Proszę nie zadręczać się tym pytaniem. Zrobiła Pani tyle, ile mogła. Jeśli były partner wybrał inną drogę - należy to zaakceptować - być może faktycznie jego orientacja jest homoseksualna i nie był w stanie dłużej trwać w związku sprzecznym z jego oczekiwaniami.
https://terapiaslomka.wordpress.com/
Szanowna Pani,
z tych klilku słów Pani zapytania można się zorientować, że szuka Pani w sobie odpowiedzialności za rozpad związku. Jakkolwiek ból, smutek jest naturalną częścią godzenia się z poważną stratą, jaką jest odejście bliskiego emocjonalnie partnera. Z czasem pojawiają się również inne emocje, aż do akceptacji stanu rzeczy i gotowości do otworzenia nowego etapu w życiu. Bo prawdę głosi powiedzenie, że czas leczy rany. Bywa, że proces tego leczenia przebiega szybciej, czasami potrzebuje on nieco więcej czasu. To ważne aby przejść przez niego świadomie, tak aby jednocześnie przeżyć to, co trudne i nie zatrzymywać emocji dłużej, niż to potrzebne.
Nie jestem w stanie odpowiedzieć Pani na pytanie czy zrobiła Pani za mało dla tego związku wiem jednak, że poczucie winy nie służy procesowi godzenia się ze stratą. Przytrzymuje trudne emocje i opóźnia pojawienie się akceptacji. Być może spotkanie z psychoterapeutą, na którym mogłaby Pani przyjrzeć się w bezpieczny sposób emocjom związanym z rozstaniem przyniosłoby Pani ulgę.
Pozdrawiam serdecznie
Witam, zachęcam do skorzystania z rozmowy z psychologiem. Ważne aby dłużej porozmawiać o Pani sytuacji z osobą która udzieli Pani wsparcia, wysłucha, pomoże poradzić sobie z trudnymi emocjami.
Pozdrawiam serdecznie
Dorota Nowacka
psycholog
rejestracja@psycholognowacka.pl
www.psycholognowacka.pl
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
Mężczyźni, którzy chcą, by zdradzały ich żony Zazw
Tracą wszystko w obliczu wojny w Ukrainie - najbli
Paul Mason, Brytyjczyk okrzyknięty najgrubszym czł
