Jak zwiększyć pewność siebie i podnieść samoocenę?

Problem o którym Pan pisze dotyka wielu osób. Poznawanie nowych ludzi i nawiązywanie znajomości zawsze wiąże się się ze stresem i zdenerwowaniem, zwłaszcza w sytuacji kiedy chcemy dobrze wypaść. Zaprezentować się z najlepszej strony, nie jest przecież prostym zadaniem. Warto sobie uświadomić, że każdy z nas jest inny, wyjątkowy, ma własne marzenia, potrzeby, wyznaje inne wartości.
Co zrobić, aby być bardziej pewnym siebie? Dostrzec w sobie te cechy? Może warto byłoby zastanowić się jakie pozytywne cechy Pan posiada, co Pana wyróżnia? Może Pan poprosić najbliższych, żeby pomogli zidentyfikować te cechy. Mówi Pan, ze do psychologa Panu nie spieszno... dlatego możne fajnie byłoby spróbować, metody pośredniej - treningu interpersonalnego. Wiele gabinetów ma takowy w swojej ofercie, są to spotkania w malej grupie, pozwalające nam lepiej poznać samego siebie i sprawdzić się w rożnych sytuacjach z innymi ludźmi. Dobra technika jest tez wizualizacja, może Pan spróbować wyobrazić sobie sytuacje poznawania nowej kobiety, co by jej Pan powiedział? Jak by to spotkanie wyglądało? Ta metoda pozwala nam oswoić się z nowa sytuacja, lepiej do niej przygotować. Może rozwiązaniem dla Pana byłby coaching? Serdecznie pozdrawiam.

Trzeba pójść do klubu z koleżanką z uczelni. Tak prosty zabieg może odblokować brak pewności siebie (domyślam się że wyniesiony z relacji z kobietami w domu), dlatego nie należy stosować ostrych kryteriów w doborze partnerki. Może wystarczy rzucić w większej grupie hasło "Kto idzie ze mną do klubu?" Powodzenia.
Pozdrawiam.

Dzień dobry, myślę że dziewczynę można poznać również w innym miejscu niż klub czy dyskoteka. Pomocne w poprawie pewności siebie i nawiązywaniu relacji może być uczestnictwo w różnego rodzaju kursach i warsztatach rozwojowych do czego zachęcam. Pozdrawiam.

Witam,

pisze Pan o tym, że w sytuacji, gdy spotyka TĘ właśnie kobietę, cała pewność siebie Pana opuszcza. Być może warto, żeby spróbował Pan wyobrazić sobie podobną/znaną już sobie sytuację, to co chciałby powiedzieć i dla odmiany - pozytywną reakcję kobiety, którą jest Pan zainteresowany?

Pisze Pan, że boi się odrzucenia, ale jeśli na całkiem zwyczajne, miłe rozpoczęcie rozmowy spotkałby się Pan z ośmieszeniem, to w moim mniemaniu byłby to prawdziwy dar od losu – nie straciłby Pan więcej czasu/energii na próbę zawarcia znajomości, której zawierać by Pan nie chciał. Tak sobie myślę, że podejmując jednak próbę rozmowy nie straci Pan dosłownie nic (bo w końcu i tak nie spotyka się Pan z tą konkretną kobietą), a może tylko zyskać (dowie się Pan, czy ma ochotę kontynuować właśnie rozpoczętą znajomość lub wprost spotka Pan osobę, z którą będzie Pan miał rzeczywiście ochotę się umówić).

Pozdrawiam,
Elwira Chruściel