Jestem 43-letnim mężczyzną, który jest krótkowidzem noszącym cylindry R + 3,00 i L +1,25. Po kupieniu nowych oprawek bardzo chciałbym do nich dopasować szkła fotochromowe. Nie wiem tylko, czy nie będą mi szkodzić, gdyż podobno zaciemniają się do 80 proc. i obawiam się, czy z takimi przyciemnianymi szkłami nie będę pogarszał swej wady? Marek S.

8 lat temu zaczęłam od okularów -0,25 i -0,5. Od ostatnich 2 lat nosze soczewki -3 na każdym oku. Jednak ostatnio zauważyłam, że widzę gorzej i okazało się że obecnie moja wada to -3,5 i -3,75. Okulista jednak nie chciał zmienić siły moich dotychczasowych soczewek, natomiast zamówiłam dodatkowo okulary. Szkła odpowiadają głębokości wady. Noszę je drugi dzień (z przerwami) i problem jest taki, że linie proste (np. schody) wydają się być wypukłe, płaszczyzny po których chodzę, siadam, zapadają się, koło staje się elipsą, a przedmioty na które patrzę z niewielkiej odległości wydają się być krótsze. Czy to minie po kilku dniach, czy tak może dzieje się w przypadku pogłębiającej się krótkowzroczności? Czy to wina źle dobranych okularów?

Witam, dzisiaj lekarz okulista stwierdził u mnie astygmatyzm. Jedno oko 0.25 i 120 stopni, a drugie oko 0.5 i 40 stopni. Czy tak naprawdę jest potrzebna korekta okularami? Mam 29 lat i od roku zaczęły mi się problemy z delikatnym rozmazywaniem obrazu. W momencie jak się skupię widzę bez problemu. Zaznaczę, że tego typu dolegliwości nie występują non stop tylko raz na jakiś czas. Ponadto leczę się już 10 lat na nadciśnienie, zmiany w dnie oka nie występują. Czy możliwe by było u mnie laserowa korekta? Pozdrawiam.

Mam pewien problem. Od około trzech lat mam problemy ze wzrokiem. Na początku dostałam okulary +0,5 dioptrii na oboje oczu. Używałam ich do czytania i do pracy z komputerem. Ostatnio jednak zaczęłam nową szkołę i po badaniu okresowym okazało się, że wzrok mi się pogorszył. Odkładałam w czasie wizytę u okulisty, bo stwierdziłam, że „jakoś sobie radzę”. W ostatnich dniach jednak doszłam do wniosku, że już sobie nie radzę. Widzę gorzej z daleka i często mrużę oczy, żeby przeczytać coś, co jest w oddali ode mnie. Poszłam więc do okulistki. Po badaniu ostrości wzroku okazało się, że „przeszłam w minusy” i teraz potrzebuję szkieł -0,75 na oboje oczu. Po badaniu komputerowym z zastosowaniem kropli rozluźniających źrenice okazało się, że mam „plusy” i nie mogę dostać zlecenia na szkła minusowe. Okulistka zaproponowała mi dobranie szkieł „plusowych”. I stąd moje pytanie: Czy da się coś z tym zrobić? Nie jest najgorzej z moim wzrokiem, ale oczy częściej się męczą, mimo używania okularów „plusowych” mrużę oczy, żeby zobaczyć coś w dali i miewam bóle głowy. Czy dobranie mocniejszych szkieł plusowych pomoże? A może jest jakiś inny sposób?

Od dziecka mam astygmatyzm, ostry światłowstręt i daltonizm. Teraz mam 18 lat i od pewnego czasu przestałam chodzić w okularach bo nie widzę żadnej różnicy w widzeniu, a na słońce noszę słoneczne. Czy od tego może mi się pogorszyć wzrok? A może mogłabym nosić jakieś soczewki czy coś? Może całkiem pozbyć się choroby? Bardzo proszę o pomoc

Witam, mam pytanie odnośnie do tego, czy warto kupować okulary czy nie. Mam małą wadę. Prawe oko jest bez żadnej wady, a na lewym natomiast mam -0,75. Stąd też moje pytanie: czy warto zakupić już z taką wadą okulary? Słyszałam opinię, że lepiej nie kupować, jak ma się taką wadę, że może się pogorszyć jeszcze wzrok, bo nie będzie sam się już wysilał, tylko będą okulary. Czy np. dobrze kupić, a nosić tylko przed komputerem? Ogólnie jak patrzę, to nie mam tak, żebym widziała zniekształcony obraz czy coś, dopiero jak zasłonię, to dobre oko, to lekko mam zamazane, ale nie w dużym stopniu. Proszę o radę!

Około 1,5 roku temu zauważyłam pogorszenie się mojego wzroku. Wybrałam się do okulisty. Okazało się, że mam wadę -0,5. Nosiłam okulary. Z czasem w okularach widziałam dużo gorzej niż wcześniej bez, więc przestałam je nosić. Po około roku wybrałam się ponownie do okulisty. Ku mojemu zdziwieniu na badaniu wyszło -1,5 dioptrii na obojgu oczach (komputerowo prawie 3 dioptrii). Noszę od dwóch tygodni te nowe szkła i już zauważyłam, że wzrok pogorszył się ponownie. Nie widzę już tak dobrze jak pierwszego dnia, kiedy je założyłam, a okulary mamy, które wcześniej przymierzałam i były mi stanowczo za ostre, teraz są wręcz za słabe. Co mam zrobić? Mam dopiero 16 lat, a moja wada wzroku pogarsza się z roku na rok, a nawet szybciej. Proszę o pomoc.