Pani wiadomość niezwykle mnie poruszyła. Zmaganie się z tak ogromnym bólem na pewno wymaga ogromnej siły, której momentami może już brakować. Trudności, które Pani opisuje mogą mieć podłoże zarówno fizjologiczne jak i psychologiczne.
Na sam początek zachęcam do wykonania podstawowych badań, które mogą wykluczyć problemy fizyczne. To ważne, aby wiedzieć w jakim stanie jest nasz organizm. Następnie zachęcam do skorzystania z pomocy specjalistów - psychiatry oraz psychoterapeuty.
Psychiatra pomoże w farmakologicznym ustabilizowaniu Pani psychosomatycznych objawów. Jeśli są w Pani obawy przed tą wizytą zachęcam do poszukania sprawdzonego specjalisty, który będzie wykazywał się empatią i zrozumieniem dla Pani problemu.
Psychoterapeuta pozwoli przepracować problem, który może być niezwykle złożony. Większość problemów w tym obszarze wynika z różnego rodzaju doświadczeń lub nawet traum, które "zapisały" się w naszym organizmie. Niekiedy już pierwsze sesje przynoszą spore zmiany i ulgę, więc zdecydowanie dobrze jest rozpocząć terapię jak najszybciej jest to możliwe.
Życzę dużo zdrowia!
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Zespół psychosomatyczny u 85-latka – odpowiada Lek. Izabela Ławnicka
- Bóle psychosomatyczne – odpowiada Mgr Magdalena Brudzyńska
- Czy trzeba powrócić do leczenia psychosomatycznej biegunki? – odpowiada Mgr Bartosz Neska
- Jak się pozbyć natrętnych myśli? – odpowiada mgr Magdalena Serkies
- Bóle psychosomatyczne u 15-latka – odpowiada Mgr Sylwia Wiśniewska
- Dolegliwości psychosomatyczne u 64-latki – odpowiada Mgr Dorota Majlich
- Jak poradzić sobie z traumą wywołaną gwałtem? – odpowiada Mgr Hanna Markiewicz
- Co oznaczają bóle psychosomatyczne? – odpowiada Lek. Wiesław Łuczkowski
- Jak leczyć nerwicę i depresję? – odpowiada Mgr Krzysztof Łowigus
- Co znaczy ten smutek u męża? – odpowiada Mgr Małgorzata Ziółkowska
artykuły
Traktujmy psychosomatyków poważnie
Materiał prasowy: Prószyński Media Fragment książ
Jeden dzień w Dziennym Domu Opieki Medycznej
Dzień zaczyna się tutaj jak w każdym prawdziwym do
Polaków dotyka syndrom wypalenia empatią. "Ważne, żeby nie udawać superbohatera, gdy czujemy, że nie dajemy rady z dźwiganiem trudnej sytuacji"
Na przemyskim dworcu PKP wojewoda wprowadził zmian