Miłość od pierwszego wejrzenia częściej przytrafia się mężczyznom
Dzień dobry,
strata bliskiej osoby to bardzo trudny moment w życiu, a śmierć małżonka to jedna z najbardziej bolesnych strat z życiu człowieka.
Okres przeżywania żałoby jest długi i pełen skrajnych uczuć - bólu, strachu, żalu. Nagłe odejście partnera burzy cały dotychczas ułożony świat, który trzeba zbudować na nowo i na nowo nauczyć się żyć. Trzeba na nowo odnaleźć swoją ścieżkę życiową. Temu właśnie służy proces żałoby, który pozwala przejść przez wszystkie etapy straty bliskiej osoby i powrócić do równowagi psychicznej.
Pisze Pani, że ma Pani trudności w pracy i nie może Pani poradzić sobie z emocjami. Być może nie przeszła Pani jeszcze przez proces żałoby. W tym na pewno pomoże Pani psycholog. Na tym etapie na początku zachęcam do udania się na wizytę do psychologa, który szerzej zdiagnozuje sytuację. Leczenie psychiatryczne i farmakoterapia mogą być kolejnym etapem, który może być włączony w proces terapeutyczny, ale nie musi. Pierwszym krokiem, który być może wystarczy, aby wróciła Pani do równowagi psychicznej, jest konsultacja psychologiczna i podjęcie terapii.
Pozdrawiam serdecznie,
Joanna Szlasa
www.poradnia-online.com
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Jak sobie poradzić po śmierci męża? – odpowiada Mgr Monika Wysota
- Jak sobie poradzić ze śmiercią taty? – odpowiada Mgr Dorota Gromnicka
- Jak poradzić sobie ze zdradą po 6. latach związku? – odpowiada Mgr Anna Ingarden
- Depresja po śmierci wnuczki – odpowiada Mgr Małgorzata Bukowska
- Jak poradzić sobie po śmierci męża? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Jak poradzić sobie z powracającą tęsknotą za zmarłą osobą? – odpowiada Mgr Magdalena Smoleń-Kosno
- Jak poradzić sobie po śmierci wnuczki? – odpowiada Mgr Magdalena Brabec
- Jak porazić sobie po śmierci męża? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Jak sobie poradzić z wyrzutami sumienia po śmierci taty? – odpowiada Mgr Joanna Szlasa
- Jak leczyć się po śmierci bliskiej osoby? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej