Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 6 , 5 4 4

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Zaburzenia erekcji: Pytania do specjalistów

Czy leki przeciwdepresyjne mogą powodować impotencję?

  Bardzo proszę, o opinię i poradę odnośnie zażywania leku tzw. agonista dopaminy. Postaram się opisać moją historię. Od około 7 lat mam problemy z libido, z erekcją podczas stosunku (jestem impotentem). Mam 34 lata. Od 2003 roku leczę...

  Bardzo proszę, o opinię i poradę odnośnie zażywania leku tzw. agonista dopaminy. Postaram się opisać moją historię. Od około 7 lat mam problemy z libido, z erekcją podczas stosunku (jestem impotentem). Mam 34 lata. Od 2003 roku leczę się na depresje lękową. Stosowałem rożne leki, tj. 1 S*** + F*** i od tego momentu większość leków jakie zażywałem to były z grupy SSRI. I w tych latach pojawił się problem z potencją i libido. Do roku 2008 byłem leczony tymi lekami. Następnie inne leki z grup trójpierścieniowych i czteropierścieniowych oraz A*** (nowość). Nic mi takie leczenie nie dało, nadal ten sam problem, jedynie stłumione lęki (ale to co wpędza mnie w depresje nie chce ustąpić) :( W końcu następna kuracja T***- ( może za krótko go brałem bo 3 tyg. w dawce 2/3tbl. na dobę). Również testosteron w zastrzykach, leki z grupy inhibitorów fosfodiesterazy - ta kuracja również nie przynosiła oczekiwanych skutków. Dodam że wszystkie badania mam w normach, jedynie TSH mam minimalnie poniżej dolnej normy. Byłem już u 3 seksuologów, 2 psychiatrów i androloga. Już nie wiem, gdzie szukać pomocy i jakie leki mogą mi pomóc, bo te co zażywałem to już chyba ostateczność, innych na to schorzenie chyba już nie ma. Obecnie jestem na leku W*** (Bupropion) zażywam go od 22 czerwca – 10 dni -150mg. Po 10 dniach dawka 300mg. do dnia dzisiejszego i nic, nic nie działa na tę sferę. Nie wiem, może za krótko go biorę? (Ale z tego co wiem to leki antydepresyjne, jeśli nie działają do 6 tyg. należy zmienić lek). Dodam, że hormon Prolaktyna mam 13,04ng/ml. Spotkałem się z taką opinią, że u mężczyzn, jeśli przekracza 8ng/ml mogą wystąpić zaburzenia libido. Czy to prawda? Proszę o poradę, czy dalej zażywać ten W***.(bupropion)? Czy można go łączyć z trazodonem lub z Mirzatenem, Lerivonem, Agomelatyną? Czy muszę brać go dłużej? Jakie są inne leki z grupy agonistów dopaminy? I gdzie jeszcze szukać pomocy? Pojadę wszędzie, tylko niech mi ktoś pomoże. Proszę o pomoc.

odpowiada 1 ekspert:
Lek. Maja Sidor-Lenkiewicz
Lek. Maja Sidor-Lenkiewicz

Czy stres wpływa na zaburzenia erekcji?

Mój problem związany jest z erekcją, mam 33 lata i od 5 lat zauważyłem pojawiające się problemy. Na początku objawiało się, że trudniej było mi się podniecić, nie wystarczało, jak kiedyś, że sam, pieszcząc dziewczynę, się podnieciłem. Musiała mnie podniecić,...

Mój problem związany jest z erekcją, mam 33 lata i od 5 lat zauważyłem pojawiające się problemy. Na początku objawiało się, że trudniej było mi się podniecić, nie wystarczało, jak kiedyś, że sam, pieszcząc dziewczynę, się podnieciłem. Musiała mnie podniecić, pieszcząc, ale podczas seksu można powiedzieć, że wszystko było ok, czyli był sztywny itp. Teraz właśnie podczas seksu zaczyna tracić sztywność i to mnie zaniepokoiło, podniecić partnerka podnieci mnie, ale podczas stosunku jakoś traci sztywność. Ogólnie czuję tak jakbym nie odczuwał przyjemności, tak jakby te odczucia były bardzo słabe, ogólnie tak czuję jakbym był obojętny wobec wszystkiego, zrezygnowany. Moje życie ogólnie jest trudne z powodu problemów zdrowotnych mojej rodziny, co powoduje, że jestem w stresie. Czy powodem moich problemów jest podłoże psychiczne i depresja, którą myślę, że mam? Czy w ogóle jest możliwość wyleczenia i powrotu do dawnej sprawności? Czy to już nie będzie taka sama sprawność? Myślę, żeby najpierw skorzystać z porad seksuologa, a później, jak już on mnie pokieruje, to psycholog czy inni lekarze?

odpowiada 1 ekspert:
Lek. Anna Syrkiewicz
Lek. Anna Syrkiewicz

Problemy z libido i erekcją

Dzień dobry, mam 19 lat i pewien problem. Od jakiś dwóch miesięcy bardzo często (1-4 razy na dzień) masturbowałem się i oglądałem porno. Od jakiegoś tygodnia zauważyłem, że zwykłe zdjęcia nagich kobiet przestały mnie już podniecać. Dopiero oglądanie filmików porno...

Dzień dobry, mam 19 lat i pewien problem. Od jakiś dwóch miesięcy bardzo często (1-4 razy na dzień) masturbowałem się i oglądałem porno. Od jakiegoś tygodnia zauważyłem, że zwykłe zdjęcia nagich kobiet przestały mnie już podniecać. Dopiero oglądanie filmików porno wywołuje u mnie podniecenie, jednak nie jestem w stanie osiągnąć pełnej erekcji. Następuje ona dopiero po rozpoczęciu masturbacji. Mam w związku z tym pytanie czy to jest spowodowane nadmierną masturbacją i oglądaniem porno? Dodam, że nigdy jeszcze nie współżyłem z kobietą.

odpowiada 1 ekspert:
Lek. Anna Syrkiewicz
Lek. Anna Syrkiewicz

Brak orgazmu u kobiety a zaburzenia erekcji

Dzień dobry! Jesteśmy kochającym się małżeństwem i mamy od jakiegoś czasu pewien problem. Po operacji kręgosłupa - którą żona przeszła w ubiegłym roku - zaczęliśmy od około pół roku współżycie. Chęci mamy oboje ogromne i czujemy do siebie pociąg, jednak...

Dzień dobry! Jesteśmy kochającym się małżeństwem i mamy od jakiegoś czasu pewien problem. Po operacji kręgosłupa - którą żona przeszła w ubiegłym roku - zaczęliśmy od około pół roku współżycie. Chęci mamy oboje ogromne i czujemy do siebie pociąg, jednak kiedy już dochodzi do współżycia to mamy dwa problemy: 1. Albo nie udaje mi się w ogóle doprowadzić do tego, żeby mój penis wszedł do środka - a podniecenie oboje czujemy duże. 2. Albo jeśli już się to uda - to jak wejdę i czuję, że niedługo dojdę to w pewnym momencie, bez konkretnej przyczyny, penis mi opada i się wyślizguje i nie wiemy dlaczego, a rozczarowanie jest ogromne. Nie obwiniamy się nawzajem, tylko wspieramy, ale oboje nie możemy znaleźć przyczyny. I dodatkowo chciałbym jeszcze zapytać, dlaczego żona po tej operacji ma duże trudności, żeby mieć orgazm? Ostatnio, jeśli się już uda, to przyjemność odczuwam tylko ja. Czy to nagłe opadanie penisa może mieć związek z tym, że wewnętrznie czuję, że żona nie dojdzie do orgazmu i nie czerpie ze stosunku takiej satysfakcji i przyjemności jak ja? Co robić? Prosimy o pomoc!

odpowiada 1 ekspert:
Lek. Joanna Gładczak
Lek. Joanna Gładczak

Jakie są przyczyny i sposoby leczenia zaburzeń erekcji?

Mam 50 lat i mam problem ze wzwodem penisa. Jakie mogą być tego przyczyny i jak to leczyć?
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Anna Syrkiewicz
Lek. Anna Syrkiewicz

Przyczyna zaburzeń erekcji

Mam 27 lat, jestem od roku żonaty. Do tej pory nie miałem żadnych problemów z seksem. Zawsze było ok. Od początku małżeństwa bardzo marzyłem o dziecku, ze względów ekonomicznych jednak wstrzymywaliśmy się z tą decyzją. Teraz żona odstawiła pigułki i...

Mam 27 lat, jestem od roku żonaty. Do tej pory nie miałem żadnych problemów z seksem. Zawsze było ok. Od początku małżeństwa bardzo marzyłem o dziecku, ze względów ekonomicznych jednak wstrzymywaliśmy się z tą decyzją. Teraz żona odstawiła pigułki i kilka dni temu zaczęliśmy się kochać z myślą o tym, żeby mieć dziecko. Wszystko było ok, ale po kilku minutach mój członek zmiękł, wczoraj sytuacja się powtórzyła. Kiedyś dość często się masturbowałem, ale nigdy nie miałem problemów z seksem. Zawsze było ok, aż do chwili, gdy zaczęliśmy się kochać z myślą o poczęciu dziecka. Czy to może być przeszkodą? Że spinam się, bo za bardzo chcę mieć dziecko? Wcześniej z żoną kochaliśmy się ok. raz w miesiącu (różnica temperamentów), ja mam większe potrzeby w tej sferze, więc często albo się masturbowałem, albo żona używała ręki. Głupio mi teraz i mam poczucie wstydu, że nie mogę stanąć na wysokości zadania. Proszę o radę.

odpowiada 1 ekspert:
Lek. Anna Syrkiewicz
Lek. Anna Syrkiewicz

Przyczyna zaburzeń wzwodu

Dzień dobry! Mam 24 lata. Zmagam się od ok. 7 lat z problemem swego rodzaju urologicznym. Mam problem z uzyskaniem erekcji. Polega to na tym, że gdy dochodzi do erekcji, z reguły są one nie takie twarde jak przed tym...

Dzień dobry! Mam 24 lata. Zmagam się od ok. 7 lat z problemem swego rodzaju urologicznym. Mam problem z uzyskaniem erekcji. Polega to na tym, że gdy dochodzi do erekcji, z reguły są one nie takie twarde jak przed tym okresem. Mianowicie ciała jamiste świetnie napełniają się krwią, lecz żołądź - ciało gąbczaste jest jak gąbka, nie jest twardy, nie czuję podniecenia, nie napełnia się krwią jak kiedyś, chyba że ścisnę penisa rękami, ale to już jest interwencja, więc się nie liczy. Za to czuję, że u podstawy prącia - ta gruba żyła, która doprowadza krew do żołędzi - jest trochę poszerzona jak balonik, bardziej napompowana. Wygląda na to, że powstało tam jakieś rozszerzenie, które zatrzymuje krew, nie pozwalając jej dopłynąć do czubka, bądź przyspieszające jej odpływ.

Byłem z tym u kilku urologów. Badania prostaty (metoda palec) robione przez dwóch albo trzech urologów stwierdziły, że z tym gruczołem wszystko jest w porządku. Krew, mocz w normie. Lecz ja czuję, że jest to poważna sprawa, która w miarę upływu czasu rzutuje nie tylko na mojej psychice, ale też zdrowiu. Ogólnie jest to, jak sądzę, sprawa na pewno związana z ciśnieniem, mechanizmem pompki. Bylem również w On Clinic w Krakowie (jakaś prywatna przychodnia, coś związane z impotencją). Tam jeden doktor stwierdził, że może być potrzebny zabieg zwężenia wędzidełka, lecz zanim pojechałem na ten zabieg, poeksperymentowałem trochę, ponaciągałem własnoręcznie wędzidełko (wiem jak trzeba było, gdyż lek. wyjaśnił mi, na czym miałby polegać zabieg), lecz to też nie przyniosło oczekiwanych efektów - czyli powrotu do normalności.

W najbliższym okresie planuję wyjazd do Vedi Clinic w Grodzisku Mazowieckim. Tam rzekomo mają profesjonalną diagnostykę zaburzeń erekcji. Także piszę do was, jako do ostatniej deski ratunku, prosząc o jakąś radę, gdyż obawiam się, że ten wyjazd może nie przynieść efektów, jak wcześniejsze wizyty u innych „specjalistów”. A tym razem załamię się na dobre i nie wiem czy nie powieszę, bo odkładałem bardzo długo, żeby móc tam pojechać, a wyjazd tam na dwie doby będzie kosztował kilkanaście tys. złotych (sama diagnostyka;(( ). Więc rozumiecie, nie chciałbym tych pieniędzy wyrzucić w błoto. Na zakończenie dodam (nie chciałem tego mówić na początku, bo zakładam, że nie potraktowalibyście mnie poważnie), że mój problem pojawił się jednej nocy, gdy nawet nie miałem 18 lat, dostałem od jakiegoś gościa w dyskotece dwie tabletki extazy i tak mnie wykręciły, że mam taki problem, który nie daje po prostu cieszyć się życiem i odebrał mi najlepsze lata życia, heh. Nie wiem, czy ktoś jest mi w stanie pomóc, ale póki co nie spocznę, dopóki się nie dowiem, co nie daje mi żyć.

odpowiada 1 ekspert:
Lek. Anna Syrkiewicz
Lek. Anna Syrkiewicz

Problem z utrzymaniem wzwodu

Witam! Gdy z dziewczyną prowadzę grę wstępną, mój penis zazwyczaj staje bez większych problemów, ale problem jest z utrzymaniem penisa we wzwodzie, bo po jakiejś chwili wzwód się zmniejsza. No i drugi problem to zbyt wczesny wytrysk. Wiem, że...

Witam! Gdy z dziewczyną prowadzę grę wstępną, mój penis zazwyczaj staje bez większych problemów, ale problem jest z utrzymaniem penisa we wzwodzie, bo po jakiejś chwili wzwód się zmniejsza. No i drugi problem to zbyt wczesny wytrysk. Wiem, że jest on łatwy do wyleczenia. I tu pytanie, jak go leczyć? Czy ćwiczenie mięśni Kegla pomaga? (Jeśli tak, to jaki trening?). Czy jakaś inna terapia? Proszę o pomoc.

odpowiada 1 ekspert:
Lek. Joanna Gładczak
Lek. Joanna Gładczak

Obniżenie poziomu testosteronu a zaburzenia wzwodu

Witam! W styczniu br. zgłosiłem się do poradni seksuologicznej z zaburzeniami wzwodu. Problem polegał na tym, że od dłuższego czasu nie miałem pełnego wzwodu, a jeśli nawet był, to twardość członka była nie taka jaką pamiętałem sprzed paru lat. Akurat...

Witam! W styczniu br. zgłosiłem się do poradni seksuologicznej z zaburzeniami wzwodu. Problem polegał na tym, że od dłuższego czasu nie miałem pełnego wzwodu, a jeśli nawet był, to twardość członka była nie taka jaką pamiętałem sprzed paru lat. Akurat chciałem rozpocząć współżycie z nową partnerką i nie wyszło. Nie byłem w stanie utrzymać wzwodu. Po badaniach poziomu hormonów okazało się, że mam niezbyt wysoki poziom testosteronu (mniej więcej w środku normy) i wysoki poziom prolaktyny. Miałem za sobą stresujące kilka lat w nowej pracy wiążącej się z częstymi i dalekimi wyjazdami zagranicznymi. Lekarz orzekła, że moim problemem jest stres i zacząłem terapię (1x B***, 2x25 B*** D***, 2x N***, 1 X*** i przez pierwsze pół roku również 1/4 V***). Leki biorę codziennie i systematycznie.

Problemem jest to, że mimo znacznej poprawy formy seksualnej wciąż nie mam porannych wzwodów. Zdarzały się jakiś czas, szczególnie jeśli systematycznie codziennie wieczorem się masturbowałem. Przed stosunkiem zawsze wspomagam się ćwiartką V***. Wzwód jest bardzo pełny i twardy. Jednak jeśli tylko nie wezmę wspomagacza, twardość jest już znacznie gorsza. Czy brak porannych wzwodów oznacza, że rozregulowane hormony mogły nie być jedyną przyczyną moich problemów? Po prawie już 10-miesięcznym leczeniu spodziewałem się lepszych efektów. Nie mam stałej partnerki i szczerze mówiąc, nię chce mieć, póki nie poczuję się w pełni mężczyzną. Czy mam się czuć już na zawsze skazany na stosowanie (nawet jeśli minimalnych dawek to jednak) wspomagaczy wzwodu? Próbowałem odstawić masturbację, ale po ok. dwóch tyg. wzwód też się nie pojawiał, a ja wciąż czułem dyskomfort i napięcie seksualne. Miałem sny erotyczne (w czasie których miałem wzwód i czułem silne podniecenie, czasem się z tego powodu budząc) i kiepskie samopoczucie. Zauważyłem też, że najczęściej po pierwszym wytrysku kolejny wzwód jest silniejszy i czasem nawet przypomina ten po zażyciu ćwiartki V***. Dlatego wróciłem do masturbacji.

Tak więc moim głównym zmartwieniem jest brak porannego wzwodu. Czy może wynikać z nieregularności w moim życiu seksualnym? Kiedyś przecież wyłącznie się masturbowałem, a wzwód był codziennie i silny. Czy łączenie sporadycznych stosunków i masturbacji może mieć złe skutki pod tym względem? Czy powinienem zrezygnować z masturbacji i koniecznie znaleźć partnerkę, żeby uregulować tę sferę? Mam 28 lat, jestem wysportowany i szczupły. Wszystkie wyniki zawsze miałem w normie i na nic poważnego nie chorowałem. Często jednak zdarzają mi się lekkie stany zapalne układu moczowego (kiedy zmarznę lub się przeziębię), które szybko ustępują. Badałem mocz i spermę, ale posiewy nic nie wykazały. Dodam, że zdarza mi się (choć też rzadko) budzić w nocy ze wzwodem. Nie pamiętam już jednak czasu, kiedy obudziłem się z silnym wzwodem. Pozdrawiam.

odpowiada 1 ekspert:
Lek. Anna Syrkiewicz
Lek. Anna Syrkiewicz

Problem z erekcją i jego przyczyny

Dzień dobry, mam 24 lata i problem. Jeszcze 2 lata temu nie miałem najmniejszych nawet problemów z potencją. W wieku 17 lat poznałem dziewczynę przestałem palić (paliłem okazjonalnie) i masturbowałem się tylko okazjonalnie. Zawsze miałem bardzo duży popęd seksualny i... Dzień dobry, mam 24 lata i problem. Jeszcze 2 lata temu nie miałem najmniejszych nawet problemów z potencją. W wieku 17 lat poznałem dziewczynę przestałem palić (paliłem okazjonalnie) i masturbowałem się tylko okazjonalnie. Zawsze miałem bardzo duży popęd seksualny i zdarzało się, że całymi godzinami miałem wzwód a do jego osiągnięcia wystarczało trochę pofantazjować. Po niecałych 3 latach rozstałem się z dziewczyną, ale popęd pozostał i zacząłem nadużywać masturbacji (zdarzało się nawet kilka razy dziennie) jednak problem dalej się nie pojawiał i dalej mogłem cieszyć się naprawdę udanym życiem seksualnym z kilkoma partnerkami, oczywiście wówczas masturbowałem się dużo mniej. Jakieś 2 lata temu znowu przyszedł czas suszy i znowu zacząłem się częściej masturbować, dodatkowo zacząłem palić dosyć sporo, bo ok. 12 papierosów dziennie (dodam, że palę w tajemnicy przed wszystkimi, aby nie zawieść nikogo z najbliższych). Poznałem dziewczynę i niby było ok, ale doszło do naszego pierwszego razu i klapa. Na początku wzwód nastąpił jak zwykle, ale po czasie ustąpił i kiedy była gotowa nic z tego nie wyszło. Uznałem, że to wina masturbacji i po 2 dniach spróbowaliśmy znowu i znowu klapa. Problem utrzymywał się, przez jaki czas w między czasie, dla sprawdzenia, co jakiś czas się masturbowałem, aby sprawdzić czy wszystko ok, bo bardzo się martwiłem i niby tak było, ale bardziej skupiałem się na tym czy wszystko ok niż na przyjemności. Potem wychodziło tak, co 2 raz jednak nie było to to, czym mogłem pochwalić się wcześniej (masturbacja, co jakiś czas, mniej z powodu chęci, bo miałem wyrzuty, bardziej z powodu sprawdzenia siebie i palenie w ukryciu). Przez to, że nie mogłem przestać myśleć o tym czy się uda potrzebowałem dużo silniejszych bodźców, przez co byłem dużo gorszy w łóżku niż wcześniej. Dodatkowo dochodziła zła sytuacja z partnerką, bo miała dużo mniej chęci niż ja a poza tym dość często się kłóciliśmy, więc atmosfera nie była najlepsza. Zdecydowałem się na seksuologa, ten w 5 min. bez wysłuchania mnie dokładnie przepisał mi jakiś lek zawierający sildafil. Nie osiągałem i tak wzwodu tak zadowalającego jak wcześniej jednak faktycznie występował i po tym zaczęło się udawać i jednak dalej bez szału (co jakiś czas dalej nic z tego nie było) i myślałem o tym nadal, że nie jest tak dobrze jak mogłoby być. Teraz znowu nie mam partnerki i masturbuję się rzadko, bo raz na jakiś tydzień dwa tygodnie, ale zawsze mam po tym wyrzuty, że to znowu zaważy. Czuję się trochę jak w zamkniętym kole, myślę o tym codziennie czy następnym razem się uda, więc masturbuję się czasami żeby sprawdzić czy wszystko ok, potem mam wyrzuty i palę ze stresu, że znowu sam siebie zawiodłem. I tak w kółko. Dodam tylko, że często uprawiam sport (kilka razy w tygodniu), rower, basen, siłownia więc w braku ruchu raczej nie ma problemów. Czy całkowite odstawienie papierosów i masturbacji pomoże, aby wrócić do tego co było wcześniej? I jak radzić sobie z tym, że cały czas myślę czy mi się uda następnym razem, bo mam wrażenie, że to waży na innych moich aktywnościach oraz oczywiście na życiu seksualnym? Z góry dziękuję za odpowiedź.

Wpływ onanizmu i zmian skórnych w miejscu intymnym na zaburzenia erekcji

Witam, mam 40 lat, nie jestem w stałym związku z kobietą, seks rzadko, przypadkowy, natomiast onanizm teraz już prawie co wieczór, tyle że płyn przezroczysty, prawie bez widocznego nasienia! USG jamy brzusznej wykazało lekki przerost prostaty, pęcherz bez złogów, mocz...

Witam, mam 40 lat, nie jestem w stałym związku z kobietą, seks rzadko, przypadkowy, natomiast onanizm teraz już prawie co wieczór, tyle że płyn przezroczysty, prawie bez widocznego nasienia! USG jamy brzusznej wykazało lekki przerost prostaty, pęcherz bez złogów, mocz muszę wyciskać już dawno, bywa ciemny, ale nie zawsze. Ujście cewki moczowej mocno czerwone, sporadycznie bóle pod jądrami. Parę lat temu miałem stulejkę, ale żadnych problemów z erekcją, po zabiegu napletek schodzi w zasadzie swobodnie i było jak należy. Jakiś miesiąc temu przestraszyłem się, nie miałem pełnej erekcji, a co za tym idzie, i problem z penetracją. Partnerka robiła co mogła, ja też starałem się rozluźnić - fiasko (ledwo doszedłem w półwzwodzie). Zdarzyło mi się to pierwszy raz. Onanizowanie się w zaciszu domowym skutkuje wcześniejszym wypływem płynu przeźroczystego i dopiero potem jest właściwy orgazm, ale i tak jakbym nie odczuwał go w pełni i też prawie całkowicie bez nasienia.

Czasem szczypało mnie w cewce, ujście cewki czerwone było od dawna, ale wstydziłem się pójść z tym do lekarza, choć urolog podczas zabiegu zwrócił uwagę na cewkę, abym zareagował, gdyby nie nastąpiła zmiana. Po wizycie u lekarza ogólnego stosuję F*** + witaminę C + maść na ujście cewki - infekcja dróg moczowych jak sądzę. Jak zacząłem zażywać ww. zestaw, to nie czuję już sporadycznego pieczenia podczas oddawania moczu i ciśnienie jakby większe, zaczerwienienie specjalnie nie znika, no i najgorsze - erekcja wciąż nie jest pełna i nie mogę jej dłużej utrzymać, a gdzie tu marzyć o penetracji :-( Teraz jestem przed wizytą u urologa. Z czym mogę się spotkać? Czy opisane objawy bezpośrednio wskazują na prostatę i drogi moczowe, czy może jednak nie? Pracy nie mam ciężkiej ani specjalnie siedzącej, ale zmianowa (b. częste niewyspanie, nieregularność posiłków i dieta nieciekawa). Czy skoro wcześniej nie miało to znaczenia, nieregularność stosunków i sporadyczność mają wpływ na moją przypadłość przy 40? Nie miałem nigdy wcześniej zahamowań natury psychologicznej, czy miałbym nabawić się ich teraz? Pozdrawiam.

odpowiada 1 ekspert:
Lek. Anna Syrkiewicz
Lek. Anna Syrkiewicz

Przyczyna wydłużenia czasu gotowości do następnego stosunku

Witam! Mam problem z powtarzalnością stosunków. Mianowicie za pierwszym razem wszystko jest w porządku, osiągam erekcję i orgazm bez problemów, a gdy chcę się kochać następny raz, nie mogę osiągnąć erekcji, mimo starań mojej dziewczyny. Dopiero po jakichś 2-3 godzinach...

Witam! Mam problem z powtarzalnością stosunków. Mianowicie za pierwszym razem wszystko jest w porządku, osiągam erekcję i orgazm bez problemów, a gdy chcę się kochać następny raz, nie mogę osiągnąć erekcji, mimo starań mojej dziewczyny. Dopiero po jakichś 2-3 godzinach jestem w stanie osiągnąć erekcję. Mam 28 lat, jestem bardzo aktywną osobą, codziennie wstaję o 4 rano, bo wymaga tego moja praca, w której mam bardzo dużo ruchu. Trzy razy w tygodniu chodzę na siłownię na dwie godziny. Może po prostu jestem przemęczony! Ale w tej firmie pracuję dwa lata, to chyba organizm by się przyzwyczaił do takiego wysiłku. I jeszcze jedno, często budzę się w nocy, bo cierpną mi całe ramiona - może mam jakieś problemy z krążeniem? Pozdrawiam.

odpowiada 1 ekspert:
Lek. Anna Syrkiewicz
Lek. Anna Syrkiewicz

Brak wzwodu - czy to wynik przeziębienia?

Mam poważny problem. Chłodziłem się przed klimatyzatorem w pracy, który wiał mi prosto w genitalia. Od tego czasu zaczęły się problemy. Najpierw miałem uczucie parcia w cewce moczowej i nie mogłem oddać moczu. Potem po oddaniu dużej ilości moczu zabolał...

Mam poważny problem. Chłodziłem się przed klimatyzatorem w pracy, który wiał mi prosto w genitalia. Od tego czasu zaczęły się problemy. Najpierw miałem uczucie parcia w cewce moczowej i nie mogłem oddać moczu. Potem po oddaniu dużej ilości moczu zabolał mnie prawy bok. Te objawy ustąpiły, ale pojawił się brak czucia w członku. Tzn. mam normalny wzwód i czuje podniecenie, ale np. po pierwszym razie nie ma wytrysku nasienia. Byłem u urologa i dostałem leki. Stwierdził, że mam zapalenie gruczołu krokowego i przepisał antybiotyk. Ale biorę już 3 tygodnie leki a poprawy nie widać. Jak się ścisnę przy końcu cewki to czuję lekki ból i mam uczucie jakby coś siedziało w środku. Co robić?

odpowiada 1 ekspert:
Lek. Anna Syrkiewicz
Lek. Anna Syrkiewicz

Problem z erekcją - co teraz?

Witam! Mam 26 lat. Masturbuję się już od kilku lat dość intensywnie. Od pewnego czasu mam partnerkę, z którą chciałbym zacząć współżycie. Niestety podczas kontaktu zauważyłem, że nie mam pełnej erekcji. Członek wstaje, jednak mam wrażenie, że nie jest to...

Witam! Mam 26 lat. Masturbuję się już od kilku lat dość intensywnie. Od pewnego czasu mam partnerkę, z którą chciałbym zacząć współżycie. Niestety podczas kontaktu zauważyłem, że nie mam pełnej erekcji. Członek wstaje, jednak mam wrażenie, że nie jest to "szczyt możliwości", nie jest bardzo twardy, przez co próba penetracji kończy się niepowodzeniem. Podczas próby opada jeszcze bardziej. Pomyślałem, że to przez masturbację i postanowiłem z tym skończyć. Nie robiłem tego przez 5 dni. Gdy miałem spędzić noc z moją kobietą, parę godzin wcześniej masturbowałem się, ponieważ bałem się, że wystarczy mały bodziec i zaraz dojdę. Wieczorem podczas próby stosunku znów było to samo. Co powinienem robić? Przestać się masturbować? Próbować dalszych stosunków z moją kobietą? Wszystko wróci do normy? Myślałem, że petting pomoże, ale ona nie chce tego robić. Mówi, że nie lubi i zgadza się na penetrację, ale na miłość francuską czy petting nie. Proszę o odpowiedź, bo strasznie mnie to martwi. Pozdrawiam

odpowiada 1 ekspert:
Lek. Anna Syrkiewicz
Lek. Anna Syrkiewicz

Erekcja a masturbacja

Zaprzestałem masturbacji i mam parę pytań. Witam! Mam 26 lat. Opisywałem swój problem z niepełną erekcją podczas próby stosunku z kobietą (niepełna erekcja, a podczas próby penetracji opadł zupełnie). Nie wiem, czy to było wynikiem stresu, czy nadmiernej masturbacji.... Zaprzestałem masturbacji i mam parę pytań. Witam! Mam 26 lat. Opisywałem swój problem z niepełną erekcją podczas próby stosunku z kobietą (niepełna erekcja, a podczas próby penetracji opadł zupełnie). Nie wiem, czy to było wynikiem stresu, czy nadmiernej masturbacji. Kiedyś również miałem taki problem, że opadł podczas próby penetracji w trakcie stosunku z inną kobietą (pierwszy raz), ale po kilku próbach wszystko było już ok i uprawialiśmy regularny seks. Później przez długi okres (paru lat) nie miałem na stałe partnerki. Zdarzyło mi się 2 razy współżyć z obcymi osobami po alkoholu i stosunek się odbył (nie wiem dokładnie, czy miałem wtedy pełną erekcję, ale jeżeli nie było problemów z penetracją, to zapewne tak). Nadmienię, że od dłuższego czasu nadmiernie się masturbowałem, oglądając przy tym filmy pornograficzne (nie zwracając również uwagi na pełną erekcję). W ostatnim czasie częściej niż kiedyś. Nie wiedziałem, że to może mieć konsekwencje w postaci niepełnej erekcji z kobietą. Zaprzestałem masturbacji (nie robię tego od ponad 2 tygodni). Jakoś nie ciągnie mnie, żeby znów to robić. Nie czuję takiej potrzeby (choć jednego dnia odczuwałem delikatny ból w podbrzuszu lub jądrach). Martwi mnie natomiast jeden fakt. Oglądając teraz filmy pornograficzne, członek nie dochodzi do erekcji. Muszę zacząć go dotykać, żeby wstał. Nie jest to jednak pełna erekcja. Martwi mnie to, czemu nie podnieca mnie już film erotyczny? Że sam z siebie członek nie wstaje? Poranne erekcje chyba czasami występują. Jednak pamiętam, że kiedyś musiałem się uginać, żeby zrobić siku przy porannej erekcji, bo członka nie szło w ogóle obniżyć - był tak twardy ;). Teraz albo nie mam porannej erekcji, albo jest również niepełna i szybko mija. Ciężko mi określić, czy to poranna erekcja sama z siebie, czy wynik tego, że budzę się obok pięknej kobiety. Jednak łapię się na tym, że gdy np. tylko rozmawiam przez telefon z moją dziewczyną, to dostaję erekcji. Podczas przebywania z nią, przytulania, pocałunków również mam erekcję. Zdaje mi się, że nie jest to co prawda jeszcze szczyt możliwości (że mógłby być bardziej sztywny), ale mam wrażenie, że jest lepiej niż było, gdy się masturbowałem. Więc do rzeczy, bo trochę się już rozpisałem... Czy wszystko ze mną ok? Czy to normalne, że nie podniecają mnie filmy erotyczne? Czy może to wynik tego, że sam na siłę chcę, żeby mnie to podniecało i puszczam je, oczekując, że będę miał od razu erekcję? Czy może się nimi po prostu przesyciłem? A może to dlatego, że mam teraz piękną kobietę? Czy dalsze zaprzestanie masturbacji spowoduje dalszą poprawę ze wzwodem? Czy po jakimś czasie znów będę lepiej reagował na bodźce? Będą mnie podniecać np. filmy erotyczne? Czy powinienem ich również unikać? Ile to jeszcze może potrwać? Chodzi mi o to, po jakim czasie powinienem odczuć znaczącą różnicę, żebym wiedział, czy przypadkiem nie powinienem udać się do lekarza.
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Anna Syrkiewicz
Lek. Anna Syrkiewicz

Mam problem ze wzwodem: co robić?

Witam, pojawił się u mnie ostatnio następujący problem. Mam 21 lat i prowadzę dość intensywne życie seksualne. Od pewnego czasu zacząłem mieć problemy ze wzwodem. Początkowo penis się podnieca ale jak już ma dojść do wejścia w moją partnerkę opada...... Witam, pojawił się u mnie ostatnio następujący problem. Mam 21 lat i prowadzę dość intensywne życie seksualne. Od pewnego czasu zacząłem mieć problemy ze wzwodem. Początkowo penis się podnieca ale jak już ma dojść do wejścia w moją partnerkę opada... Dodam, że sam członek jest lekko siny i trochę bardziej niż normalnie wrażliwy na dotyk. Niedawno skończyłem kuracje na zapalenie gruczołu krokowego, a teraz biorę antybiotyk N... na pęcherz moczowy. Czy może mieć to coś wspólnego z zażywanym przeze mnie antybiotykiem? Albo czy może to sugerować nawrót zapalenia gruczołu? Dodam na koniec, mój członek zawsze był trochę bardziej wrażliwy i bez prezerwatywy wejście w partnerkę jest właściwie niemożliwe bo od razu przy kontakcie ze skórą opada... Co powinienem zrobić? Co mi może znowu dolegać?
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Anna Syrkiewicz
Lek. Anna Syrkiewicz

Skrzywienie penisa w stanie wzwodu

Witam! Mam pytanie dotyczące wyglądu mojej spermy. Wygląda ona tak: http://imageshack.us/photo/my-images/713/img20111023002.jpg/ Okres abstynencji seksualnej - 3 dni. Czy wygląda ona na zdrową, czy mam powody do niepokoju? Martwią mnie te dziwne białe grudki. Co to oznacza? Mam jeszcze jeden...

Witam! Mam pytanie dotyczące wyglądu mojej spermy. Wygląda ona tak: http://imageshack.us/photo/my-images/713/img20111023002.jpg/ Okres abstynencji seksualnej - 3 dni. Czy wygląda ona na zdrową, czy mam powody do niepokoju? Martwią mnie te dziwne białe grudki. Co to oznacza? Mam jeszcze jeden problem. Otóż krzywy penis. Oto zdjęcia: http://imageshack.us/photo/my-images/10/lyubt1hjh54w.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/535/b6eo4fjkc00t.jpg/ Zdjęcia robione podczas 100% erekcji. Czy jest jakaś szansa, żeby go wyprostować, czy tylko jakiś zabieg? Dodam, że to pojawiło się około roku temu, a podczas gdy penis nie jest w stanie erekcji, nie widać żadnych objawów skrzywienia. Chcę iść do urologa z tymi problemami, ale trochę się wstydzę i chciałem wcześniej zasięgnąć porady w Internecie.

odpowiada 1 ekspert:
Lek. Anna Syrkiewicz
Lek. Anna Syrkiewicz

Brak wzwodu i wytrysk o mniejszej sile

Dzień dobry! Mam 31 lat. Około rok temu w moim życiu pojawiła się pierwsza partnerka. Podczas całowania, bliskości czy dotyku ciała czułem właściwą reakcję penisa w spodniach. Czułem też, że staje się wilgotny. Jednak, gdy dochodziło do chwili, gdy partnerka...

Dzień dobry! Mam 31 lat. Około rok temu w moim życiu pojawiła się pierwsza partnerka. Podczas całowania, bliskości czy dotyku ciała czułem właściwą reakcję penisa w spodniach. Czułem też, że staje się wilgotny. Jednak, gdy dochodziło do chwili, gdy partnerka chciała dotknąć ręką członka bądź coś więcej, wzwodu nie było, w przeciwieństwie do występowania preejakulata. Myślałem, że to tylko przy niej tak jest, ale od niedawna jestem z inną dziewczyną i sytuacja się powtarza. Utrata wzwodu, preejakulat i "po sprawie". Po przebudzeniu mam erekcję (nie zawsze) i penis wtedy jest twardy, sztywny i "chętny do współpracy". Podczas sporadycznej masturbacji czy bliskich chwili z partnerką takich rezultatów nie udaje mi się osiągnąć. Po piwie penis jest bardziej sztywny i twardy. Kiedyś byłem bardzo nieśmiały - teraz znacznie mniej. Na dodatek występuje u mnie czynnik stresujący, choć staram się go zminimalizować. Poza tym wydaje mi się, że kiedyś byłem bardziej "energetyczny", niż obecnie. Teraz jestem bardziej spokojny. Ćwiczę, pływam, jeżdżę na rowerze, staram się w miarę zdrowo i dosyć regularnie odżywiać. Jestem pozytywnie i optymistycznie nastawiony do życia. Nie stosuję używek i odżywek. Czasami zdarza mi się, że muszę chwilę poczekać na oddanie moczu i strumień jest nieco cieńszy (gdy jestem troszkę zestresowany - publiczna toaleta z cienkimi ściankami itd.). W domu ten problem nie występuje. I ostatnie spostrzeżenia - kiedyś wytrysk był o większej sile - teraz już penis tak silnie "nie strzela". Może to wina niewyćwiczonych mięśni Kegla? Z góry dziękuję za pomoc.

odpowiada 1 ekspert:
Lek. Anna Syrkiewicz
Lek. Anna Syrkiewicz

Czy bolesne wzwody nocne są groźne dla zdrowia?

Pisałem już o kłopotach z polucjami i masturbacją, zapytam jeszcze o nocne wzwody. Gdy wstaję wcześnie rano, to zawsze mam erekcję - dopiero po jej ustąpieniu mogę oddać mocz. Ale to jest chyba normalne. Niepokoi mnie coś innego. Niekiedy budzę... Pisałem już o kłopotach z polucjami i masturbacją, zapytam jeszcze o nocne wzwody. Gdy wstaję wcześnie rano, to zawsze mam erekcję - dopiero po jej ustąpieniu mogę oddać mocz. Ale to jest chyba normalne. Niepokoi mnie coś innego. Niekiedy budzę się w środku nocy z bardzo silnym wzwodem. Nie myślę wtedy o masturbacji, bo jest podniesiony tak, że aż boli. Jakby trzeszczał w szwach. Ten stan trwa nawet i pół godziny. W czasie dnia to się nie zdarza, tylko od czasu do czasu w nocy. Czym są spowodowane te bolesne wzwody? Czy są groźne dla mojego zdrowia?
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie
Patronaty