Moja córka reaguje histerią: jak temu zaradzić?

Dzień dobry! Moja córka ma 3 i pół roku. Od pewnego czasu jej zachowanie doprowadza do szału całą rodzinę. Dodam, że mieszkamy z moimi rodzicami i sytuacja staje się coraz bardziej napięta. W ciągu dnia chodzi do przedszkola. Bardzo lubi tam chodzić, panie w przedszkolu ją chwalą, że jest grzecznym dzieckiem. Za to jak wróci do domu, daje do wiwatu. Wystarczy, że jej się czegoś odmówi, a reaguje histerią. Oczywiście staram się nie zwracać na to uwagi, tłumaczę jej, że takim zachowaniem nic nie osiągnie. Nie potrafi się zająć jakąś zabawą - rysowaniem czy klockami. Nie zawsze mam czas, żeby się z nią bawić.

Najgorsze jest to, że przez pewien czas był już spokój z tymi histeriami i znowu to samo. Jeszcze do tego doszło, że wieczorem kładzie się spać normalnie i po paru godzinach, tak około 24.00, zaczyna się: ciągnie nosem, zaczyna krzyczeć, że nie chce kataru albo, że chce sikać, albo że kupę, pić itd. Próbuję ją uspokoić, nic nie daję albo nie zwracam uwagi - to samo. Przeważnie jej histerie nocne trwają około 1,5 godziny, aż wreszcie usypia. Bardzo proszę o jakąś radę, bo naprawdę niczym te histerie nie są spowodowane: w domu jest względy spokój, w przedszkolu nikt nie robi jej krzywdy. Faktycznie, może trochę za dużo uwagi jej poświęcaliśmy i przez to tak się zachowuje. Sama nie wiem. Ogólnie jest raczej żywym dzieckiem (ale też nie przesadnie), lubi pomarudzić, no i chce rządzić.

MĘŻCZYZNA ponad rok temu

Przywiązywanie wagi do cudzych opinii

Witam ;)

Domyślam się, że sytuacja, ze względu na wspólne mieszkanie, jest dość napięta. Przede wszystkim zachęcam do spotkania z psychologiem dziecięcym, który wyjaśni Pani, jakie są potrzeby, reakcje, zachowania, umiejętności dziecka w tym wieku i czego może się Pani wkrótce spodziewać ;) Ważne jest również, po przeprowadzeniu wywiadu i obserwacji dziecka w domu, pewnych zmian i sposobów postępowania z nim, jeśli wpada w "histerię". Z listu wynika, że ataki histerii mają miejsce głównie wówczas, gdy dziecku odmawia się czegoś lub zabrania. Musiało zadziać się jakiś czas temu sporo niekonsekwencji, skoro reakcje dziewczynki są tak silne, dlatego na pewno bez wsparcia specjalisty nie obejdzie się. Najlepszym rozwiązaniem byłoby włączenie dziadków do postępowania z dzieckiem i poproszenie ich o pomoc w przestrzeganiu ustalonych zasad. Poza tym podczas nocnego wstawania dziecka dobrze jest nie dyskutować z nim, nie przegadywać, nie opowiadać itd., tylko zaspokoić jego potrzebę i położyć spać, dając buziaka na dobranoc. Konsekwentne postępowanie pozwoli na pewno maluchowi po jakimś czasie wybudzać się rzadziej, choć raczej należy się cieszyć, że dziecko sygnalizuje potrzebę fizjologiczną w nocy, niż załatwia się w łóżko.

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty