Witam,
wyróżniamy 7 podstawowych emocji uwarunkowanych biologicznie; smutek, radość, złość, strach (lęk), pogarda, zaskoczenie, wstręt, każdy człowiek w określonej sytuacji (interakcji), pod wpływem treści poznawczych doświadcza w/w emocji. Zdarza się tak, że nie przeżywamy emocji i to jest problem, który wymaga specjalistycznego leczenia - psychoterapii, w związku z tym, wskazana jest dla Pani pomoc psychoterapeuty.
Pozdrawiam serdecznie
Witam serdecznie, to bardzo dobry pomysł spotkać się z psychologiem, terapeutą, ktoś z zewnątrz i z dystansem pomoże Ci ustalić czy rozstanie z chłopakiem było słuszne, dobre dla Ciebie, czy Twoje odczucia były adekwatne itd Często zdarza się, że po rozstaniu zapominamy co był przyczyną naszego odejścia a pielęgnujemy dobre wspomnienia, zachęcam do skorzystania z pomocy i Pozdrawiam :-)
Witam, proszę skorzystać z konsultacji z psychologiem. Każdy z nas odczuwa podobne emocje, ale w różny sposób, w różnym natężeniu, jest to kwestia indywidualna. Jeżeli chce Pani o tym porozmawiać to wizyta u psychologa to bardzo dobry pomysł.
Pozdrawiam serdecznie
Dorota Nowacka
psycholog
rejestracja@psycholognowacka.pl
www.psycholognowacka.pl
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Dlazego nie mam w sobie emocji? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Co oznacza brak odczuwania emocji u 18-latka? – odpowiada Dr n. med. Dariusz Pysz-Waberski
- Jak poradzić sobie z uczuciem samotności po rozstaniu z partnerem? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Dlaczego nie czuję emocji i czy udać się do psychologa? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Jak radzić sobie z rozchwianymi emocjami? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Jak radzić sobie z uczuciami po rozstaniu z partnerem? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Brak odczuwanie emocji i uczuć – odpowiada Mgr Bogumiła Konieczna
- Jak poradzić sobie z własnymi emocjami i płaczem? – odpowiada Mgr Daniel Lipka
- Jak poradzić sobie po trudnej znajomości? – odpowiada Mgr Agnieszka Słomka
- Jak radzić sobie z nerwicą w wieku 27 lat? – odpowiada Mgr Tomasz Kościelny