Poczucie winy to nie jest dobra motywacja do tego, by wracać do związku. Często jest to element błędnego koła:
czuję się winny -> staram się to naprawić będąc miłym -> jak coś mi przeszkadza, to staram się być miły i nie mówię o tym -> zbiera się we mnie złość, bo nie mówię na bieżąco o tym, co mi przeszkadza -> jak się nazbiera za dużo, to wybucham...
Czasem też na terapię ludzie przychodzą nie z własnej potrzeby zmiany, a z poczucia winy i chęci naprawy np. związku. I gdy już naprawią to, co chcieli, ich motywacja do kontynuacji terapii spada i przestają przychodzić, mimo że terapia nie jest jeszcze skończona.
Podsumowując: to Pani decyzja, ale proszę rozważyć to, co napisałem powyżej.
Gdyby zdecydowała się Pani powrócić już teraz do tego związku, to proponuję konkretnie i prosto z mostu powiedzieć partnerowi jakich zachowań Pani sobie nie życzy - tak, żeby wrócić do związku na jasnych zasadach.
Pozdrawiam!
Uczestniczenie w terapii chyba nie jest dobrym powodem do pogodzenia się, to efekty tej terapii mogą Panią skłonić do takiej decyzji a nie sam fakt jej podjęcia. Proponuję porozmawiać o tym z Pani partnerem, być może istnieje możliwość odbycia wspólnej sesji podczas, której zastanowicie się Państwo nad tym wspólnie.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Czy warto wybaczyć partnerowi? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Czy drugi związek warto ratować? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Czy warto dać chłopakowi kolejną szansę? – odpowiada Mgr Dorota Nowacka
- Czy dać kolejną szansę chłopakowi, który kilkakrotnie mnie uderzył? – odpowiada Mgr Sylwia Nowak
- Zdrada i rozstanie z partnerem – odpowiada Mgr Kamila Dziwota
- W jaki sposób ratować nasz związek? – odpowiada mgr Anna Demarczyk
- Co robić, żeby ratować nasz związek? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Jak poradzić sobie z wybuchowym partnerem? – odpowiada Mgr Tomasz Furgalski
- Czy powinienem dać szansę naszej relacji? – odpowiada Mgr Małgorzata Ziółkowska
- Związek z mężczyzną po odwyku alkoholowym – odpowiada Mgr Katarzyna Garbacz