Co zrobić z tą sprawą?

Witam Moja partnerka i jej siostra były molestowane przez swoich trzech braci kiedy były młodymi dziewczynami (niepełnoletnie nastolatki). Nie dopytywałem o szczegóły, żeby nie sprawiać mojej dziewczynie krzywdy. Przyjąłem do wiadomości i powiedziałem, że kiedy tylko będzie potrzebowała to jestem dla niej - do rozmowy, wsparcia, przytulenia. Mamy po około 30 lat i prowadzimy udane życie także seksualne. Czerpiemy oboje ogromną przyjemność ze wspólnego obcowania - rozmawiamy o tym :) Jednak niefortunnie pojawił się temat jej molestowania w dzieciństwie przy okazji imprezy rodzinnej, na której było rzeczonych dwóch z trzech braci - każdy z nich ma małoletnie dzieci. Jeden z nich chwycił moją dziewczynę (swoją siostrę) za pupę czego byłem świadkiem tylko ja. Ona zmieszana odwróciła się i zobaczyła mój wzrok. W drodze powrotnej rozmawialiśmy na ten temat i powiedziałem, że nie akceptuję takiego zachowania ze strony jej brata. W szczerej rozmowie powiedziała, że kiedyś było jej z tym bardzo ciężko (doświadczeniami z dzieciństwa) ale uporała się psychicznie z traumą i żyje normalnie. Jednak ma jak sama mówiła schemat wyparcia z pamięci traumatycznych wydarzeń i niespecjalnie chce do nich wracać. Jednak na moje pytania czy mogę z tym coś zrobić milczy, jakby oczekując mojego działania. Powiedziała, że nie chce niszczyć rodziny (relacja z braćmi pomimo, że poprawna jest mega trudna w kontekście tego, że oprawcy to rodzina) ale gdyby dowiedziała się, że jej bracia krzywdzą swoje dzieci to od razu chce upublicznić swoją krzywdę i złe doświadczenia. Jej rodzice są rozwiedzeni, od jej 16 roku życia (tu mogło się zacząć), dzieci 3 braci i 2 siostry zostały pod opieką ojca - nikt nie wie o traumie sióstr, tylko one same i kilkoro ich znajomych. W jaki sposób się zachować? Kompletnie nie mam szacunku do jej braci. Kolejne Imprezy rodzinne przed nami. Z tego co wiem sprawa molestowania nieletnich przez pełnoletnich to przestępstwo, które się nie przedawnia.
MĘŻCZYZNA, 35 LAT ponad rok temu

Pobyt na oddziale psychiatrycznym

Witam,

Dziękuję za zaufanie. Przestępstwa związane z molestowaniem, nie przedawniają się. To prawda. Przede wszystkim, proponuję wspólną terapię psychologiczną i powiadomienie Rzecznika Praw Dziaka o sytuacji, która była przed latami. Gest, który pokazał brat Pana dziewczyny. Pokazuje, że jego dzieci są w niebezpieczeństwie. Proszę temu zapobiec, jak najszybciej. W tak drastycznej sytuacji, proszę zostawić sentymenty na boku. Wyparcie lub zapomnienie, nie jest dobrą metodą, bo będzie to stale wracać. Ponieważ jest to zapisane w komórkach ciała i mózgu. Tylko porządna terapia psychologiczna, może to uwolnić bezpiecznie.

Pozdrawiam i namawiam do działania.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty