Dziwne zachowanie chłopaka - dlaczego nie powiedział, że to koniec?

Witam. Mam ogromny, ale to ogromny problem. 5 miesięcy temu poznałam pewnego chłopaka. Jest dosyć zamknięty w sobie, dusi w sobie wiele rzeczy i pod żadnym względem nie jest fałszywy. Podobno spodobałam mu się już za pierwszym razem, więc zaczął działać. Zaczęliśmy się spotykać wraz z jego kolegą i jego dziewczyną. Po prostu tak było nam raźniej i lepiej czuliśmy się spotykając się w czwórkę. Bardzo się starał, uciekał dla mnie z lekcji, żeby mógł się ze mną zobaczyć. Zasypywał mnie smsami i zależało nam na sobie. Jak już wcześniej wspominałam, poświęcał się dla mnie w wielu rzeczach. Podobno wszystkim ciągle o mnie mówił i gołym okiem było widać, że jest we mnie zakochany. Niczego od niego nie wymagałam, akceptowałam wady, bo skoro kogoś się kocha, to po co coś w nim zmieniać? Nigdy się nie kłóciliśmy. Jednym słowem, czuliśmy się przy sobie jak w niebie. W czerwcu zostałam jego dziewczyną. Pierwszą dziewczyną. Od połowy wakacji trochę zaczęło się między nami psuć. Nie byłam temu winna ani ja, ani on - przynajmniej tak mi się wydaje. Od kiedy poszedł na wesele przestał do mnie pisać i jakkolwiek się ze mną kontaktować, ale nic się tam nie wydarzyło. Odzywał się tylko, jeśli naciskała jego siostra. 2 tygodnie temu, gdy się spotkaliśmy, przeprosił za swoje zachowanie i powiedział, że wie, że mu odbija i że wie, że coś się z nim dzieje. Dodał również, że nie chciało mu się pisać, nie miał sił, był zmęczony i dużo pracował. Było wyraźnie widać, że nadal mu zależy. Kilkadziesiąt razy, dla upewnienia, pytał, czy jestem zła i prosił abym się nie gniewała. Ja ulegałam i mówiłam, że nic się nie dzieje. Po tym dniu znowu nie pisał. Gdy ostatnio zobaczyłam go na koncercie, był z kolegami i przywitał się ze mną podając rękę. Chyba chciał mnie pocałować, ale odwróciłam od niego wzrok, ponieważ bardzo mnie to zdenerwowało. Nawet nie napisał, że idzie i od niechcenia się przywitał. Powiedział, że musi iść, bo ma jakąś sprawę do załatwienia. Następnego dnia napisałam do niego pytając, o co w tym wszystkim chodzi i czy uważa, że to koniec, a w odpowiedzi dostałam: ''dla mnie to już dawno się skończyło i nie umiem ci tego wytłumaczyć.'' Nie wiem, dlaczego tak postąpił i nie umiem się pogodzić z tą sytuacją. Chciałabym prosić o pomoc. Nie wiem, co mam zrobić. Wszyscy mówią, że coś ostatnio się z nim dziwnego stało. Jest inny niż dawniej. Przecież tak z dnia na dzień nie mogło mu przejść. Myślę, że nadal może trochę mu zależeć, ale nie powie co jest grane. Po prostu bez słowa mnie zostawił. Jaki może być tego powód?

KOBIETA ponad rok temu

Witam!

Na pytanie, jaki był powód zachowania chłopaka, może Ci odpowiedzieć tylko on sam. Nikt inny nie jest w stanie podać prawdziwych motywów jego zachowania. Ty sama, mimo tego, że poznałaś go dość dobrze, byłaś zaskoczona tym, jak postąpił. Warto, żebyś nie starała się domyślać i zgadywać, co takiego się stało. To może prowadzić do obwiniania się i tworzenia wyobrażeń, które niewiele mają wspólnego ze stanem rzeczywistym.

Warto, żebyś spróbowała z nim porozmawiać. Jeżeli nie uda Ci się zachęcić go do bezpośredniej konwersacji, możesz spróbować napisać do niego list lub e-mail. W takim liście możesz opisać swoje przeżycia oraz poprosić go o wytłumaczenie sytuacji i przedstawienie jego punktu widzenia. Pisząc o swoich przeżyciach masz szansę poznać swoje emocje i potrzeby. Jeśli on zdecyduje się odpowiedzieć, jest szansa, że poznasz jego punkt widzenia.

Warto, żebyś zwróciła się po wsparcie do osób bliskich. Takie postępowanie chłopaka może negatywnie wpływać na Twoje samopoczucie. Trudne emocje powstające w związku z tą sytuacją mogą być reakcją na brak informacji z jego strony. Jeżeli w Twoim otoczeniu nie masz zaufanych osób, możesz korzystać z czatów tematycznych i telefonów zaufania. Dobrą formą poznania swoich przeżyć i swoistą autoterapią może być prowadzenie dziennika. W takim dzienniku mogłabyś zapisywać przeżywane emocje oraz trudności, jakie ta sytuacja wywołuje. Dzięki temu uzyskasz głębszy wgląd we własne przeżycia. 

Pozdrawiam

0

Dobry Wieczór Pani,

Rozumiem, jak mogła Pani się poczuć, nie otrzymując wcześniejszej informacji zwrotnej, co tak naprawdę było przyczyną decyzji Pani Chłopaka...
A przyczyn może być wiele...(od nadmiaru stresu, być może jakaś rutyna/przewidywalność w Waszej relacji, a może poczuł pragnienie, by pobyć sam?)

Nie pozostaje Pani nic innego, jak przyjąć do wiadomości Jego odpowiedź, dać temu przestrzeń i zająć się sobą i swoimi sprawami.

Z przesłaniem dla Pani miłości i radości,
irena.mielnik.madej@gmail.com

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty