Witam Panią serdecznie. Może Pani podróżować z tak małym dzieckiem, jednak ważne, by nie były to częste podróże, bo rzeczywiście nie jest to łatwe i poza tym jest męczące dla maleństwa. Przede wszystkim musi mieć Pani dobry, bezpieczny fotelik samochodowy ze specjalną wkładką dla niemowląt. Latem niezbędna jest klimatyzacja, ale na pewno oczyszczona i sprawdzona przed sezonem (żeby nie miała bakterii). Niech ją Pani nastawi na 21 stopni, nie niżej, żeby nie było za chłodno. Chwilę przed zakończeniem podróży należy ją też wyłączyć, żeby różnica temperatur nie była duża. Na postojach proszę szukać cienia, żeby samochód się nie nagrzewał. Przerwy proszę robić często, chyba, że maleństwo będzie sobie spało. Na postojach niech Pani zmieni pieluszką, przewietrzy pupę, weźmię dziecko na siebie i poklepie po pleckach, żeby odpoczęły. Jeżeli Pani karmi piersią to na postojach, jeśli nie, przyda się termos z gorącą wodą, kilka grzechotek. Tak naprawdę każde dziecko jest inne i inaczej znosi podróże. Ja ze swoimi dziećmi jeżdziłam nocami i potrafiły całą taką podróż przespać. Życzę powodzenia. Małgorzata Danielewicz.
Wszystko zależy od maluszka. Jeśli dobrze znosi jazdę samochodem- można. Ważne jednak, żeby robić przerwy (maluszek nie może zbyt długo być zapięty w foteliku samochodowych - eksperci zalecają do 2h dziennie), zapewnić mu czas na swobodne poruszanie się, posiłek czy zmianę pieluszki. Ważne także, by w samochodzie panowała przyjazna temperatura (dlatego nie wybieramy bardzo gorących albo chłodnych dni na podróż. Nawet klimatyzacja w samochodzie nie jest rozwiązaniem w przypadku upałów, gdyż różnica temperatur może być niebezpieczna dla malca). Nie radziłabym także częstego powtarzania wyjazdów (np co tydzień)- nie tylko ze względu na uciążliwość podróży, ale także częste zmiany klimatu mogą nie służyć smykowi.
Czasem warto na część podróży wybrać noc- wtedy malec część prześpi, lub przynajmniej okres drzemki. Trasę warto wybrać w taki sposób, by ominąć potencjalne korki i by dawała dużo możliwości postojów
Wszystkie potrzebne rzeczy warto mieć w "bagażu podręcznym" w samochodzie, jednak wszelkich czynności dokonywać na parkingu podczas postoju. Lub z pomocą drugiej osoby (jeśli jedzie Pani z kimś). Nie wolno malca karmić w samochodzie (problemu ulania i możliwość zachłyśnięcia).
Na pewno pomoże także jest Pani będzie spokojna, pewna siebie i w poczuciu bezpieczeństwa.
Witam. Moze pani i albo będzie spał i spokój albo nie, ale dla dziecka może to być bardzo męczące, więc pytanie czy warto.
Jeżeli dziecko jedzie z przodu to tak. Dziecko musi być widziane przez osobę dorosłą. Same z tyłu nawet na foteliku jechać nie może.
Pozdrawiam z miłością, Alicja Maria Jankowska http://www.psychoterapie-szczecin.pl/
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
W czasie upałów podróż jest szczególnie męcząca, a
Rodzice często pytają, który spośród wielu dostępn
Asfiksja pozycyjna to stan, w którym z powodu niep
