Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 6 , 5 4 4

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Zaburzenia erekcji: Pytania do specjalistów

Czy wieloletnie masturbowanie się może prowadzić do problemów ze wzwodem?

Witam! Mam 29 lat. Masturbuję się nałogowo od około 14 lat - raz dziennie, kiedyś częściej. W moim przypadku można powiedzieć, że robię to głównie, żeby odreagować na problemy dnia codziennego, ale też dla przyjemności. Do tej pory nie widziałem...

Witam! Mam 29 lat. Masturbuję się nałogowo od około 14 lat - raz dziennie, kiedyś częściej. W moim przypadku można powiedzieć, że robię to głównie, żeby odreagować na problemy dnia codziennego, ale też dla przyjemności. Do tej pory nie widziałem w tym problemu, bo dziewczyny nie mogłem znaleźć, a filmów porno jakieś 2 terabajty (czyli grubo ponad 2500), więc po co z tym zrywać. Problem pojawił się niedawno. Podczas regularnej masturbacji w całkiem przeciętny dzień nie mogłem dojść do orgazmu i na drugi dzień to samo i potem znowu poczułem, że doszedłem do takiego momentu, że może być już tylko gorzej (przez cały ten okres 14 lat potrzebowałem coraz mocniejszych bodźców wzrokowych, także widziałem już chyba wszystko co kobiety mogą zrobić). Postanowiłem więc przestać - udało się przeżyć 1 tydzień, ale stałem się bardziej nerwowy. W drugim tygodniu masturbowałem się, żeby utrzymać erekcję, ale do orgazmu starałem się dojść inaczej tzn. naśladując' stosunek bez użycia rąk z atrapą pochwy bądź też pocierając członkiem o łóżko, ale zawsze kończyło się to utratą erekcji, pomimo tego, że kontynuowałem to przez 1-2 godziny (było blisko ale...:( Co robić?

Kolejny problem. Podczas ostatnich 6 lat, 4 razy byłem u prostytutek i zawsze brak erekcji, tylko dwie doprowadziły mnie do orgazmu, ale bez pełnego wzwodu! I po naprawdę ciężkiej pracy ustami! O stosunku nie było mowy, tylko raz mi stanął na kilka sekund. U drugiej pani - włożyłem jej, ale kompletnie nie miałem ochoty kontynuować. Równie dobrze mogłem się odwrócić na bok i iść spać (zacząłem myśleć, że jestem aseksualistą). Dodam, że wykluczyłem palenie tytoniu, gdyż raz próbowałem rok po rzuceniu i było to samo. Pytania: 1. Jak przestanę się masturbować jak szybko wszystko wróci do normy - kiedy będę mógł odbyć normalny stosunek? 2. Czy te ćwiczenia, które opisałem mają jakiś sen,s czyli próby doprowadzenia się do orgazmu bez użycia rąk? 3. Czy wraz z ćwiczeniami powinienem np. raz w tygodniu zażyć viagrę i udać się do pani lekkich obyczajów. Miałoby to również na celu oswajanie się ze obecnością kobiety (czytałem, że wielu mężczyzn nie może osiągnąć erekcji czy orgazmu z nowo poznaną dziewczyną/kobietą - może tu jest problem)? 4. Czy bazując na pani doświadczeniu może mi pani powiedzieć jakie są szanse na to, że po viagrze czy innym zamienniku dojdę do orgazmu z dziewczyną. To jest również istotne dla mnie, gdyż te tabletki są dość tanie. Może powinienem iść w tę stronę? Dziękuję uprzejmie!

odpowiada 1 ekspert:
Lek. Anna Syrkiewicz
Lek. Anna Syrkiewicz

Ciemna żyła na penisie, masturbacja i problemy ze wzwodem

Witam serdecznie! Mam 21 lat. Od dwóch trzech dni mam problem ze wzwodem. Chodzi o to, że zawsze mój penis był 100% sprawny. Zawsze jeśli chciałem mieć wzwód i się z masturbować to wystarczyło, że chwilę pomyślałem o jakieś erotycznej...

Witam serdecznie! Mam 21 lat. Od dwóch trzech dni mam problem ze wzwodem. Chodzi o to, że zawsze mój penis był 100% sprawny. Zawsze jeśli chciałem mieć wzwód i się z masturbować to wystarczyło, że chwilę pomyślałem o jakieś erotycznej rzeczy i już mi stawał, i to na dość długi czas. Muszę przyznać, że dość często się masturbuję i nigdy nie miałem problemów ze wzwodem. Jednak dwa dni temu, gdy się obudziłem, zauważyłem że mój penis wygląda troszeczkę inaczej - a dokładniej mowa o tym, że jedna żyła na moim penisie zrobiła się znacznie ciemniejsza. Tak jakby była sina. Pomyślałem sobie - aha, musiałem w złej pozycji spać i pewnie przygniotłem sobie penisa. Pomyślałem sobie, że pewnie to jakiś taki podłużny siniak. Od jąder do czubka penisa mam taką jakby ciemną kreskę, która wydaje mi się ciemnym siniakiem, albo że to jest właśnie żyła. Pomyślałem sobie, że albo właśnie przygniotłem sobie penis podczas snu, albo że też się przeziębił, bo ostatnio zrobiło się zimno, a chodziłem w dość niezbyt ciepłych spodniach.

I teraz problem jest taki, że od dwóch dni nie mogę zrobić wzwodu. Za każdym razem jak myślę o erotycznych rzeczach czy nawet specjalnie włączę jakieś erotyczne zdjęcie - nie mam wzwodu. Bardzo mnie to zaniepokoiło, ponieważ jak wspominałem, zawsze wystarczała mi minuta i już byłem gotów do akcji. A teraz specjalnie stoję w łazience nawet i pół godziny i myślę o erotyzmach i nic. Nie mogę się masturbować. Jedynie pociesza mnie fakt, że mam nadal rankami wzwód. Wczoraj i dziś rano jak się obudziłem mój penis jest w stanie wzwodu i staje, ale tylko rankami. Natomiast w dzień lub w nocy jak się kładę spać i chce wymusić na nim zwód - nic - nie chce mi stanąć. Jedynie rankiem jak się budzę mi stoi. Więc stwierdziłem, że nie jest źle i pewnie jest to u mnie stan przejściowy, że pewnie go przeziębiłem albo przygniotłem. Ale jednak ta ciemna kreska czy ciemna żyła od jąder do czubka mnie niepokoi. I stąd moje pytanie - czy powinienem się niepokoić na poważnie. Bo jeśli do weekendu to ten stan mi nie przejdzie, wówczas zamierzam udać się do lekarza. Dziękuje uprzejmie z góry za każdą poradę.

odpowiada 1 ekspert:
Lek. Anna Syrkiewicz
Lek. Anna Syrkiewicz

Zobojętnienie na kobiety po pierwszych doświadczeniach seksualnych

Witam! Chciałbym zaznaczyć na wstępie, że mój problem jest dość obszerny i wielowątkowy. Około 3 miesięcy temu miałem swoje pierwsze doświadczenia seksualne (mam prawie 24 lata, więc trochę późno). Moja partnerka była ode mnie 2 lata starsza i bardziej doświadczona...

Witam! Chciałbym zaznaczyć na wstępie, że mój problem jest dość obszerny i wielowątkowy. Około 3 miesięcy temu miałem swoje pierwsze doświadczenia seksualne (mam prawie 24 lata, więc trochę późno). Moja partnerka była ode mnie 2 lata starsza i bardziej doświadczona w tym zakresie. Zrobiłem to, gdyż chciałem pozbyć się etykietki prawiczka, niestety to był główny powód. Doświadczenia nie były dla mnie udane, gdyż za pierwszym razem, który odbył się impulsywnie, z mojej inicjatywy, doszedłem bardzo szybko, co może jest dość naturalne. Tutaj chciałbym zaznaczyć być może dość ważny fakt, iż zataiłem przed nią fakt, że jestem jeszcze prawiczkiem (powodem był oczywiście wstyd).

Drugi raz miał się odbyć z jej inicjatywy, w środku dnia. Weszła do mojego pokoju (mieszkaliśmy za granicą w mieszkaniu, które dzieliliśmy jeszcze z kilkoma innymi osobami, choć wtedy była tylko jedna osoba, w pokoju obok) i zaproponowała mi seks, czym kompletnie mnie zaskoczyła i zestresowała do tego stopnia, że nie mogłem osiągnąć wzwodu, więc oczywiście do niczego nie doszło. Od tej pory pojawiła się u mnie obawa przed brakiem erekcji. Problem polegał na tym, że pojawiała się ona w najmniej odpowiednich momentach (np. w czasie wspólnych spacerów, pocałunków lub kiedy siedzieliśmy obok siebie w autobusie, wówczas erekcja potrafiła trwać dobre 20 minut lub dłużej), a nie pojawiła się wtedy, kiedy naprawdę jej potrzebowałem. Stąd ta trauma. Seks odbywał się więc spontanicznie z mojej inicjatywy, kiedy czułem podniecenie w danej chwili i byłem momentalnie gotów na zbliżenie, erekcję po prostu. To było dla mnie zaskakujące, że erekcja pojawiała się bez wyraźnej przyczyny, choćby tylko wtedy, gdy siedzieliśmy obok siebie, gdy był tylko romantyczny nastrój.

Po około dwóch tygodniach moja partnerka poinformowała mnie, że jest w ciąży (raz spadła mi prezerwatywa, być może to stało się wtedy), co spowodowało kolejne nerwy, więc szybko zdecydowaliśmy się na aborcję (to działo się za granicą, gdzie aborcja jest całkowicie legalna). Po odpowiednich badaniach i testach okazało się jednak, że jest to ciąża pozamaciczna, którą trzeba usunąć operacyjnie. Po powrocie do Polski (około 3 tygodnie temu) przeczytałem w Internecie artykuł na temat AIDS, a ponieważ mam naturę panikarza i hipochondryka, uroiłem sobie, że i ja mogłem się zarazić, gdyż pierwszy stosunek odbyłem bez prezerwatywy, a dziewczyna miała już wcześniej doświadczenia. Test dał oczywiście wynik ujemny, ale lekka trauma dalej pozostała.

Zanim przejdę do zasadniczych pytań, pragnę wspomnieć, że wychowałem się w rodzinie religijnej o konserwatywnych poglądach w sprawach seksu. Do tej pory przestrzegałem tych zasad, jednak nie tyle z faktu, że jestem religijny, ile z faktu, że nigdy nie byłem w związku z dziewczyną, mimo, że interesuję się dziewczynami od podstawówki i nawet parę razy szczerze się zakochałem (niestety bez wzajemności). Swoje potrzeby seksualne zawsze (czyli około 10 lat) zaspokajałem masturbacją połączoną z pornografią, nie ukrywam, że dość często. Teraz przejdę do kwestii zasadniczej, mianowicie problemu, który trapi mnie od około 2 tygodni, mianowicie całkowicie zobojętniałem uczuciowo na kobiety, pod każdym względem. Nie są one w stanie podniecić mnie ani fizycznie, ani duchowo. Do tej pory zawsze obracałem się za atrakcyjnymi dziewczynami na ulicy (takimi, które mnie podniecały) oraz (z racji mojej romantycznej natury) w innych dość często się podkochiwałem. Krótko mówiąc - wszystko było w jak najlepszym porządku. To, co dzieje się teraz, nie daje mi spokoju. Myślę o tym non stop i nie mogę znaleźć rozwiązania. Początkowo nawet (wspominałem już, że mam skłonności do skrajnych myśli i panikowania), z racji tego, że wcześniej nigdy mi się nie przydarzyło nic podobnego, przeraziłem się, że skoro dziewczyny przestały mi się podobać, to mogłem zostać homoseksualistą. Sama myśl mnie tak przerażała, że bałem się spojrzeć na innych facetów w obawie, że zacznę wyobrażać sobie jakieś niestworzone sytuacje. Jednak po pewnym namyśle, analizie wcześniejszych doświadczeń i obserwacjach samego siebie szybko doszedłem do wniosku, że inni mężczyźnie mnie również nie pociągają i nigdy nie pociągali seksualnie. Stałem się więc kompletnie aseksualny emocjonalnie, jeśli można to tak określić. Fizycznie jeszcze tego nie potwierdziłem i nie mam zamiaru potwierdzać, bo żałuję swoich doświadczeń, chcę o nich zapomnieć i z następnymi poczekać na dziewczynę, którą pokocham.

W związku z tym mam pytanie, czy mój stan zobojętnienia na kobiety jest stanem przejściowym, który może być spowodowany moimi przejściami (które dość solidnie mnie zestresowały), jak i wyrzutami sumienia i poczuciem winy (teraz je mam, naprawdę żałuję swoich pierwszych doświadczeń)? Naprawdę koszmarnie się z tym czuję, w szczególności brakuje mi tych uczuć wyższych, nie tylko pociągu seksualnego. Chciałbym, by było tak jak dawniej, ale boję się, że przez moje nieudane doświadczenia nie będę mógł już normalnie spojrzeć na dziewczyny, bo będzie mi towarzyszyło wspomnienie o nieudanych doświadczeniach i ich ewentualnych powtórkach. Mam nadzieję, że poradzą sobie Państwo z moim problemem, pozdrawiam serdecznie.

odpowiada 1 ekspert:
Lek. Anna Syrkiewicz
Lek. Anna Syrkiewicz

Masturbacja a orgazm z partnerką

Witam! Ja i mój partner mamy po 37 lat. Mój partner na samym początku naszej znajomości przyznał mi się, że jest po dwóch zabiegach stulejki, bo pierwszy zabieg był nieudany. Powiedział mi również, że jego członek jest niewrażliwy na jakiekolwiek...

Witam! Ja i mój partner mamy po 37 lat. Mój partner na samym początku naszej znajomości przyznał mi się, że jest po dwóch zabiegach stulejki, bo pierwszy zabieg był nieudany. Powiedział mi również, że jego członek jest niewrażliwy na jakiekolwiek bodźce stosowane przeze mnie. Gdy zaczęliśmy się kochać, mój partner podczas naszej 5-miesięcznej znajomości osiągnął orgazm tylko 6 razy. Czasami jego członek robi się miękki i klapnie, wtedy nadrabia seks rękami. Przyznał mi się także, że zanim mnie poznał, masturbował się kilka razy w tygodniu, nie wiem czy to ma jakiś wpływ na osiągnięcie orgazmu. 8 lat temu miał dziewczynę i z nią dochodził, aż podobno gumka pękała. Ja byłam u ginekologa, który powiedział mi, że mam długą pochwę, bardzo dobrą do rodzenia dzieci, a mój partner ma małego członka. Jestem także osobą o zaokrąglonych kształtach, chociaż nie grubą, z lekką nadwagą. Jestem smutna, bo z powodu nieosiągania przez niego orgazmu chce się ze mną rozstać i poszukać innej partnerki, z którą dojdzie do orgazmu. Chciałam się zapytać, czy przez 8 lat masturbacji mogła ona wpłynąć na orgazm mojego partnera lub jest także inna przyczyna, która jest związana z moją lekką nadwagą lub pochwą? Dziękuję i czekam niecierpliwie na odpowiedź.

odpowiada 1 ekspert:
Lek. Anna Syrkiewicz
Lek. Anna Syrkiewicz

Zażywane leki powodem problemów ze wzwodem

Mam 62 lata i od 2 miesięcy mam problem ze wzwodem. Do tej pory wykonałem wizytę u urologa - wynik w normie. Biorę codziennie Cardure 4 mg x1 i Nebivor 5mg/1/4 1 dziennie. Ciśnienie w normie. Prosiłbym o wskazanie dalszych...

Mam 62 lata i od 2 miesięcy mam problem ze wzwodem. Do tej pory wykonałem wizytę u urologa - wynik w normie. Biorę codziennie Cardure 4 mg x1 i Nebivor 5mg/1/4 1 dziennie. Ciśnienie w normie. Prosiłbym o wskazanie dalszych badań celem zdiagnozowania i wskazania leczenia, proszę o wskazanie specjalizacji lekarskiej do wyjaśnienia mojego problemu.

odpowiada 1 ekspert:
Lek. Anna Syrkiewicz
Lek. Anna Syrkiewicz

Niechęć męża do seksu i problemy z erekcją

Witam! Mam 30 lat, mój mąż także, jesteśmy ze sobą od 14 lat. Pół roku temu urodziłam drugie dziecko. Od tego czasu nasze kontakty seksualne spadły do 1 na dwa, trzy miesiące. Do współżycia dochodzi wyłącznie z mojej inicjatywy i...

Witam! Mam 30 lat, mój mąż także, jesteśmy ze sobą od 14 lat. Pół roku temu urodziłam drugie dziecko. Od tego czasu nasze kontakty seksualne spadły do 1 na dwa, trzy miesiące. Do współżycia dochodzi wyłącznie z mojej inicjatywy i to nie zawsze mojemu mężowi staje mimo mojego wysiłku. Nie przytyłam chyba tak wiele, zostało mi jeszcze 5 kg, mój mąż tłumaczy, że jest zmęczony i nie ma siły, ale przecież to niemożliwe, mój mąż zawsze lubił seks i zaczynam podejrzewać, że mnie zdradza. Do tego karmię piersią. Te pojedyncze stosunki z moim mężem są dla mnie bolesne, nie pomagają żele nawilżające. Podczas porodów raczej nic się we mnie nie zmieniło, bo miałam cesarkę. Czy znudziłam się już mojemu mężowi? Mój mąż nie uprawia sportu i pije raczej często, nie codziennie, ale co drugi, trzeci dzień (codziennie piwo). Pozdrawiam

odpowiada 1 ekspert:
Lek. Anna Syrkiewicz
Lek. Anna Syrkiewicz

Propranolol a zaburzenia erekcji

Witam serdecznie, piszę w związku z czasowym problemem impotencji. Mam 24 lata. Przez ostatnie 2-3 miesiące brałem P***. Dawkowałem zgodnie z zaleceniami lekarza od 10 mg. Po ostatnim zwiększeniu dawki (do 60 mg) zaobserwowałem problemy z moją dotychczas idealną potencją....

Witam serdecznie, piszę w związku z czasowym problemem impotencji. Mam 24 lata. Przez ostatnie 2-3 miesiące brałem P***. Dawkowałem zgodnie z zaleceniami lekarza od 10 mg. Po ostatnim zwiększeniu dawki (do 60 mg) zaobserwowałem problemy z moją dotychczas idealną potencją. Wzwód zanikł od około tygodnia. Moja choroba nie jest groźna w ogóle dla mojego normalnego funkcjonowania, więc od 2 dni odstawiłem leki. Chciałbym jak najszybciej rozwiązać problem z moją potencją, gdyż jest to strasznie niekomfortowe w związku z moim życiem w związku. Jakie Państwo polecają diety i jakie ewentualnie środki mam brać, by mój naturalny wigor wrócił? Nie widzę innego powodu, dla którego moje problemy miałyby mieć inne podłoże (nie palę, piję raz na „ruski rok”), nigdy nie miałem problemu ze wzwodem, psychicznie też nie widzę żadnych przeciwwskazań. Wyrazy szacunku.

odpowiada 1 ekspert:
Lek. Anna Syrkiewicz
Lek. Anna Syrkiewicz

Problemy z erekcją a żylaki powrózka nasiennego

Witam! Wszystko się zaczęło w wieku 19 lat, kiedy po pracy na wakacjach złapał mnie ból lewego jądra. Okazało się, że to to żylak powrózka nasiennego. Pojechałem wtedy na zabieg w celu jego usunięcia. (To było w 2009 roku.) W...

Witam! Wszystko się zaczęło w wieku 19 lat, kiedy po pracy na wakacjach złapał mnie ból lewego jądra. Okazało się, że to to żylak powrózka nasiennego. Pojechałem wtedy na zabieg w celu jego usunięcia. (To było w 2009 roku.) W szpitalu, kazali mi się ogolić i dostałem maszynkę do golenia włosów bez końcówki, ogoliłem sobie też jądra. Okazało się, że w ogóle niepotrzebnie, bo nic w jądrach nie operowali, tylko w boku boleśnie się skaleczyłem tą maszynką, w okolicach prawego jądra a prącia prosto w tą żyłkę, która wychodzi z moszny do prącia górą (nasieniowód) i jądro trochę opadło w dół w mosznie. Potem byłem za 3 miesiące na kontroli i powiedział lekarz, że wszystko ok.

Potem bolało mnie cholernie prawe jadro i czasami ten żylak na lewym, to poszedłem znowu do lekarza innego. Powiedziałem, że po prawej stronie nie ma tego nasieniowodu a po lewej go widać, a on wykrył u mnie jakąś torbiel na prawym jądrze. Potem znowu byłem na zabiegu i niby mi tam wyczyścili prawe jądro z tej torbieli. Ale nic nie wspominali o tym nasieniowodzie i teraz odczuwam ból prawego jądra i tam przy tym łączeniu z prąciem. Widzę też luźną żyłę po prawej stronie na prąciu. Mam problem ze wzwodem, lewa strona normalnie się wypełnia, a prawa nie, boli mnie też to jądro. I ostatnio na prawym jądrze pojawiła się sperma przy masturbacji. Spermę mam bardziej wodnistą. Moje pytania: Czy jest możliwe, żeby prawe jadro było normalnie podczepione pod nasieniowód do prącia, żebym miał normalny wzwód i żeby normalnie nasieniowód podczepiał jądro wyżej czy sprawa jest już przegrana? Teraz mam 21 lat.

odpowiada 1 ekspert:
Lek. Tomasz Stawski
Lek. Tomasz Stawski

Jaka jest przyczyna zaburzeń erekcji?

Witam serdecznie! Mam pewien, dla mnie bardzo poważny, problem. Mam 38 lat i od jakichś 3 miesięcy mam problem z potencją. Do tej pory nie miałem nigdy najmniejszych z tym problemów (może poza zbyt szybkim wytryskiem). Niestety ostatnio mój...

Witam serdecznie! Mam pewien, dla mnie bardzo poważny, problem. Mam 38 lat i od jakichś 3 miesięcy mam problem z potencją. Do tej pory nie miałem nigdy najmniejszych z tym problemów (może poza zbyt szybkim wytryskiem). Niestety ostatnio mój członek odmawia posłuszeństwa. W dalszym ciągu żona bardzo mnie podnieca, teoretycznie nie mam żadnych sytuacji stresowych, nie palę papierosów, nie nadużywam alkoholu, jeszcze niedawno regularnie uprawiałem sport (piłkę nożną), a teraz 1-2 razy w tygodniu gram na sali. Prowadzę „normalny” tryb życia przeciętnego Polaka (co wiąże się z powrotem do domu po 18 godz.). Śpię w nocy raczej nie dłużej niż 5-6 godzin, ale do tej pory było tak samo, a więc nie powinno mieć to wpływu na moje pożycie. Bywają dni, kiedy w dalszym ciągu nie mam problemów z erekcją (choć bardzo rzadko), czasem wzwód utrzymuje się krótko (po kilkunastu sekundach członek znowu zaczyna opadać), jednak najczęściej (mimo starań żony i moich) nie mam w ogóle wzwodu. Nie wydaje mi się, aby przyczyną był stres (nie wydarzyło się w moim życiu nic, co mogłoby spowodować takie sytuacje) bądź zmęczenie (kochamy się z żoną tak jak zawsze, czyli około 2 razy w tygodniu). Do tej pory nie miałem też żadnych (przynajmniej widocznych) problemów urologicznych. Proszę o jakąś radę, może podpowiedź do jakiego lekarza powinienem się udać, jakąkolwiek podpowiedź, która pozwoliłaby znowu spełniać „obowiązki męża”.

odpowiada 1 ekspert:
Lek. Aneta Zwierzchowska
Lek. Aneta Zwierzchowska

Przyczyna niepełnego wzwodu podczas stosunku płciowego

Witam serdecznie, jestem 31-letnim facetem nie mającym trudności w nawiązywaniu kontaktów z kobietami, nie jestem również osobą zakompleksioną, lubię siebie i swoje ciało. Mam jednak problem z pełną erekcją. Pojawia się ona podczas stosunku. Mój członek nie jest już taki...

Witam serdecznie, jestem 31-letnim facetem nie mającym trudności w nawiązywaniu kontaktów z kobietami, nie jestem również osobą zakompleksioną, lubię siebie i swoje ciało. Mam jednak problem z pełną erekcją. Pojawia się ona podczas stosunku. Mój członek nie jest już taki twardy jak wcześniej, to zauważyła moja żona. Oczywiście nie przerywamy stosunku, bo jestem w stanie go kontynuować. Jest na tyle twardy, by kontynuować, lecz nie tyle twardy, by sprawić jej przyjemność taką jak wcześniej. Muszę tu zaznaczyć, iż popęd seksualny mam przeogromny, praktycznie 24 godziny na dobę myślę o seksie i zaczyna mi to trochę przeszkadzać, bo w większości razy muszę się niestety masturbować średnio 2 razy dziennie. Proszę o pomoc w tej sprawie.

odpowiada 1 ekspert:
Lek. Anna Syrkiewicz
Lek. Anna Syrkiewicz

Jak leczyć zaburzenia erekcji?

Dzień dobry! Przed seksem z kobietą odczuwam wzmożony stres, co jest powodem częściowej impotencji i nie pomaga tutaj nawet V***. Nie mam problemów ze wzwodem, ze stałą partnerką potrafię odbywać stosunki praktycznie bez ograniczeń. Pytanie brzmi: jaki lek zastosować, by...

Dzień dobry! Przed seksem z kobietą odczuwam wzmożony stres, co jest powodem częściowej impotencji i nie pomaga tutaj nawet V***. Nie mam problemów ze wzwodem, ze stałą partnerką potrafię odbywać stosunki praktycznie bez ograniczeń. Pytanie brzmi: jaki lek zastosować, by pozbyć się całkowicie napięcia i nie być sennym? Oczywiście odpadają ziołowe leki, sporadycznie zażywam X*** 1/2 x 0,5 i może raz na dwa tygodnie 1/2 S*** na sen. Mam 40 lat, wszelkie wyniki krwi i moczu doskonałe, czynnie uprawiam sport i w miarę zdrowy tryb życia. Problemem jest alkohol raz na tydzień lub raz na dwa tygodnie, gdzie w trakcie spożywania nie mogę przestać. :( Znalazłem kilka leków na forach, ale uważam to za idiotyczne, by sugerować się ich działaniem. Pozdrawiam i czekam na konkretną odpowiedź w sprawie leku, nie psychiki :)

odpowiada 1 ekspert:
Lek. Anna Syrkiewicz
Lek. Anna Syrkiewicz

Wpływ stresu na zaburzenia erekcji

Witam, mam problem. Mam 41, jestem po przejściach, rozpad małżeństwa, nieudane związki itd. 4 lata temu brałem leki depresyjne L*** 30, S*** i P*** przez ok. 3 lata. W międzyczasie byłem w związku, raczej takim z rozsądku. Pół roku temu...

Witam, mam problem. Mam 41, jestem po przejściach, rozpad małżeństwa, nieudane związki itd. 4 lata temu brałem leki depresyjne L*** 30, S*** i P*** przez ok. 3 lata. W międzyczasie byłem w związku, raczej takim z rozsądku. Pół roku temu poznałem kobietę, z którą chce się w lutym ożenić. Problem polega na tym, że bardzo często choruję na zapalenie gruczołu krokowego. Mało tego, od 2 miesięcy powróciła do mnie depresja. Myślę, że to cała zmiana tak na mnie wpłynęła. Dodam, że oboje mieszkamy za granicą. Miesiąc temu zaczęły się moje problemy z seksem, nie potrafiłem się podniecić odpowiednio, by doszło do stosunku, ale gdy po 2 tygodniach pojechaliśmy do Polski, to wszystko było w najlepszym porządku, pod każdym względem. Mogłem się kochać na zawołanie, ale po powrocie za granicę wszystko się znów zablokowało i nie wiem co mam zrobić. Wziąłem nawet C*** 20 mg i to nawet nie dało mi satysfakcjonującego stosunku. W przyszłym tygodniu mam wizytę u psychiatry, nie wiem co mam zrobić. Zainteresowanie seksem spadło do zera. Dodam jeszcze, że będąc w Polsce, byłem u urologa z tymi dolegliwościami gruczołu krokowego. PSA miałem 1,44, testosteron 19 na normę od 4 do 40. Urolog powiedział, że ze mną wszystko w porządku, raczej stawia na psychikę. Proszę o porady. Jeszcze dodam, że moje organy aż mnie bolą, a nie mogę się podniecić. Czuję się zablokowany.

odpowiada 1 ekspert:
Dr n. med. Karol Kaziród-Wolski
Dr n. med. Karol Kaziród-Wolski

Opadanie prącia przy zakładaniu prezerwatywy i problemy z odbyciem stosunku

Mam 20 lat, dziewczynę od dłuższego czasu. Jest to moja pierwsza partnerka. Prawie od samego początku pieściliśmy się oralnie. W końcu spróbowaliśmy po prostu zwykłego stosunku i tu się dowiedziałem czegoś nowego, czyli że przy samym zakładaniu gumki mój penis...

Mam 20 lat, dziewczynę od dłuższego czasu. Jest to moja pierwsza partnerka. Prawie od samego początku pieściliśmy się oralnie. W końcu spróbowaliśmy po prostu zwykłego stosunku i tu się dowiedziałem czegoś nowego, czyli że przy samym zakładaniu gumki mój penis opada i już nic się z tym nie da zrobić. Jednak cały czas bawiliśmy się oralnie i czasem miałem jakieś tam problemy, ale szybko o nich zapominałem i wszystko wracało do normy. W końcu udało się odbyć normalny stosunek i już myślałem, że wszystko będzie w porządku i że będziemy mogli zacząć normalne współżycie. Pewnego dnia mieliśmy specjalną okazję i wszystko się popsuło. Po pierwszej próbie opadł, po drugiej również itd.

Jestem pewien, że problem siedzi w mojej głowie, bo wszystko jest ok i nagle przychodzą głupie myśli (czy dam radę i co będzie jak nie wyjdzie) no i koniec. Już nawet podczas seksu oralnego mój penis mięknie i już nic nie da się z tym zrobić. Najgorsze, że moja partnerka winę zrzuca na siebie, chociaż jestem pewien, że to wszystko siedzi w mojej głowie. Nie jestem w stanie się skupić. Nie wiem co z tym zrobić, bo sytuacja z każdą próbą się pogarsza. Dodam, że nie palę, rzadko piję i prowadzę zdrowy tryb życia. Masturbację i filmy pornograficzne staram się ograniczyć do minimum. Proszę o jakieś rady lub chociaż jakieś prochy na stres, bo naprawdę jest mi z tym coraz ciężej i moja pewność siebie jest w coraz gorszym stanie. Pozdrawiam.

odpowiada 1 ekspert:
Lek. Anna Syrkiewicz
Lek. Anna Syrkiewicz

Niepełny wzwód i przedwczesny wytrysk

Witam! Mam 23 lata. Od kilkunastu dni mam pewien problem ze wzwodem, a mianowicie kiedy dochodzi do zbliżenia mam ogromny problem z osiągnięciem wzwodu. Jestem z moją partnerką już 2 lata. Kiedy dochodzi do intymnej sytuacji nie potrafię się podniecić...

Witam! Mam 23 lata. Od kilkunastu dni mam pewien problem ze wzwodem, a mianowicie kiedy dochodzi do zbliżenia mam ogromny problem z osiągnięciem wzwodu. Jestem z moją partnerką już 2 lata. Kiedy dochodzi do intymnej sytuacji nie potrafię się podniecić i myślę jedynie o tym czy osiągnę wzwód czy nie. Podobnie się dzieje, gdy mam wejść w już podnieconą partnerkę. Dodatkowo kiedy osiągnę można powiedzieć niepełny wzwód i jak już jestem w partnerce, to po kilku ruchach wytryskam. Dodam również, że jestem nałogowym palaczem. Proszę o pomoc w moim przypadku.

odpowiada 1 ekspert:
Lek. Anna Syrkiewicz
Lek. Anna Syrkiewicz

Brak wzwodu podczas podniecenia i problemy z odbyciem stosunku

Witam, mam 36 lat. Mój problem polega na braku wzwodu, szczególnie wieczorem. Jestem w stałym związku od paru lat i sukcesywnie problem się powiększa. Ostatnio pomimo dużego podniecenia nie potrafię współżyć, gdyż mój członek podniesie się na parę sekund i...

Witam, mam 36 lat. Mój problem polega na braku wzwodu, szczególnie wieczorem. Jestem w stałym związku od paru lat i sukcesywnie problem się powiększa. Ostatnio pomimo dużego podniecenia nie potrafię współżyć, gdyż mój członek podniesie się na parę sekund i opada. Ani podczas zabawy oralnej, ani też gdy ja staram się to zrobić sam nie jesteśmy w stanie go podnieść. Jedynie na parę sekund przed orgazmem twardnieje, po czym wiadomo - opada. Nadmienię, że mój poziom stresu jest cały czas ten sam, regularnie się odżywiam, uprawiam regularnie sport (2xtyg. karate, rower oraz biegam), oddaje krew, więc poziom cukru i ciśnienie jest zawsze ok, sypiam dobrze, a jednak...

Problem wydał mi się na tyle narastający i poważny, że udałem się dzisiaj do urologa, u którego spędziłem ok. 6-7 min, z czego połowa to wypisanie recepty i odebranie dzwoniącego tel. Przepisane zostało mi C*** 4 tabletki, dawkowanie 2x1/2 tabletki tygodniowo, czyli kuracja miesięczna. Pytałem czy może jakieś badania, pani doktor stwierdziła, że to mi wystarczy i po miesiącu mam wrócić, jeśli problem pozostanie. Zakupiłem owy specyfik, nie ukrywam dość drogi, i tu pojawia się problem - przeczytałem ulotkę i wydaje mi się, że te tabletki to odpowiednik viagry, a nie lek, który ma mi pomóc. Pani doktor powiedziała, że mam go brać w wyznaczonych dniach, np. wt. i czw. Czy takie lekarstwo może pomóc, bo nie wiem czy nie zostawić tego specyfiku tylko podczas zbliżeń z partnerką... Dziękuję i pozdrawiam!

odpowiada 1 ekspert:
Dr n. med. Karol Kaziród-Wolski
Dr n. med. Karol Kaziród-Wolski

Samoistne wypływanie nasienia, utrata wzwodu i ból jąder

W momencie, gdy zaczynam się podniecać i dostaję wzwodu, niewielka ilość nasienia wypływa mi samoistnie z penisa i tracę wzwód. Mija chwila i znów mam wzwód, i sytuacja się powtarza. Gdy stanie się to kilka razy, dostaję strasznego bólu jąder....

W momencie, gdy zaczynam się podniecać i dostaję wzwodu, niewielka ilość nasienia wypływa mi samoistnie z penisa i tracę wzwód. Mija chwila i znów mam wzwód, i sytuacja się powtarza. Gdy stanie się to kilka razy, dostaję strasznego bólu jąder. Trwa to od dawna i nie wiem co robić, bo za każdym razem, jak próbuję się kochać, jest tak samo. Co robić?

odpowiada 1 ekspert:
Lek. Magdalena Szymańska
Lek. Magdalena Szymańska

Bolesne wzwody po operacji prącia

Witam! Piszę do Państwa, bo mam taki nietypowy problem. Trzy tygodnie temu miałem operację złamanego penisa :( Niby wszystko się udało, ale niepokoi mnie ciągły wzwód, to jest: kiedy jest dzień wszystko jest ok, ale kiedy przychodzi noc i zasypiam,...

Witam! Piszę do Państwa, bo mam taki nietypowy problem. Trzy tygodnie temu miałem operację złamanego penisa :( Niby wszystko się udało, ale niepokoi mnie ciągły wzwód, to jest: kiedy jest dzień wszystko jest ok, ale kiedy przychodzi noc i zasypiam, budzi mnie ból taki jakby miał go rozerwać (stoi na maxa). Nawet gdy się obudzę, chwilę to jeszcze trwa. Pomaga mi jak wstanę chociaż na chwilę z łóżka, ale powtarza się to kilkakrotnie przez całą noc, a gdy wstaję rano, wszystko wraca do normy. Proszę o poradę, czy ta operacja miała na to wpływ (czy mogła być źle przeprowadzona)? Czy można coś z tym zrobić, gdyż wpływa to na moje przemęczenie w ciągu dnia (niemożliwość się wyspania) i trwa to już ok. tydzień. Proszę o pomoc :(

odpowiada 1 ekspert:
Lek. Anna Syrkiewicz
Lek. Anna Syrkiewicz

Częste oddawanie moczu a zaburzenia erekcji

Mam 30 lat i od około 3 tygodni mój penis po prostu jest miękki i nie staje tak jak wcześniej, czyli około tych 3 tygodni temu. Jestem pewien, że 4 tygodnie temu było OK. W tamtym czasie jedyne co zaobserwowałem...

Mam 30 lat i od około 3 tygodni mój penis po prostu jest miękki i nie staje tak jak wcześniej, czyli około tych 3 tygodni temu. Jestem pewien, że 4 tygodnie temu było OK. W tamtym czasie jedyne co zaobserwowałem to częste oddawanie moczu, ale trwało to około tygodnia i szczerze mówiąc, zapomniałem o tym, a po tych 3 tygodniach wyszło co wyszło (miękki i bez użytku). Jeszcze dwa tygodnie temu dawałem radę uprawiać seks, ale już tylko będąc na górze, jak byłem pod partnerką, to już nie bardzo. Proszę o fachową poradę.

odpowiada 1 ekspert:
Dr n. med. Karol Kaziród-Wolski
Dr n. med. Karol Kaziród-Wolski

Mimowolne erekcje nocne spowodowane uciskami w kręgosłupie

Mój problem polega na tym, że w czasie snu następuje erekcja bez żadnych przyczyn typu pobudzenie. Po wielu wizytach u urologa i neurologa, a także konsultacji u neurochirurga wszystko wskazuje na uciski w kręgosłupie. Jak do tej pory...

Mój problem polega na tym, że w czasie snu następuje erekcja bez żadnych przyczyn typu pobudzenie. Po wielu wizytach u urologa i neurologa, a także konsultacji u neurochirurga wszystko wskazuje na uciski w kręgosłupie. Jak do tej pory nikt mi nie był w stanie pomóc, nie wiem, gdzie szukać pomocy. Dla mnie jest to poważny problem, gdyż nie mogę normalnie spać, budzę się co godzinę, a nawet krócej, z erekcją muszę iść do łazienki pod zimny prysznic. To jedynie pozwala na zmniejszenie erekcji. Jedynie mogę spać na wznak, wtedy nie ma erekcji, ale to znów przy nadwadze powoduje potworne chrapanie. Pozdrawiam, proszę o pomoc i konsultację!

odpowiada 1 ekspert:
Lek. Joanna Gładczak
Lek. Joanna Gładczak

Stres i masturbacja a zaburzenia erekcji

Witam! Mam 32 lata i mam problem, który, wydaje mi się, ma podłoże w masturbacji. Potrafiłem masturbować się 2 razy dziennie. Mianowicie czuję, że od kilku dni mam problem ze wzwodem, stało się to całkiem nagle. Winą można...

Witam! Mam 32 lata i mam problem, który, wydaje mi się, ma podłoże w masturbacji. Potrafiłem masturbować się 2 razy dziennie. Mianowicie czuję, że od kilku dni mam problem ze wzwodem, stało się to całkiem nagle. Winą można obarczyć też stres, jakieś tam podłoże psychiczne, jednak boję się, że nabawiłem się problemu z potencją przez tę właśnie częstą masturbację. Podczas seksu nie osiągam pełnego wzwodu. Natomiast zauważyłem też, że nie osiągam wzwodu po przebudzeniu, nie wiem czym to jest spowodowane. Bardzo proszę o pomoc, gdyż zaczynam się obawiać co będzie dalej? Dziękuję i pozdrawiam.

odpowiada 1 ekspert:
Lek. Joanna Gładczak
Lek. Joanna Gładczak
Patronaty