Jak żyć po stracie osoby, jeśli nie czuję emocji?

Witam. W ostatnim czasie po miesiecznej chorobie stracilam jedna z najblizszych mi osob. Poczatkowy szok i rozpacz zamienil sie w obojetnosc i brak emocji zwiazanych z tym wydarzeniem. Kiedy inni porusza teb temat mam wrazenie, ze dotyczy on kogos obcego i nie wywoluje we mnie wiekszych emocji. Nie dopuszczam tez do glowy mysli zwiazanych z tym wydarzeniem ani osoba, ktorej to dotyczy. Mam wyrzuty sumienia bo to wyglada jakby mi nie zalezalo. Prosze o rade.
KOBIETA, 28 LAT ponad rok temu

Być może jest tak, że emocje były tak silne, że w pewien sposób się Pani od nich odcięła, jakby "zamroziła się" w odczuwaniu, tak jakby popaść w pewien letarg emocjonalny, żeby łatwiej udało się przetrwać ten czas. Ważne jak aktualnie przeżywa Pani inne emocje, związane z zupełnie innymi sprawami, czy na wszystko jest ta "obojętność" czy tylko w temacie osoby, która odeszła. To b. trudna sytuacja, ludzie w różny sposób próbują sobie radzić, nie trzeba mieć wyrzutów sumienia, obwiniać się, że akurat tak Pani psychika próbuje sobie poradzić. Jednak nie byłoby zbyt dobrze trwać w takiej pozornej "obojętności" zbyt długo, być może będzie czas, aby jeszcze wrócić do przeżyć i wspomnień związanych z bliską osobą. Nie bez powodu mówi się, że żałoba trwa minimum rok.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty