Witam
Źródłem Pani frustracji i problemów z kontrolowaniem emocji są
zapewne Pani przykre doświadczenia z przeszłości.
Najlepszym sposobem dotarcia do przyczyny i znalezienia właściwego
rozwiązania problemu jest konsultacja z psychologiem.
Pozdrawiam serdecznie

Pytanie Pani dotyczy tego w jaki sposób odzyskać równowagę wewnętrzną.

To właśnie ona pozwala nam cieszyć się życiem i spokojem ducha. To dzięki niej jesteśmy w stanie funkcjonować zachowując prawidłowe relacje z innymi ludźmi: rodziną, przyjaciółmi czy współpracownikami. Jednak nie tak łatwo jest zachować spokój ducha w każdej sytuacji, zwłaszcza w trudnych chwilach.

Warto byłoby aby przede wszystkim spróbowała Pani odpowiedzieć sobie sama na pytanie czym jest wewnętrzna równowaga? Ten stan to oczywiście nic innego jak harmonia pomiędzy naszą duszą, emocjami, umysłem oraz ciałem. Każdy z tych elementów odgrywa ważną rolę, a jego „niedopasowanie” do pozostałych może zakłócać naszą wewnętrzną równowagę. Takie problemy najczęściej pojawiają się w chwilach, które są dla nas wyjątkowo trudne. Konflikt rozumu z emocjami bywa problemem pojawiającym się najczęściej.

Problemy związane z codziennymi obowiązkami i stres sprawiają, że tak cenna równowaga wewnętrzna przestała być Pani stanem naturalnym, a stała się - jak przypuszczam - marzeniem.

Życzliwie sugerowałabym porozmawiać z psychologiem o Pani stanie psychicznym oraz o Pani obecnie dominujących emocjach jakimi jest złość i smutek.
Uważam, że warto skorzystać z psychoterapii aby sobie pomócby złagodzić skutki wewnętrznego rozdarcia i przywrócić harmonię w Pani życiu.

Serdecznie pozdrawiam,
Magdalena Nagrodzka
PSYCHOLOG, PSYCHOTERAPEUTA
www.nagrodzkacoaching.pl

Trzeba trochę odpocząć od codziennych obowiązków z dziećmi. Jeśli może ktoś zastąpić Panią w tych obowiązkach chociaż na kilka godzin dziennie przez kilka dni to warto zabrać męża chociaż na chwilę poza dom. Inaczej wzajemne pretensje wykończą związek. Samotnych matek z dzićmi po rozwodach w wielku 32-34 lat jest cała masa bo zapracowani rodzice są dodatkowo wykończeni trudami macierzyństwa. Nie sięgać po psychotropy. Raczej rozmowa z kimś życzliwym. Najlepiej z mężem.

Dzień dobry, po pierwsze warto porozmawiać z mężem i ustalić jakie istnieją opcje odciążenia pani w codziennych obowiązkach. Czy ma pani możliwość spotykania się z kimś w ciągu dnia, wychodzenia z kimś bliskim na spacer. Zachęcam również do konsultacji i rozmowy z psychologiem - psychoterapeutą - być może razem ze specjalistą uda się pani ustalić plan dnia, tygodnia, a jednocześnie przyjrzeć się źródłom pani napięć. Pozdrawiam.