Tęsknię bardzo za byłym partnerem. Co mam robić?

Witam serdecznie. Mam 25 lat mieszkam w dużym mieście. Przez 7 lat byłam związana z miłością swojego życia. Tylko, że moja miłość nagminnie pali gandzie i zdaje sobie sprawę z tego, że przesadza, nie wierzy w siebie, ma stany depresyjne, wiele razy mówił mi, że się powiesi, skończy to, outsider, tworzący muzykę w zaciszu swego domu. Pragnę tu dodać, że ma skończone 26 lat i właśnie podjął swoją pierwszą pracę."Synuś mamusi".

Dopóki byliśmy razem to próbowałam go podnosić na duchu. Powtarzać, że jest coś wart. On zawsze twierdził, że nie może robić tego co lubi (naprawiać aut), bo rodzice nalegali na studia. Do tego kłóciliśmy się czasem tylko, że te kłótnie czasem kończyły się latającymi talerzami. Nie mieszkaliśmy ze sobą. Ja pochodzę z rodziny dotkniętej wielką tragedią jaką było bankructwo mojego ojca, co naprawdę wpłynęło bardzo niekorzystnie na mój rozwój, przede wszystkim dlatego szukałam przystani. Mój miał "ustawionych"rodziców. Może trąci tu materializmem, ale proszę mi wierzyć, że przeszłam piekło łącznie z ukrywaniem się w lasach przed zdeterminowanymi wierzycielami. Dlatego pojęcie dom i bezpieczeństwo jest dla mnie tak ważne.

Wybaczyłam 2 zdrady. Znam jego najczarniejsze tajemnice, a on moje. Ja jestem typem ekstrawertyka kocham ludzi, dynamizm w życiu on nie. Woli dom. Zebrałam siły odeszłam, dla innego, wspaniałego mężczyzny, ale nie wszystko złoto co się świeci. Okazało się, że strasznie tęsknię za byłym. Bardzo często go odwiedzam i czuję, że zaraz do siebie wrócimy. Pomimo tego, że w moim obecnym związku to ja jestem osobą kochaną, a nie kochającą. Pragnę zaznaczyć, iż strefa erotyczna jest dla mnie bardzo ważna ponieważ jestem biseksualna i lubię sex. Lubię eksperymenty, mój były też był bi, a obecny jest liberałem i nic poza całą kamasutrą nie wchodzi w grę, nawet 2 kobieta w łóżku. Przecież zawsze tak jest, że któreś kocha bardziej, prawda? Ja kochałam w poprzednim związku i strasznie mi tego brakuje. Co ja mam zrobić?

KOBIETA, 25 LAT ponad rok temu

Witam!

Sądzę, że z obecnym partnerem mogłaby Pani skorzystać z pomocy seksuologa. Problemy w sferze intymnej bardzo rzutują na relacje dwojga ludzi. Moglibyście Państwo w trakcie takiej terapii popracować także nad Waszą relacją oraz problemami, jakie się pojawiają.

Warto również, by Pani sama skorzystała z pomocy psychologa. Miała Pani trudne przeżycia w młodości, związek z mężczyzną nie zapewniał Pani wszystkich potrzeb, w obecnym związku również są problemy. Myślę, ze praca pod okiem specjalisty mogłaby znacząco wpłynąć na Pani życie. Może Pani przepracować trudne emocje, domknąć etapy z dzieciństwa i wczesnej młodości, zrozumieć, co się z Panią dzieje i dlaczego Pani tak się czuje. Będzie to również możliwość na nauczenie się konstruktywnego rozwiązywania własnych problemów i sprawnego radzenia sobie w trudnych sytuacjach. Dlatego sądzę, że powinna Pani skorzystać z tego rodzaju pomocy.

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty