Stres często powoduje problemy ze snem. Może Pani spróbować treningu relaksacyjnego Jacobsona, który świetnie sprawdza się przy problemach z zaśnięciem. Wymaga on ok. 30 min. ciszy i spokoju, można odtworzyć go w dowolnym odtwarzaczu mp3, założyć słuchawki na uszy i wykonywać instrukcje lektora. Dodała Pani, że chodzi spać zawsze ok. północy, jednak w przypadku stresujących dni przesuwa Pani tą godzinę. Może to nieco rozstroić Pani zegar biologiczny. Dodatkowo kawa, napoje energetyczne czy inne środki "pomagające" w nauce, mogą powodować opisane przez Panią problemy. W przypadku ponownego wystąpienia takiego problemu (bezsenności) może Pani spróbować też sposobu paradoksalnego: gdy leżąc czuje Pani, że nie może spać, należy wstać i wykonywać jakieś odprężające czynności (np. czytanie) tak długo, aż poczuje Pani, że zaraz 'zaśnie na stojąco'. Dopiero wtedy i tylko wtedy należy udać się do łóżka. Nie powinno się zostawać w łóżku na siłę, ponieważ to skutkuje jedynie opisanym przez Panią zmęczeniem. Ważnym jest też, aby nie jeść czy np. nie uczyć się na nim - może to dodatkowo zniekształcić nasze skojarzenie łóżka z czymś, co przynosi nam odpoczynek i sen (najpierw walczymy ze snem, leżąc i czytając notatki zmuszamy się do utrzymania uwagi - później, w tym samym miejscu i podobnej pozycji, zmuszamy się do zaśnięcia.
Dzień Dobry Pani,
Sen jest ważny, i paradoksalnie wtedy, kiedy przeżywamy trudny okres, potrzebujemy go najbardziej.
Zachęcam Panią do zmobilizowania wszystkich zasobów, żeby sypiać po osiem godzin na dobę, a zasypiać już ok. 22-ej
Ważne jest, aby wyrobiła Sobie Pani nawyk wyciszania się przed pójściem spać, unikać kofeiny i innych pobudzających napojów, po godz. 18-tej.
Godzinę przed położeniem się zjeść zdrową, węglowodanową przekąskę (owoc, orzechy).
Nie mniej ważne jest, żeby pić dużo czystej wody, której mózg bardzo potrzebuje.
Sugeruję, aby notatki z wykładów raz przeczytać- polecam wyrobienie Sobie takiego nawyku.
Uczymy się przez powtarzanie.
Proszę pomyśleć o Melatoninie- naturalnym środku pomagającym zasnąć.
Nie zapominać o aktywności fizycznej....
Zdystansowanego podejścia do zaliczeń,
Irena Mielnik-Madej
Stres jest jednym z najczęstszych przyczyn zaburzeń snu. Paradoksalnie brak snu sprzyja stresowi, mamy wtedy błędne koło.
Ze stresem najlepiej walczyć przy pomocy regularności i relaksacji. Proszę zadbać o to, by zawsze kłaść się o tej samej porze, najlepiej ok 22-23. Kiedy przekroczymy pewien próg (właśnie godzina 12-1 w nocy), wtedy trudniej jest zasnąć.
Przynajmniej godzinę przez snem proszę się już nie uczyć i starać się wyciszyć, nie patrzeć w komputer czy smartfona, wypić herbatkę z melisy, zrobić sobie odprężającą kąpiel, poczytać coś lekkiego.
Kolacja powinna być lekkostrawna i węglowodanowa. Może Pani również suplementować melatoninę, która jest naturalnym środkiem, wpływającym na jakość snu.
Osoby, które uprawiają jakąś aktywność fizyczną w ciągu dnia, lepiej sypiają. Warto również o tym pamiętać.
Pozdrawiam serdecznie.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Co mogą znaczyć problemy ze snem po treningu? – odpowiada Lek. Aleksandra Witkowska
- Problemy ze snem u 25-letniej osoby – odpowiada Dr n. med. Maria Magdalena Wysocka-Bąkowska
- Stresujące dni a problemy ze snem – odpowiada Lek. Jerzy Bajko
- Co stosować na problemy ze snem przy pracy zmianowej? – odpowiada Dr Krzysztof Dudziński
- Jak leczyć te problemy ze snem? – odpowiada Mgr Alicja Maria Jankowska
- Jak sprawić, aby mój sen wrócił do normy? – odpowiada Mgr Monika Opszalska
- Problemy ze snem u partnera – odpowiada Frank Barton
- Czy 6 godzin snu jest dla mnie wystarczające? – odpowiada Lek. Karol Gołębiewski
- Problemy z samodzielnym snem u 13-latki – odpowiada Magdalena StusiĹska
- Problemy ze snem u 23-latki – odpowiada Mgr Patrycja Stajer