Jak radzić sobie z dorastajacym 16-latkiem?

Witam ! Mam 16-latka. Zaczął naukę w LO przy czym wogóle go to nie interesuje , nie uczy się wagaruje . Zapalił pierwszy raz marihuanę , pali papierosy. Casami jest agresywny , że wyciąga na nas ręce dopóki czeggoś nie dostanie . Zastanawia się czy o nie jest jakaś choroba psychiczna ? Dotychczas był dobrym uczniem - teraz ciągnie go tylko zło ! Co robić ?
KOBIETA, 51 LAT ponad rok temu

W takiej sytuacji zachęcam do skorzystania z pomocy psychologa, psychoterapeuty rodzinnego. Pozwoli przyjrzeć się głębszym/ rzeczywistym przyczynom konfliktów, a także pracować nad rozwiązaniami, które umożliwią funkcjonowanie całej rodzinie.

0

Witam Panią, okres adolescencji w życiu młodego człowieka może być szczególnie trudny, zarówno dla niego, jak i rodziców. Tym bardziej burzliwy ma charakter, im b-j zakłócone były jego relacje z rodzicami we wcześniejszych fazach rozwoju. Z tego, co Pani opisuje, to pomocy/terapii potrzebuje prawdopodobnie cała rodzina; zaburzenia w zachowaniu syna, idące w kierunku autodestrukcji, to tylko objaw choroby całego systemu rodzinnego. Terapii prawdopodobnie powinni poddać się i rodzice i rodzeństwo (jeśli syn takie posiada), a nie wyłącznie "kłopotliwy" syn.

Zalecam konsultacje u terapeuty rodzinnego całej rodziny.

0

Okres dojrzewania to często trudny czas, zarówno dla nastolatka, jak i rodziców. Być może syn po rozpoczęciu nowej szkoły wpadł w "złe" towarzystwo lub chce swoim zachowaniem (wagary) zaimponować innym. To oczywiście tylko hipotezy. Niepokojące jest natomiast sięganie po używki oraz próby stosowania przemocy. Wskazana jest w Państwa przypadku konsultacja psychologiczna i rozpoczęcie terapii rodzin, bo trzeba przyjrzeć się nie tylko synowi ale również funkcjonowaniu całej rodziny. To pozwoli zbadać źródło konfliktów i poprawić wzajemne relacje.

Pozdrawiam serdecznie.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty