Myślę, że skoro Pani o tym Piszę to juz się Pani niepokoi. A jesli czuje Pani niepokój, to nie ma znaczenia czy on jestg mniej czy bardziej uzasadniony. Jest ważny bo jest Pani. Co do treści Pani zapytania, warto zaczać od sprawdzenia czy z aparatem mowy syna jest wszytsko w porządu. Może to zropbić lekarz rodzinny bądź skierowac do logopedy. Najważniejsze jest mówienie do dziecka i nie tylko w formie uczenia go ale również takiego bezwiednego mówienia, komentowania rzeczywiściości aby oswoić synka ze słowem mówionym, pokazywać kiedy i jakiego zwrotu można użyc, w jakim kontekście. Ważne jest jak w kwestiach mówienia przebiegał rozwój innych dzieci w Pani rodzinie lub rodzinie ojca dziecka. Dzieci nie zawsze rozwijają się w tym samym tempie. Proszę nie tracić nadziei oraz cierpliwości i chęci w pomocy dzieku w tym trudnym przedsięwzięciu.

0

Dziecko, które skończyło 2 lata powino już mówić co najmniej kilkadziesiąt, nawet do 200-300 słów, budować bardzo proste zdania. Do porozumiewania się z otoczeniem maluch wykorzystuje słowa, gesty i przedmioty, których rozmowa dotyczy. W wymowie ma prawo skracać trudniejsze wyrazy, czy też zamieniać niektóre głoski na łatwiejsze. Nie wspomina Pan, jak jest z rozumieniem mowy u dziecka? Radziłabym skonsultować Syna u logopedy specjalizującego się w terapii małych dzieci. Z wyrazami szacunku. Anna Tońska-Szyfelbein

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty