Chorobliwa zazdrość - czy to może być depresja?

Od kiedy pamiętam, byłem chorobliwie zazdrosny o żonę, tylko tłumiłem to dość skutecznie. Od czasu kiedy żona zmieniła pracę, moja zazdrość zdecydowanie się ujawniła. Żona o wszystkim mi mówi, np. o tym, że pisze koleżeńskie SMS-y z kolegą, który jest w szpitalu. Ja dostałem obsesji na tym tle, zadręczam ją pytaniami, nie wierzę, że chce go wesprzeć. Sprawdzam SMS-y, uważam, że mnie okłamuje. Jestem przez to zdekoncentrowany, nic mi się nie chce, często płaczę, a później strasznie się denerwuję, czuję bezsens życia, nie mam siły, boję się, że to nerwica albo depresja. Czy jest możliwe wyleczenie takiego stanu farmakologicznie? Od czego zacząć?

MĘŻCZYZNA, 35 LAT ponad rok temu

Witam!

Miłość u wielu mężczyzn łączy się z potrzebą posiadania partnerki na wyłączność i zazdrością. Jeżeli natomiast zazdrość przybiera formę obsesyjnego, stałego zaabsorbowania myśleniem o zdradzie, może wiązać się z zaburzeniem urojeniowym, określanym jako tzw. zespół Otella.

Osoba cierpiąca na to zaburzenie przejawia aktywność, mającą na celu częste sprawdzanie i kontrolowanie partnerki, np. sprawdzanie telefonu, poczty elektronicznej, podsłuchiwanie rozmów telefonicznych, śledzenie partnerki, sprawdzanie jej bielizny, domaganie się zapewnień i dowodów na niewinność. Każda odpowiedź na pytanie "Czy jesteś mi wierna?" nie rozwiązuje wątpliwości, bo "przecież, nawet potwierdzając wierność, może to robić celowo, by uśpić czujność".

Zespół Otella najczęściej jest związany z nadużywaniem alkoholu. Wówczas konieczne jest leczenie uzależnienia oraz zaburzenia urojeniowego.

W leczeniu stosuje się leki przeciwpsychotyczne. Obecnie stosowane, nowe generacje leków są bezpieczne i dobrze tolerowane. Odczuwalnym efektem dla pacjenta jest wyciszenie, zmniejszenie niepokoju i zaabsorbowania myślami, poprawa jakości snu.
Nieleczone zaburzenie urojeniowe powoduje narastające pogorszenie sampoczucia i z reguły rozpad związku. Niestety, skuteczność leczenia zmniejsza się również, jeśli jest ono rozpoczynane zbyt późno. Partner z reguły nie jest w stanie znieść uporczywych, nieuzasadnionych podejrzeń i oskarżeń. W europejskim prawodawstwie istnieje przecież zasada domniemania niewinności - niewinność trudno udowodnić.

Jeśli myśli na temat zdrady stają się uporczywe, powodują pogorszenie Pana nastroju i ogólnego funkcjonowania, powinien Pan zgłosić się do lekarza psychiatry.

Postawienie trafnej diagnozy jest możliwe wyłącznie po dokładnym zebraniu informacji na temat aktualnych problemów, dodatkowych schorzeń, dotychczasowego funkcjonowania oraz osobistym badaniu przez lekarza. Dysponując krótkim opisem problemu, mogę jedynie postawić pewne hipotezy, dotyczące rozpoznania. Diagnoza depresji wydaje się jednak mało prawdopodobna. Pogorszenie nastroju i drażliwość wydają się wtórne do pierwotego problemu, jakim jest uporczywe, absorbujące myślenie, prawdopodobnie osiągające rozmiary nastawień urojeniowych.

Zaburzenie można skutecznie leczyć odpowiednimi lekami, przepisywanymi przez psychiatrę.

Pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty