Jak sobie radzić z psychiką?

Witam, jestem 22 - letnią dziewczyną, mam uciążliwy charakter, który mi przeszkadza w normalnym funkcjonowaniu między ludźmi.

Drażni mnie odmienne zdanie na jakiś temat, jeśli jest ono inne niż moje. Rzadko kiedy się uśmiecham, coraz częściej chce mi się płakać. Czuje się mało dowartościowana, nie potrafię sobie poradzić z tym, że znajomi mówią mi nie miłe rzeczy... Jakaś mała odzywka niemiłym tonem do mnie może spowodować u mnie niechęć. Bardzo często się kłócę i awanturuję. Dodam, że moja matka (z którą się nie wychowywałam), ma zaburzenia emocjonalne, depresję... brała jakieś leki, często robiła awantury po alkoholu, nie potrafi sobie poradzić sama ze sobą. Boję się, że z wiekiem pojawiają się u mnie coraz silniejsze objawy i że będę taka sama jak ona.Jak mam temu zapobiec?

Naprawdę jest mi coraz bardziej ciężko. Wszystko mnie drażni. Czuję się gorsza od innych, nie potrafię sobie znaleźć własnego miejsca na ziemi. Również przestało mnie cokolwiek cieszyć. Do tego wszystkiego dochodzi wstydliwość... lęk przed pojawieniem się w jakiejś ogólnej sytuacji publicznej, gdzie uwaga będzie skoncentrowana na mnie. Unikam chodzenia w miejsca, gdzie ktoś mógłby mnie obserwować, gdy np. uprawiam sport, pływam lub biegam. Boję się negatywnych opinii na swój temat, a z drugiej strony myślę, że zawsze mam rację. Boje się, że ktoś może mnie źle postrzegać, wystarczy, że spojrzy na mnie. Nie potrafię się pogodzić, że np. mój chłopak jest w towarzystwie i dobrze się bawi, a ja nie. Mam dużo różnych dziwnych i sprzecznych myśli. Często płaczę i spotykam się z niezrozumieniem u najbliższych. Jestem nadwrażliwa.

JAK MAM SOBIE POMÓC? Nie chcę skończyć jak moja matka, histeryczka i wariatka, która przez to, jaka jest narobiła sobie wiele złego w życiu. Wszyscy mówią o niej jak o nienormalnej. Jak mam sobie z tym poradzić? Nie znoszę kiedy ktoś porównuje mnie do niej, nie znoszę krytyki. Nie umiem się śmiać. Ostatnio sama siebie usprawiedliwiam, że mam depresję, bądź zaburzenia emocjonalne, nie wiem tak naprawdę co to jest, ale wiem, że nie jest wszystko w porządku!

KOBIETA ponad rok temu

Witam!

Relacje z matką rzutują na późniejsze życie. Pani ma problemy z odnalezieniem się w towarzystwie, nie potrafi Pani poradzić sobie z problemami. Pisze Pani również o problemach w sferze emocjonalnej. Mogą one być związane z zaniżoną samooceną i niskim poczuciem własnej wartości.

Warto, by w takiej sytuacji pomyślała Pani nad rozpoczęciem terapii. Przeżycia z dzieciństwa i problemy z matką mogą powodować narastanie trudności w dorosłym życiu. Myślę, że praca z psychologiem może dać Pani możliwość poradzenia sobie z kłopotami i poprawę samopoczucia.

Zachęcam również do uczestnictwa w treningach i warsztatach komunikacji interpersonalnej, radzenia sobie ze stresem i asertywności. Jest to dobra okazja do nauczenia się sprawnego komunikowania, rozwiązywania konfliktów i radzenia sobie w trudnych sytuacjach.

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty