Dlaczego nie potrafię nawiązać głębszej relacji z mężczyzną?
Mam 22 lata od paru miesięcy spotykam sie z chlopakiem. Nasze pierwsze spotkanis byly cudowne wspolne tematy .Moim problemem jest to ze zazwyczaj mpje spotkania koncza sie na gora 3 spotkaniach z mezczyznami
Tematy się koncza ja nagle czuje pustkę i bezradnosc.W chwili gdy jestem z chlopakiem ja nie umiem sie wypowiedziec nie wiem co mowic boje sie wlaanego zdania ,strach ze chce wypasc jak najlepiej sprawia że nie wiem co mowic zeby byc jak najlepsza osoba w jego oczach zazwyczaj to pojawia sie gdy zaczyna mi na kims zalezec albo mu zaczyna zalezec i zaczyna sie starac o wzgledy .Ciezko mi to nazwac blokada ?chce wydobyc z siebie cos chce zaczac jakis sensowny temat z nim aby kontskt sie nie popsul ale nie wiem co mam mowic jak ? Moje ideologia bycia perfekcyjna sprawia że mam problem w poważniejszych relacjach ,pragne aby kazda relacja z mężczyzną konczyla sie czyms powazniejszym po paru spotkaniach czuje rozczarowanie często on zrywa znajomosc lyn nie czuje ze cis z tego moze byc ,pozniej obwiniam siebie ze robie staly błąd nie daje z siebie wszystkiego ,czyuje ze nie wiem o czym mowic brak mi tematów co moze byc przyczyna ? Jak z tym walczyc ?