Dzień dobry,
Z opisu sytuacji wynika, że przeżywa Pan trudności wynikające z różnic w sposobie komunikacji i zachowań między Panem a partnerką, szczególnie gdy jesteście od siebie fizycznie oddaleni. Rozumiem Pana niepokój, spowodowany przez jej zachowanie, którego nie potrafi Pan do końca zinterpretować.
Zjawisko, które Pan opisuje, może być częściowo zrozumiane przez pryzmat teorii przywiązania Johna Bowlby'ego. Wzorce przywiązania, które formujemy w dzieciństwie, często wpływają na nasze relacje w dorosłym życiu, w tym na to, jak reagujemy na bliskość, separację oraz jak radzimy sobie z emocjonalnymi potrzebami w związkach. Tworzą się one w pierwszej silnej relacji w życiu człowieka, najczęściej z matką, chociaż nie jest to oczywiste. Proponuję Panu bliższe zapoznanie się z tą teorią.
Pana dziewczyna może wykazywać cechy unikającego stylu przywiązania, który często charakteryzuje się potrzebą większej przestrzeni i niezależności. Osoby z tym stylem przywiązania mogą mieć trudności z ciągłą komunikacją i mogą wydawać się niedostępne emocjonalnie, zwłaszcza na odległość. Z drugiej strony, u Pana możliwy jest bardziej lękowy styl przywiązania, w którym potrzeba ciągłego potwierdzenia uczuć przez partnera jest silniejsza, a brak odpowiedzi może wywoływać niepokój i frustrację.
Rozmowy, które Pan próbował inicjować, są bardzo ważne dla ustalenia kształtu Państwa relacji, jednak wydaje się, że nie przynoszą długotrwałych zmian. Warto byłoby rozważyć, czy nie skorzystać z pomocy specjalisty, np. terapeuty zajmującego się relacjami lub psychologa, który mógłby pomóc Państwu zrozumieć Wasze wzorce przywiązania i nauczyć zdrowszych sposobów komunikacji. Profesjonalna pomoc może również wspierać w rozwoju umiejętności radzenia sobie z emocjami oraz w negocjowaniu potrzeb w związku - https://portal.abczdrowie.pl/czym-jest-psychoterapia.
Ponadto, ważne jest, by Pan zastanowił się nad własnymi granicami i tym, co jest dla Pana akceptowalne w relacji, jak wiele i jakie różnice może Pan zaakceptować nadal będąc usatysfakcjonowanym z budowanej relacji. Ustalanie granic to zdrowy sposób dbania o swoje samopoczucie i może pomóc w zbudowaniu bardziej zrównoważonej dynamiki w związku.
Ostateczna decyzja o dalszym kształcie Państwa relacji należy do Pana, ale proszę brać pod uwagę, że relacje miłosne powinny przynosić szczęście i poczucie bezpieczeństwa obu stronom. Jeżeli jest inaczej, ważne jest, aby rozważyć różne opcje, w tym również możliwość zakończenia związku, jeśli uzna Pan, że to najlepsze rozwiązanie dla Pana dobrego samopoczucia i funkcjonowania w przyszłości.
Przypominamy, że udzielane informacje stanowią jedynie informację poglądową. W celu uzyskania diagnozy oraz zaplanowania leczenia, prosimy o zasięgnięcie osobistej porady lekarskiej.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Czy jest szansa na zbudowanie pozytywnych relacji w związku i odcięcie się od negatywów z przeszłości? – odpowiada Mgr Dorota Nowacka
- Dlaczego mam problem z utrzymaniem relacji? – odpowiada Redakcja abcZdrowie
- Czy mogę jeszcze coś zrobić, by uratować taką relację? – odpowiada Redakcja abcZdrowie
- Czy nadal próbować tej relacji? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Jak postępować z partnerem po kłamstwie? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Co mam myśleć o naszej relacji? – odpowiada Redakcja abcZdrowie
- Jak mam postępować z mężem w tego typu sytuacjach? – odpowiada Redakcja abcZdrowie
- Współżycie a relacje w związku – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Jak sprawić, by kobieta się bardziej zaangażowała? – odpowiada Mgr Anna Ingarden
- Jak dalej postępować w relacjach z mężczyzną? – odpowiada Mgr Tomasz Kościelny
artykuły
Seks po pięćdziesiątce
Seks po pięćdziesiątce może być równie przyjemny,
"Nie jestem zaklinaczem dzieci. Jestem psychologiem. Uczę, jak wychowywać" - rozmowa z Michałem Kędzierskim
Pięciolatek, który podczas ataku złości demoluje m
Cenię sobie seryjny kontakt z pacjentem
Lekarz i muzyk w jednym zdradza w rozmowie z Barba