Witam, to, że nie je Pani tłuszczy może w dłuższym rozrachunku spowodować, że mimo, że je Pani tyle samo kcal, to będzie Pani tyła i będzie trzeba obniżać kaloryczność jeszcze bardziej. Rozumiem, że boi się Pani przytyć, ale przy takim wzroście, waży Pani trochę za mało, dlatego zatrzymała się miesiączka (ewentualnie również przez to, że nie je Pani tłuszczy). Pewnie ma Pani też niedobór wit D. Warto byłoby stopniowo zwiększać ilość tłuszczu w diecie (nawet nadal utrzymując tą samą kaloryczność), ponieważ to nie od tłuszczy, a bardziej od węglowodanów się tyje.
Akurat będę w przyszły czwartek w Łodzi w Klinice Ziemlewski (normalnie przyjmuję w Warszawie), więc jeśli potrzebuje Pani konsultacji, to zapraszam.
Pozdrawiam serdecznie,
Ewa Trusewicz
www.dietaifitness.pl
Sama Pani widzi do jakiego stanu się Pani doprowadziła. Niedobór tłuszczu w diecie powoduje u kobiet właśnie zaburzenia hormonalne jakie u Pani występują. Myślę, że powinna się Pani skonsultować z psychologiem, bo żadna dieta Pani nie pomoże jeśli nie zmieni Pani swojego podejścia do jedzenia.
Zachęcam do umówienia się na konsultację z psychologiem, terapeutą, który zajmuje się zaburzeniami odżywiania. Już pani ponosi konsekwencje zdrowotne (np. zaburzenia hormonalne), więc tym bardziej warto zając się tym jak najszybciej.
W Pani przypadku zmiana nastawienia jest najważniejsza. Pomocna może okazać się pomoc psychologa, ale także dietetyka, który klarownie i rzeczowo przedstawi Pani procesy zachodzące w organizmie po jedzeniu i wyjaśni jakie produkty są najbardziej odpowiedzialne za odkładanie się tkanki tłuszczowej. Proszę także pamiętać, że znaczne ograniczanie kaloryczności będzie skutkowało przechodzeniem organizmu w stan alarmowy i odkładania energii na później, właśnie w postaci tkanki tłuszczowej. Dodatkowo mogą pojawić się problemy związane z niedoborami witamin rozpuszczalnych w tłuszczach. Pojawienie się zaburzeń hormonalnych powinno być dla Pani czerwoną lampką. Zalecamy jak najszybsze skorzystanie z pomocy specjalistów.
Poradni Dobry Dietetyk Toruń
tel. 887 433 444
Sposób w jaki Pani przedstawia swój problem wskazuje mi na możliwe rozwijanie się u Pani zaburzenia odżywiania. Proszę zgłosić się do psychologa, który po szczegółowym wywiadzie będzie mógł postawić diagnozę i zaproponować - w razie potrzeby - odpowiednie kroki terapeutyczne. Proszę nie lekceważyć tego problemu. Zaprzeczanie, że ma się problem jest jednym z głównych elementów zaburzeń odżywiania. Skoro osoby z otoczenia zauważają coś niepokojącego - zapewne rzeczywiście tak jest. Proszę jak najszybciej udać się na spotkanie z psychologiem. Pozdrawiam.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Odpowiednia ilość tłuszczów w diecie – odpowiada Dr Krystyna Pogoń
- Zawartość tłuszczu w organizmie – odpowiada Mgr Joanna Wasiluk (Dudziec)
- Utrata tłuszczu i nabieranie tkanki mięśniowej – odpowiada Mgr Justyna Siwiela
- Jak powinna odżywiać się 17-latka, żeby wróciła miesiączka po odchudzaniu? – odpowiada Mgr Justyna Siwiela
- Nadmiar tłuszczu na brzuchu – odpowiada Roma Wojtewicz
- Zwiększanie kaloryczności i stopniowy wzrost wagi – odpowiada Dr Krystyna Pogoń
- Obsesyjne liczenie kalorii i tłuszcz w okolicy ud – odpowiada Mgr Beata Bondyra
- Jak się pozbyć opony tłuszczu z brzucha? – odpowiada Mgr Maria Kreid
- Czy to możliwe, żeby można było przytyć 1,5 kg w ciągu jednego miesiąca? – odpowiada Mgr Adrian Kowalewski
- Czy wymiary mojej talii są prawidłowe? – odpowiada Mgr Urszula Bieniek
artykuły
Operacje bariatryczne - ratunek dla osób cierpiących na otyłość
Wiecznie się odchudzałem, ale gdy tylko udało się
Tłuszcze zwierzęce - właściwości, rola w diecie, ograniczanie
Tłuszcze zwierzęce pochodzą zarówno z tkanki tłusz
Otyłe dzieci muszą zmniejszać żołądki
Choroby serca, nowotwory, cukrzyca, zwyrodnienia s