Jak namówić koleżankę, by poszukała pomocy u specjalisty?

Właściwie piszę w imieniu swojej koleżanki(25l.),chciałabym namówić ją na terapię u psychologa ponieważ widzę jak sobie nie radzi. Rok temu zmarła jej mama,były bardzo blisko od tego czasu zamknęła się w sobie, boli ją fakt, że brat nie odczuwa takiej potrzeby kontaktu jak ona,a ojciec już znalazł nową kobietę, a kiedy był z jej mamą nie szanował jej i zdradzał, zmienił podejście dopiero przy 2 rzucie raka. Po śmierci mamy ona rzuciła się w związek, który okazał się pomyłką a mężczyzna ją wykorzystywał i ranił. Obecnie po tym wszystkim widać, że jest w okropnym stanie ale o terapi nie chce słyszeć, uważa, że da sobie radę sama,a przede wszystkim kiedy już przyjmuje do siebie opcję, że może jednak warto porozmawiać o swoich problemach z kimś innym, mówi, że nie potrafiłaby otworzyć się przed obcym. Jak namówić ją do tego by poszukała pomocy?
KOBIETA, 25 LAT ponad rok temu

Jak sobie radzić z kompleksami?

Dzień dobry,

wydaje mi się, że bycie szczerą to najlepsze wyjście. Proszę jej powiedzieć to, o czym pani napisała, to co pani zauważyła, że się pani o nią troszczy i martwi, że to nie krytyka czy ocena,tylko właśnie troska o nią. Oczywiście ważne jest aby zadbać o odpowiedni moment i miejsce do takiej trudnej rozmowy. Może pani zaoferować swoją pomoc w znalezieniu specjalisty (prywatnego czy np. w Poradni Zdrowia Psychicznego), czy to, że jeśli koleżanka tego będzie potrzebowała, że może pani jej towarzyszyć w dni wizyty i poczeka pani na nią po wizycie. Nie ma niestety gwarancji, że pani koleżanka panią posłucha. Jest w końcu dorosłą osobą, która decyduje o sobie samym.

Pozdrawiam
- Bartosz Piasecki

0

Nie da się namówić kogoś na siłę na zmianę. Można zachęcać, wspierać w decyzji czy pomóc w odnalezieniu odpowiedniego specjalisty. Ale to koleżanka musi być zmotywowana, poczuć, że "to dobry pomysł" i że psycholog (konkretny) jest osobą, której chce zaufać i z którą chce współpracować. Pani widzi potrzebę zmian u koleżanki, ale to ona potrzebuje ją zobaczyć i ją poczuć, żeby terapia była możliwa. Może po prostu nie jest jeszcze gotowa na zmianę?

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty