Czy się wyprowadzić z domu pomimo sprzeciwu babci?

Witam. Mam 24 lata, jestem na ostatnim roku studiów i pracuję już zawodowo. Ponadto pobieram stypendium naukowe, więc można powiedzieć jestem zdolna do samodzielnego życia. W obecnej chwili mieszkam z mamą i dziadkami. Babcia na wieść o wyprowadzce dostaje histerii, twierdząc że nie muszę się wyprowadzać, a mogę do pracy dojeżdżać (około 40 minut w jedną stronę), że w mieście nic więcej mnie nie czeka. Do domu nie przyprowadzam znajomych, bo babcia nie bardzo to toleruje. Pomocy, co mam robić?
KOBIETA, 24 LAT ponad rok temu

Witam. Sugeruję nie ulegać histerii babci. Dziecko wychowuje się do czasu uzyskania zdolności do samodzielnego, niezależnego życia. Wszystko wskazuje na to, że ten etap właśnie Pani osiągnęła, co powinno być raczej powodem do dumy dla rodziców i babci a nie rozpaczy. Odwagi życzę i utrzymania bliskich, serdecznych relacji z babcią po wyprowadzce, bo jej reakcje są zapewne związane z miłością i przywiązaniem do Pani a tego rodzaju uczucia warto pielęgnować. Pozdrawiam

0

Witam. Dla babci będzie Pani zawsze małą wnusią, nawet jak Pani skończy czterdziestkę, tak to już jest. Lęk czy sprzeciw babci jest więc z jej punktu widzenia uzasadniony i należy go uszanować. Inna sprawa, że niezależnie od tego, czy podoba się to babci, czy nie, jest Pani dorosłą osobą i z punktu widzenia psychologa Pani chęć wyprowadzenia się z domu jest przejawem prawidłowego rozwoju. Nie napisała Pani, co o Pani wyprowadzce myślą rodzice - czy wspierają Panią w tej decyzji, czy może zgadzają się z babcią? Jeśli rzeczywiście chce Pani zacząć samodzielne życie (a czas po temu najwyższy), trzeba to zrobić - delikatnie lecz stanowczo. Pani konsekwencja w tej sprawie prędzej czy później zaprocentuje. Ważne, żeby babcia wiedziała, że jest Pani gotowa na wyprowadzkę, że nadal Pani babcię kocha, że jest Pani bezpieczna i że Pani decyzja jest ostateczna. Może warto byłoby zawieźć babcię do wybranego przez Panią lokum - i choć prawdopodobnie będzie strasznie krytykować a to lokalizację a to wystrój a to cenę; wszystko po to, by Panią zniechęcić - to i tak jest to lepszym wyjściem niż wyprowadzenie się w miejsce którego babcia nigdy nie widziała. Życzę dużo konsekwencji, dyplomacji i wytrwałości. Witam w dorosłym świecie :-)

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty