Przemoc w rodzinie - jak zwalczyć jej wpływ w dorosłym wieku?

Witam. Mam 22 lata i mam problem. Jestem agresywna w kłótni i wyzywam partnera. Dochodzi z mojej strony do rękoczynów, później tego żałuję. Uważam, że jestem samolubna i egoistyczna. Sama nie wiem dlaczego tak jest. Kocham jego, jesteśmy 4 lata razem. Kocham siostrę, na którą często podnoszę głos. Łapię się na tym, że powinnam ją przytulić i to robię i widzę, że na nią za bardzo krzyczę. Podchodzę i mówię, że ją kocham. Miałam dość specyficzny dom, w którym się nie rozmawia, tylko jak jest problem od razu są wyzwiska i przekrzykiwanie się. Tata od roku nie pije. Od dziecka pamiętam jak bił mamę i jak uciekałyśmy z domu i chowałyśmy się po piwnicy. Raz był naćpany i poszedł na nas z siekierą, ale to tylko dwa przykłady ze wszystkich. Czuję, że mam problem. Kocham mojego narzeczonego, po prostu czuję, że go niszczę tymi słowami. Co robić?

KOBIETA, 22 LAT ponad rok temu

Witam!

Bardzo ważne jest to, że zauważa Pani problem i chce z nim walczyć. Wychowanie w rodzinie, gdzie panowała przemoc i alkohol, a problemy rozwiązywało się krzycząc i ubliżając sobie nawzajem, wpływa głęboko na całe życie dorosłego człowieka. Warto, żeby zastanowiła się Pani nad podjęciem terapii. Psychoterapia może pomóc Pani poradzić sobie z trudnymi doświadczeniami z przeszłości i zamknąć ten okres. Wtedy będzie Pani mogła przejść do teraźniejszości i wpłynąć na poprawę relacji z ukochanym oraz siostrą. Warto, żeby powiedziała mu Pani, co do niego czuje i dlaczego w trudnych chwilach reaguje Pani w taki sposób. Będzie to na pewno dla Pani bolesne, ale pozwoli partnerowi zrozumieć, co się z Panią dzieje i dlaczego zachowuje się Pani w taki sposób. Warto zadbać o wzajemne relacje. Potrafi Pani powiedzieć "kocham Cię" i to jest niezwykle ważne. Warto w taki sposób wyrażać również inne uczucia. Nie musi Pani krzyczeć, by powiedzieć, że coś złego dzieje się z Panią czy w Pani otoczeniu. Warto zacząć stosować formę pierwszej osoby: ja czuję się smutna, zła, wściekła, niezrozumiana, szczęśliwa, radosna, zagrożona, kiedy Ty robisz, mówisz, zachowujesz się.... itp. Wyrażając swoje uczucia uzyskuje Pani nad nimi kontrolę i ma możliwość zmniejszenia wewnętrznego napięcia emocjonalnego, które prowadzi do wybuchów agresji. Nad tym może Pani pracować sama, jednak wielu problemów z przeszłości może Pani sama nie rozwiązać. Dlatego polecam uczestnictwo w psychoterapii. Skorzystanie z pomocy terapeuty oraz samodzielna praca nad sobą mogą pozwolić Pani wpłynąć na poprawę swojego samopoczucia psychicznego i relacji z bliskimi osobami.

Pozdrawiam 

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty