporać się z emocjami?

Witam. Mam 26 lat i jestem DDA. Od roku chodzę na terapię indywidualną i zamierzam niedługo pójść na grupową. Teraz mam przerwę w spotkaniach z terapeutą. Dwa miesiące temu zakończyłam bardzo burzliwy związek z osobą uzależnioną (trwał on cztery lata), byliśmy zaręczeni. Aktualnie przechodzę bardzo dziwny okres...

Mam wrażenie że nie wiem kim jestem, że w ogóle nie znam siebie, bardzo brakuje mi kogoś kto byłby przy mnie. Mam problemy ze zrozumieniem samej siebie, bardzo boję się przebywać wśród ludzi, których nie znam zbyt dobrze (cały czas zastanawiam się nad tym co ktoś inny o mnie myśli), a jednocześnie brnę w powierzchowne relacje z mężczyznami, bo bardzo brakuje mi bliskości fizycznej (szczególnie przytulania). Czuję, że mam w sobie mnóstwo skrajnych i bardzo silnych emocji, a przy tym staram się za wszelką cenę uciec od ich analizowania i przeżywania. Mam wrażenie, że oszukuję samą siebie, że czuję się dobrze, choć tak naprawdę czuję się jakbym miała w sobie bombę zegarową, która w każdej chwili może wybuchnąć.

Mam ochotę napić się alkoholu aby móc odciąć się od problemów, żalu, bólu i zagubienia. Zaczynam mieć myśli samobójcze, pragnę się wyzwolić od samej siebie i swoich chorych myśli. W kółko mam o coś do siebie pretensje lub męczy mnie poczucie winy odnośnie właściwie wszystkiego co robię lub czego nie robię, a powinnam. Cały czas coś lub kogoś udaję. Jestem po dwóch kierunkach studiów, a boję się szukać pracy, bo lęk przed tym, że sobie nie poradzę paraliżuje mnie. To sprawia, że czuję się jeszcze gorzej, porównuję się do innych i znów wpędzam w poczucie winy. Mam wrażenie, że moje związki mnie określały - zawsze byłam z kimś, a teraz gdy jestem sama po prostu nie mogę znieść samej siebie. Co się ze mną dzieje i jak poradzić sobie z takimi emocjami? Proszę o poradę.

KOBIETA, 26 LAT ponad rok temu

Witam serdecznie.

W tej sytuacji polecałabym Pani konsultację u lekarza psychiatry. Po rozstaniu z partnerem, które jest bez wątpienia stresującą sytuacją, mogły ujawnić się objawy depresji. Wskazuje na to obniżona samoocena, poczucie braku perspektyw, samoobwinianie oraz mysli samobójcze.

Część z wymienianych przez Panią objawów jest dość typowa dla syndromu DDA (np. problemy z rozpoznawaniem i ekspresją emocji, trudności w relacjach interpersonalnych) i zmiany w tym zakresie bedą dokonywac się w procesie psychoterapii.

Pojawiające się myśli samobójcze są niepokojącym objawem, wymagającym diagnozy i ewentualnego leczenia.
Może Pani skorzystać z konsultacji psychiatrycznej, np. w poradni leczenia uzależnień - czas oczekiwaniana wizytę jest często krótszy niż w poradni zdrowia psychicznego. Nie potrzebuje Pani skierowania.

Część leków przeciwdepresyjnych działa również przeciwlękowo, a wspomina Pani o negatywnym wpływie objawów lęku na wiele aspektów życia. Lęk i depresja są często ze sobą powiązane.

http://portal.abczdrowie.pl/depresja-podstawowe-informacje

Polecam Pani również książkę M. Fennell "Przezwycięzanie niskiego poczucia własnej wartości" oraz "Umysł ponad nastrojem" autorstwa Ch. Padesky - są to podręczniki samopomocy zawierające ćwiczenia pomagające zmienić swój sposób myślenia i poprawić samopoczucie.

Serdecznie pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty