Droga G! Nowe miejsce, szczególnie nowa szkoła, to źródło dużego stresu. My wszyscy obawiamy się tego co nowe, nieznane.
Napisałaś, że boisz się zaufać innym- zapewne coś się wydarzyło, że teraz tak czujesz. Niestety nie znam szczegółów Twoje historii, żeby napisać coś więcej.
Ale ponieważ Twój niepokój powoduje duży dyskomfort, warto poszukać kogoś komu zaufasz ale kto będzie obiektywnie patrzył na całą sprawę. Najlepiej sprawdzonego i godnego zaufania terapeutę.
Ale nie zniechęcaj się z góry do wszystkiego i do wszystkich! Na prawdę, wszystko można jakoś rozwiązać!
Uszy do góry i trzymaj się dzielnie!
Jarek Zabojszcz
Dzień Dobry,
Etap gimnazjum to bardzo ważny moment rozwojowy dla nastolatka. Być może zmiana szkoły uruchomiła różne inne zmiany, które związane są właśnie z wiekiem.
Trudno mi odpowiedzieć na te pytania szczegółowo, ponieważ za mało wiem.
Z czego wynika ta niechęć do siebie? Co się zadziało w relacjach z resztą przyjaciół? Relacje nastolatków mogą być burzliwe, ponieważ każdy w Was znajduje się na tym samym etapie, gdzie emocje są silne, nagłe i zmienne.
Jak wygląda sytuacja domowa?
A propos religii, przyszło mi do głowy, że może jest to związane ze sferą buntu, może to sposób na oddzielenie się od rodziców i poszukiwanie własnej tożsamości? Czy wcześniej pojawiały się już niezgodności z rodzicami?
Pewien rodzaj depresji i tego jak piszesz, poczucia, że są dwie osoby w jednym ciele, jest również adekwatny do wieku. Zarówno biologicznie jak i psychicznie zmieniasz się z dziecka w osobę dorosłą. Zmianom ciała, również płciowym, towarzyszy zwątpienie w to co było do tej pory oczywiste i dawało poczucie bezpieczeństwa i problemy związane z szukaniem nowych dróg. To drugie jest jeszcze trudniejsze, ponieważ załamują się autorytety i nie ma na kim się wzorować.
Jeżeli dolegliwości będą zbyt silne i trudno będzie wytrzymać, radzę skontaktować się z psychologiem.
Pozdrawiam
Anna Wyszkowska
Stan, jaki opisujesz, wygląda dość poważnie - myśli o śmierci, utrata radości życia, pewności siebie i zaufania do innych nie są naturalne i na pewno nie pojawiają się bez przyczyny. Proszę, zastanów się, czy na pewno nic się nie zmieniło w Twoim życiu? Czy w nowej szkole są może zadania, które Cię przerastają, może panuje nieżyczliwa atmosfera, a może doznałaś jakiegoś zawodu?
Jeśli czujesz się źle, to warto mimo problemu z zaufaniem powiedzieć o tym rodzicom i poprosić o wizytę u psychologa. Często okazuje się, że istnieje jakiś konkretny problem, który da się rozwiązać. Rodzice na pewno niepokoją się o Ciebie i być może martwią, że nie mogą dotrzeć do źródła problemu.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Ojciec nie akceptuje mojego chłopaka – odpowiada Mgr Katarzyna Garbacz
- Grube uda a niedowaga – odpowiada Mgr inż. Ewa Mirkowicz
- Brak energii i samookaleczanie – odpowiada Mgr Katarzyna Batugowska
- Nadopiekuńczy rodzice i zakaz wychodzenia – odpowiada Mgr Katarzyna Garbacz
- Pobyt w szpitalu psychiatrycznym – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Zmiana zachowania partnera – odpowiada Mgr Katarzyna Garbacz
- Nieśmiałość i strach przed nową szkołą – odpowiada Mgr Kamila Drozd
- Źle się czuję ze swoim wyglądem – odpowiada Mgr Kamila Drozd
- Wpływ przyjaźni na poczucie bezpieczeństwa – odpowiada Mgr Elżbieta Grabarczyk Pracownia Pomocy Psychologicznej SALAMANDRA
- Trwanie w związku przy używaniu siły podczas stosunku – odpowiada Jadwiga Broniś
artykuły
Krytyczność, niepewność, brak wiary w siebie... Oto 6 oznak, że wychowywałeś się w toksycznej rodzinie!
Krytyczność, niepewność, brak wiary w siebie... Ot
Kiedy z dzieckiem pójść do psychologa
1. Przygotowanie do pierwszej wizyty u psyc
"Nie jestem zaklinaczem dzieci. Jestem psychologiem. Uczę, jak wychowywać" - rozmowa z Michałem Kędzierskim
Pięciolatek, który podczas ataku złości demoluje m