Witam!
Mam 14lat i mam białą wydzielinę, czasem żółtą mam ją codziennie prócz dni okresu. Ale nie to mnie martwi w pochwie mam takie białe kropeczki coś w rodzaju gęsiej skórki, nie swędzą mnie ani nic, a ten śluz raczej nie pachnie brzydko. Prócz tego mam takie, nie wiem coś czerwonego i,,ślizgiego", tam gdzie oddaje mocz (przy tym cypku).

Czy dostałam jakiejś infekcji? A i jeszcze coś jak jest pochwa i jest ta taka skórka taka mięsowata, to jedą mam większą a drugą mniejszą (tam gdzie oddaje mocz).

Witam, jestem w 26 tygodniu ciąży i mam następujący wynik obciążenia glukozą: na czczo - 100mg/mmol, po godzinie - 177, po dwóch godzinach - 167.

Lekarz stwierdził cukrzycę ciążową i zostałam skierowana do poradni cukrzycowej, jednak wizytę wyznaczono mi dopiero za dwa tygodnie. Do tego czasu mam stosować się do przykładowej diety cukrzycowej 19 WW. Mam pytanie: czy powinnam ściśle stosować się do zaleconych porcji w przykładowym jadłosie, czy wystarczy całkowicie zrezygnować ze słodyczy i pozostałych produktów niewskazanych i jeść regularnie?

Witam.
Chciałam się dowiedzieć, czy kontakt z V***, a czytałam, że jest to D***, silnie toksyczny środek do dezynsekcji (wdychanie, przebywanie w spryskanym pomieszczeniu) kobiety w ciąży (4-5 miesiąc) może mieć wpływ na rozwój dziecka?

Czytałam, że wykrycie tego środka u noworodka może wpływać na pojawienie się ADHD, ale chodziłoby mi o układ oddechowy. Np niewspółmierność krtani?

Witam,
piszę, ponieważ mam bardzo duże problemy z zapaleniem pochwy. Stany zapalne pochwy do tej pory zdarzały mi się dwa razy do roku tak przez 7 lat, teraz stan zapalny pojawia się u mnie co miesiąc.
Miałam wykonane badanie cytologiczne, pół roku temu wyszło ok. Ostatnio miałam robiony wymaz z pochwy i okazało się, że to grzyby, wzięłam trzy opakowania g******* i doustne tabletki na grzybice pomogło na 3 tygodnie. Brałam też wcześniej m*******, g*******,p*******,m*********. Zdecydowałam się na test HPV i czekam na wyniki.
Wiem, że mam dużą nadżerkę, ale nie wiem co mam już z tym wszystkim zrobić. Początkowo nadżerka była mała, lekarz nie mówił nic o usuwaniu, a teraz nagle, że jestem nieodpowiedzialna. jeśli chce mieć dziecko i że ta nadżerka jest duża. Czuje się jakby to była moja wina .
Uprzejmie proszę o poradę.

Mam 31 lat i jestem w 24 tygodniu ciąży. Mam wadę wzroku (-2,5 OL i -3,5 OP, na obu oczach astygmatyzm -1). Ostatnie badanie wzroku miałam wykonywane tuż przed ciążą, wada nie postępuje od kilku lat, siatkówka i dno oka były w porządku. Ginekolog zleciła mi jeszcze jedno badanie, aby stwierdzić, czy mogę rodzic naturalnie. Badanie to przypadnie na 28 tydzień ciąży.

 
Moje pytanie jest takie: czy 28 tydzień wystarczy, aby określić stan oczu na poród (przy założeniu,, że siatkówka nadal jest w porządku)? Obawy moje dotyczą tego, że jeśli poród zacznie się dużo wcześniej mogę w ogóle nie zdążyć z wizytą u okulisty, nie mam również możliwości wybrania sobie dowolnego terminu badania ze względu na kolejki i ograniczone miejsca. Zarejestrowałam się wiec z miesięcznym wyprzedzeniem z obawy, że kolejny termin mógłby okazać się dla mnie za późno.
Bardzo dziękuję za odpowiedź.

Witam! Dzisiaj byłam u ginekologa. Podczas badania stwierdził powiększoną i obniżoną macicę oraz stan zapalny. Zlecił cytologię i usg dopochwowe. Padło stwierdzenie, że coś niedobrego się dzieje. Przypisując leki na zapalenie, zapytał, czy na dzień dzisiajszy wykluczam ciążę. W dni płodne dochodziło do zbliżeń, jednak zawsze zabezpieczonych prezerwatywą (nigdy nie wydarzyła się żadna sytuacja awaryjna). Ostatni okres miałam 15.05. (w terminie przy 28 dniowych, regularnych cyklach), z tym że był to już drugi z kolei krótszy, mniej obfity (5 dni zamiast 7, w tym 3 normalne i 2 plamienia). Test ciążowy zrobiony 2 dni temu wyszedł negatywny. Usg mogę wykonać dopiero w za kilka dni, a bardzo się martwię. Co to może być?

Witam,
ostatni okres miałam 12.04 2010 r., zrobiłam test, wyszedł pozytywny, udałam się do ginekologa, potwierdził ciąże, ale zarodek nie był takich wymiarów jakby wskazywała ciąża. Kazał przyjść za tydzień, dał mi lek żeby zapobiec poronieniu.
Wspomnę, że miałam już trzy poronienia we 4-8 tygodniu ciąży, ale pierwsze dziecko mam, synka 9 lat, a od tej pory cały czas poronienia. Więc poszłam za tydzień do lekarza i zarodek nie rozwija się, nie powiększył się i lekarz dał mi skierowanie do szpitala na zabieg. Powiedział, że może poronię w domu sama, a jak co, to do szpitala.

Martwię się, bo u lekarza pierwszym razem byłam 21 maja, a teraz dzisiaj 28 maja, a komunia mojego dziecka w tą niedziele 30 maja. Na razie nie krwawię, troszkę pobolewa mnie w brzuchu.
Co mam robić? Czego unikać, aby chociaż trochę przesunąć wydalenie jaja płodowego? Nie chce być w szpitalu, kiedy moje jedyne dziecko ma komunię Co można mi poradzić? Czego unikać? Jak sobie pomóc, bo jeszcze 3 dni do komunii?
Dziękuje i pozdrawiam

Witam,
mam taki problem, 12 marca dostałam okresu i 18 marca mi się skończył, od tamtej pory nie mam. Zapisałam się do lekarza, ale dopiero w połowie czerwca mam wizytę, wcześniej jak byłam (zaraz po okresie) to robiłam cytologie i zawsze mam I grupę, dodatkowo miałam robione USG dopochwowo i jajniki. Wszystko mam zdrowe, jedynie miałam powiększony pęcherz, bo w tym czasie miałam kamienie w nerkach, które leczę od 13 roku życia.
Od września 2009r. nie biorę pigułek antykoncepcyjnych, a od grudnia nie współżyję z facetem, bo wyjechał, więc w ciąży nie jestem! Co mi może dolegać?

Witam.
4 miesiące temu urodziłam córkę przez cc. Po 6 tygodniach ustało krwawienie poporodowe. Po kolejnych 2 tyg. dostałam pierwszą miesiączkę (bardzo obfita). Po następnych 2 tyg. kolejna. Obecnie minęło 5 tyg. od ostatniej miesiączki i okresu nie widać. Nie karmie piersią. W przeciągu tygodnia wykonałam 6 testów ciążowych i każdy wyszedł negatywny.
Czy mimo to mogę być w ciąży? Chce jeszcze zaznaczyć, że stosujemy z mężem tzw. stosunek przerywany.

Witam.
Mam 33 lata i od dwóch lat staramy się z mężem o dziecko, jak dotąd bez skutku. Zrobiliśmy wszelkie badania niby są w porządku. Współżyjemy zawsze w dni płodne, ale nic nie wychodzi. Moje miesiączki były zawsze regularne co 28 dni, żadnego spóźnienia, ani nigdy wcześniej. Nie biorę żadnych leków hormonalnych. Ostatnia miesiączka prawidłowa była, 27 kwietnia. Następna planowo powinna pojawić się dopiero 24 lub 25 maj.
Mój problem polega na tym, iż 15 maja, czyli (19 dzień cyklu) dostałam bardzo silnego bólu w dole brzucha, środek przeciwbólowy nie pomagał. Przeleżałam cały dzień w łóżku, natomiast wieczorem pojawiło się krwawienie i ból brzucha jak przy miesiączce, które trwało 2 dni, bo później pojawiło się brązowe wodniste plamienie, które trwało 5 dni. Nigdy mi się takie coś nie zdarzyło. Czy to może być oznaka ciąży? Czy mam to przyjąć jako wcześniejszą miesiączkę? Czy brak jakiś hormonów, np progesteronu?
Bardzo proszę o odpowiedź.

Ostatni okres miałam 05.04.2010, w dniu 13 maja miałam usg, na którym był widoczny mały pęcherzyk płodowy. W dniu 26 maja nie było tętna, a lekarz stwierdził, że ciąża jest mała i wygląda na 5 tyg., jeśli za 2 tyg się nic nie zmieni, to oznacza, że ciąża rozwija się nieprawidłowo:(

W dniu 10 kwietnia doszło wg mnie do zapłodnienia, ponieważ wtedy pękła nam prezerwatywa, lecz dnia 19 kwietnia, kiedy robiłam test ciążowy, wyszedł negatywny. W pozostałe dni się zabezpieczaliśmy.
Proszę o pomoc, nie wiem co mam robić, wizyta za dwa tyg., nie wytrzymam tej niepewności.

Od ponad roku kochamy się z narzeczonym bez żadnych zabezpieczeń. On dochodzi we mnie, nie zwracamy uwagi na dni płodne czy niepłodne, a mimo to nie zachodzę w ciążę.
Dodam, że jestem po operacji wodonercza i mam nawracające stany zapalne dróg moczowych, poza trym raz wykryto u mnie cystę jajnika, która pękła samoistnie.

Czy te problemy mogą stanowić przeszkodę w zajściu w ciążę? Dlaczego mimo braku jakichkolwiek zabezpieczeń nie zachodzę w ciążę tak długo??

Proszę o pilną odp. ;( Otóż bardzo się boję ,nawet gdy to piszę.. Okres spóźnia mi się 15 dni.. zaznaczę iż mam bardzo nieregularny. Zazwyczaj po stosunku spóźniał mi się 2 tygodnie, a tu o jeden dzień więcej, nigdy tak nie miałam... dlatego się boję. W tym miesiącu przeżyłam bardzo dużo stresu, mam nietypowy, intensywny zapach śluzu, chłopak twierdzi, że dziwny... ale mam go od bardzo dawna, czasem odczuwam swędzenie. Współżyłam z chłopakiem, nie wiem w dni niepłodne czy płodne, ponieważ z moim nieregularnym okresem nie da się obliczyć... Czy możliwe było zapłodnienie, gdy kochałam się z chłopakiem z gumką, ona nie pękła, ani nie spuścił się we mnie, tylko daleko ode mnie? Kilki dni wcześniej kochaliśmy się dwa razy bez zabezpieczenia, ale jakieś dwie minuty może, nawet i krócej... a zanim we mnie wszedł, wytarł penisa, a wytrysk nastąpił jakieś 10 minut od wyciągnięcia ze mnie... Prawdopodobieństwo ciąży uznałam wtedy za znikome, lecz teraz odchodzę od zmysłów przez spóźniający się okres. Boję się także, iż mogłam zajść w ciążę przez to, że mógł mieć rękę od spermy brudną albo od śluzu, ale jednak, i włożyć mi palce... nie przypominam sobie takiej sytuacji, ale nie wykluczam... albo przez to, że gdy był z majtkach jeździłam naga pochwą po jego penisie przez majtki... Codziennie się denerwuję i oczekuję na okres, a go nie ma. Zrobiłam dwa testy ciążowe... Pierwszy pokazał jedną kreskę, a po 5 godzinach pokazał je trzy, a potem dwie... wyczytałam, że w takich sytuacjach test jest nieważny... a nieważny jest po jakiejś godzinie. Czy to prawda? Ponieważ, po 5 godzinach mogą powstać zacieki i różne cuda pokazywać może. Wpadłam w panikę i postanowiłam zainwestować w kolejny. Wykonałam drugi test Sure Check, który można robić o każdej porze dnia, czy coś takiego... aptekarka mi powiedziała, że jest bardzo dobry i bardzo wyczulony na hormon HCG, wykrywa we wczesnym stadium ciążę... Pokazała się jedna kreska, ulżyło, ale okresu i tak nie ma... Dowiedziałam się, że mogę mieć infekcję w pochwie, ten zapach i w ogóle.. ale nie wiem, odchodzę od zmysłów... moim koleżankom od tak sobie miesiąc okres się spóźniał i w ciąży nie są, a nie zabezpieczają się w ogóle... Czy te dwie minuty bez zabezpieczenie i wytrysku we mnie mogły spowodować zapłodnienie?

Miesiączkę mam regularnie co 27 dni.
Od kilku miesięcy staramy się z mężem o dziecko i nic. Przez ostatnie 3 miesiące biorę B*** ( pół tab. na noc) i D*** (od 14 dnia cyklu). Do tej pory wszystko było ok, ale podczas ostatniej miesiączki (21.05.2010) coś mnie zaniepokoiło.
Dostałam ją planowo, ale była skąpa i tylko przez 3 dni była krew (gdzie zawsze trwało to przez 6 dni i była obfita), a następnie pojawiło się brązowe plamienie i jeszcze się nie skończyło. Zdziwiłam się, bo przed spodziewaną miesiączką nie bolały mnie ,aż tak piersi i brzuch gdzie zawsze "umierałam". Dopiero dziś zauważyłam dziwne pobolewanie w okolicy lewego jajnika i takie jakby parcie na pęcherz. Testu nie robiłam, bo jeszcze chyba za wcześnie. Czy coś jest nie tak?

Witam.
Jestem w ciąży to już 6 tydzień. Jest to moja pierwsza ciąża, w związku z tym mam kilka pytań. Czy już w 6 tygodniu ciąży lekarz będzie mógł potwierdzić moją ciążę? Czy będzie mógł wykonać badanie USG czy to jeszcze jest za wcześnie?
Mam również lekkie bóle w podbrzuszu, przypominające bóle przed okresem, czy jest to normalne? W którym miesiącu zaczyna rosnąć brzuch? Myślę, że mam wąska miednicę czy w związku z tym brzuch będzie wcześniej widoczny? Strasznie bolą mnie piersi czy jest na to jakiś sposób by bolały mniej?
Czekam na odpowiedź, jest to dla mnie bardzo ważne. ;)