Witaj,
To,co piszesz może być depresją,ale paradoksalnie im więcej dostajesz porad,jak z nią walczyć,tym większy powstaje opór.Dlatego nie pytaj o rady osób nieznajomych lecz zapisz się na wizytę u psychoterapeuty.Tak to już jest,że sens w życiu powinien być odczuwalny i dodawać energii.Trzeba więc przyjrzeć się przyczynom,dla których go utraciłaś a następnie spróbować powoli odnajleżć światełko w mroku.Metaforycznie można też przez czas jakiś pozwolić sobie na coś,co może być w okresie mroku przyjemne i uzdrawiające:przytulenie się do kogoś,zaśnięcie i wiele innych.Ty,zamiast wykorzystać ten czas,walczysz z nim,więc stąd właśnie nerwowość.
Zachęcam do skorzystania z profesjonalnej pomocy.
Witam. Zmartwię Panią, że odpowiedzi (prawidłowej) nie uzyska Pani w Internecie. Proponuję udać się na wizytę do terapeuty lub trenera interpersonalnego.
Pozdrawiam serdecznie.
Zapraszam (do subskrybowania) bloga http://psychopedagog.eu
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Co robić, jak nie widzę sensu życia? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Myśli samobójcze i brak sensu życia – odpowiada dr n. med Monika Łukaszewicz
- Brak sensu życia - może coś pora zmienić? – odpowiada Lek. Marta Mauer-Włodarczak
- Uczucie pustki, brak sensu i życia – odpowiada Mgr Anna Ingarden
- Jak poradzić sobie z obniżonym samopoczuciem i brakiem sensu w życiu? – odpowiada Dr n. med. Bohdan Tadeusz Woronowicz
- Bez Niej nie widzę sensu życia... – odpowiada Agnieszka Jamroży
- Brak sensu życia u 27-latki – odpowiada Lek. specjalista psychiatra, Alina Nowicka
- Brak sensu życia. Nie wiem co się dzieje? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Jak radzić sobie z brakiem sensu życia? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Jak odciąć się od utraty sensu życia? – odpowiada Dr Krzysztof Dudziński