Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 4 , 0 0 0

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Brak satysfakcji ze swojego związku: Pytania do specjalistów

Rozstanie z mężem po urodzeniu dziecka - czy sobie poradzę?

Witam serdecznie. W moim 10 letnim związku nie jest najlepiej przez ostatnie kilka lat.. Bywało różnie raz dobrze raz źle, więcej jest przykrych dni niż tych weselszych, nawet narodziny córeczki nic nie zmieniło. Mąż ciągle nie ma humoru.. Jest marudny... Witam serdecznie. W moim 10 letnim związku nie jest najlepiej przez ostatnie kilka lat.. Bywało różnie raz dobrze raz źle, więcej jest przykrych dni niż tych weselszych, nawet narodziny córeczki nic nie zmieniło. Mąż ciągle nie ma humoru.. Jest marudny i męczący a powodów do tego nie ma, po prostu taki już jest.. Nie chcę się już dłużej męczyć i jestem zdecydowana na rozwód, tylko bardzo mnie męczy przyszłość moja i mojego dziecka.. Aktualnie mieszkamy w Niemcach, mam do kogo wrócic, do moich rodziców, jestem ambitna i szybko znajdę pracę tylko że mam tylko 4 lata przepracowane a co z emerytura? Z remontem nowego mieszkania... Czy poradzimy sobie we dwie... Naprawdę nie wiem co robić..
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Jak wzbudzić miłość w partnerce?

Dzień dobry . Zacznę od początku , jestem z dziewczyną od roku a 2 miesiące temu przechodziliśmy kryzys w związku , który udało nam się przejść , naprawiliśmy popełnione błędy a szczególnie to ja miałem naprawić , lecz przez ostatni... Dzień dobry . Zacznę od początku , jestem z dziewczyną od roku a 2 miesiące temu przechodziliśmy kryzys w związku , który udało nam się przejść , naprawiliśmy popełnione błędy a szczególnie to ja miałem naprawić , lecz przez ostatni miesiąc moja dziewczyna nie potrafi powiedzieć że mnie kocha , a nawet gdy ja jej powiem że ją kocham to uśmiecha się i zmienia temat. Sama powiedziała mi że trochę mnie kocha . A mi na niej bardzo zależy i staram się jak tylko potrafię , nie naciskam też na nią pod względem uczuciowym , ponieważ boję się że to się źle skończy . Mówiąc wprost w cierpliwości oczekuje aż chyba stanie się coś co wzmocnij jej uczucia do mnie. Szukam sposobu żeby jej uczucia wzmocnić i żeby były takie jak kiedyś ( mówiąc szczerze to ona kiedyś do mnie lgnęła a teraz...?? :( ) . Chciałbym się dowiedzieć czy jest jakaś możliwość mówiąc przysłowiowo " zrobić coś na własną rękę " aby te uczucia u mojej dziewczyny wobec mnie wzmocnić ?? Bardzo proszę i bardzo zależy mi na wyczerpującej odpowiedzi :(
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Agnieszka Galas - Konsor
Mgr Agnieszka Galas - Konsor

Jak radzić sobie z trudnościami w związku?

Poznaliśmy sie 1,5 roku temu i zakochaliśmy sie od pierwszego wejrzenia. Nasz związek zaczął sie bardzo intensywnie. Od początku to rozmawialismy ze sobą non stop. Ja miałam stabilna prace za granica i dobrze ze sobą sie czulam. Po 3 miesiącach... Poznaliśmy sie 1,5 roku temu i zakochaliśmy sie od pierwszego wejrzenia. Nasz związek zaczął sie bardzo intensywnie. Od początku to rozmawialismy ze sobą non stop. Ja miałam stabilna prace za granica i dobrze ze sobą sie czulam. Po 3 miesiącach zmieniłam prace dla niego wróciłam do kraju a on juz w międzyczasie zdążył sie pokłócić i nie lubić niekogo z mojego otoczenia. Pił bardzo często a i jeszcze brał psychotropy. wyrzucilam go z domu. Jak mam sobie poradzić bez niego? Zostawił mnie z niczym?
odpowiada 3 ekspertów:
Mgr Magdalena Golicz
Mgr Magdalena Golicz
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Dorota Nowacka
Mgr Dorota Nowacka

Co mogą oznaczać oziębłe relacje z partnerem?

W zwiazku z moim partnerem jestesmy juz 4 lata, znamy sie lat 10 kiedys bylismy ze soba w szkole sredniej to moja pierwsza milosc.. nasze drogi sie rozeszly na jakis czas a dokladnie to 5 lat w tym czasie on... W zwiazku z moim partnerem jestesmy juz 4 lata, znamy sie lat 10 kiedys bylismy ze soba w szkole sredniej to moja pierwsza milosc.. nasze drogi sie rozeszly na jakis czas a dokladnie to 5 lat w tym czasie on poznal jakas panne I z nia wpadl ma teraz 6 letniego syna. Kiedys bylismy naprawde swietna para, wspolne plany, marzenia chec przebywania w swoim tpwarzystwie byla wrecz nieodrebnym aspektem naszego zycia, dlaczego bylismy...? Od kilku miesiecy cos sie popsulo, od roku przebywamy za granica, czesto moj partner zjezdzal do Polski, ze wzgledu na remont w domu I relacje z synem. W czasie gdy on byl w Polsce dowiedzialam sie, ze jestem w 10 tygodniu w ciazy, a w 12 tygodniu stracilam. Bylam wtedy sama... I mam wrazenie, ze od tego czasu cos sie zmienilo... On stal sie strasznie oschly, choc w walentynki byla kolacja I cudowny prezent, ale zaraz po kilku dniach znow chlod... taka atmosfera trwa to dzis dnia... On mowi, ze jest mu obojetne to czy ze mna jest czy nie... choc twierdzi, ze kocha... czesto sie klocimy o male rzeczy, mamy trudne charaktery.. strasznie boli ta jego obojetnosc I niechec, pomimo tego jest miedzy nami namietnosc, kochamy sie.. uwazam, ze zbyt czesto placze przez to co sie dzieje...
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Zanik kontaktów intymnych po porodzie

Dzień dobry. Postanowiłem napisać w tym miejscu o swoim problemie aby zasięgnąć informacji o frustrującym mnie już od dłuższego czasu problemie. Mam 40 lat moja partnerka 38. Jesteśmy rodzicami 1.5 rocznych Bliźniaków. Problem dotyczy sexu... A raczej jego braku... Partnerka... Dzień dobry. Postanowiłem napisać w tym miejscu o swoim problemie aby zasięgnąć informacji o frustrującym mnie już od dłuższego czasu problemie. Mam 40 lat moja partnerka 38. Jesteśmy rodzicami 1.5 rocznych Bliźniaków. Problem dotyczy sexu... A raczej jego braku... Partnerka przed zajściem w ciążę była dość aktywna na tej płaszczyźnie... Od czasu gdy zaszła w ciążę nasze życie intymne zupełnie umarło. Cielesność oraz to co Scala związek oraz zbliża ludzi umarło. Partnerka nie wykazuje żadnej aktywności w tej sferze. Dodam że żadne z przesłanek typu... Zmian w ciele partnerki uciążliwości po porodzie zupełnie nie występują... Moja frustracja sytuacja... Kilka razy sięgała już zenitu co sprowadzalo się do podjęcia rozmowy, która kończyła się bez jakiegokolwiek podania przyczyny czy też powodów zaistniałej sytuacji... Po rozmowie nastepowala chwilowa poprawa jednakże z upływem czasu wszytko wraca do normy... Dodam że problemy z płaszczyzny finansów zupełnie nas nie dotyczą... Stać nas na wiele... Partnerka w swoich wypowiedziach stawia mi co róż nowe wyzwania i gradienty do spełnienia aby była szczęśliwa... Jednakże zł spełnianie ich nic nie zmienia... Braj jakiegokolwiek zainteresowania potrzebami Mojej osoby oraz zupełna obojętność, brak jakiejkolwiek inicjacji sytuacji jak i brak poświęcenia czasu dla Nas samych... Odbija się na atmosferze dnia, wieczoru... Zupełnie nie rozmawiamy już ze sobą... Oddalenie jest już tak dalekie, iż ciężko to nazwać Związkiem Kobiety i Mężczyzny a raczej przechodzi w związek platoniczny... Co robić?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Magdalena Golicz
Mgr Magdalena Golicz

Co zrobić, by czerpać radość z życia?

Co zrobić z swoim życiem i priorytetami? Zacznę może od tego że mam 23 lata, pracuje, nie narzekam na brak przyjaciół, nie mam złego stanu finansowego ani złych kontaktów z rodziną.. Cały czas moje ambicje mnie przerastają a błędy przeszłości... Co zrobić z swoim życiem i priorytetami? Zacznę może od tego że mam 23 lata, pracuje, nie narzekam na brak przyjaciół, nie mam złego stanu finansowego ani złych kontaktów z rodziną.. Cały czas moje ambicje mnie przerastają a błędy przeszłości i niewiadoma przyszłości nie daje mi zasnąć, zauważyłem że czas i życie bardzo szybko przeciekają mi przez palce, żyje z kobietą z którą nie mam zamiaru być na dłuższą metę ze względu na jej kulturę osobistą, nie mam zamiaru wstydzić się za osobę która nie potrafi się zachować w odpowiednich sytuacjach, pracuje w pracy którą dostarcza mi bardzo dużo stresu i wymaga poświęceń, uważam że nic w tym złego lecz niestety nie jestem doceniany w pracy, i żyje przeszłością myśląc o kobiecie z którą byłem gdy dopiero wkraczałem w pełnoletniość, po rozstaniu z tą kobietą nie mogę powstrzymać się od zdrad swoich innych przyszłych partnerek, jeśli jestem z jakąś kobieta dłuższy okres czasu to i tak pewne jest to że zdradzę ją przy pierwszej lepszej okazji bez konkretnego powodu.. Nie potrafię tego zmienić boję się że za parę lat nie będę w stanie założyć własnej rodziny która będę kochał, pod względem materialnym staram się zabezpieczyć już teraz, robię wszystko by dostosować dom pod względem wychowania dzieci których na dzień dzisiejszy nie posiadam, chciałbym za pare lat być z kimś kto wypełni moje życie i nie będę czuł potrzeby zaspokajania się seksualnie jak i uczuciowo w łóżkach obcych kobiet.. Ta niezaradność i niepewność przyszłości mnie wykancza, co zmienić w życiu by pozbyć się tego myślenia?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Magdalena Golicz
Mgr Magdalena Golicz

Czy istnieje szansa odbudować związek?

Bylam z chłopakiem 10 miesiecy i ostatnio nawiazalam kontakt z chłopakiem,z ktorym kiedys sie spotykalam.. Pisaliamy kilka wiadomosci od czasu do czasu do siebie. Problem polega na tym,ze moj obecny chlopak tzn byly juz zobaczyl te wiadomosci i mnie zostawil,twierdzac,ze... Bylam z chłopakiem 10 miesiecy i ostatnio nawiazalam kontakt z chłopakiem,z ktorym kiedys sie spotykalam.. Pisaliamy kilka wiadomosci od czasu do czasu do siebie. Problem polega na tym,ze moj obecny chlopak tzn byly juz zobaczyl te wiadomosci i mnie zostawil,twierdzac,ze go zdradzam. Nie zdradzilam go ,ale dp niego nie docieraja zadne informację. Brakuje mi go bardzo ale on twierdzi ze nie chce mnie juz znac ani ze mna byc.. czy istnieje szansa to odbudowac?
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Agata Pacia (Katulska)
Mgr Agata Pacia (Katulska)
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Jak odebrać docinki partnera?

Niedługo mam urodziny, chłopak pytał co chce dostać więc wysłałam mu kilka propozycji łańcuszkow, z zartobliwa wiadomością ze to wyjście awaryjne jak nie znajdzie ładnego pierścionka zareczynowego. Jesteśmy razem ponad 4 lata, nigdy nie poruszam tego tematu żeby nie naciskać... Niedługo mam urodziny, chłopak pytał co chce dostać więc wysłałam mu kilka propozycji łańcuszkow, z zartobliwa wiadomością ze to wyjście awaryjne jak nie znajdzie ładnego pierścionka zareczynowego. Jesteśmy razem ponad 4 lata, nigdy nie poruszam tego tematu żeby nie naciskać jednak sam niedawno i rok temu mówił że oglądał ładne pierścionki. Gdy później zadzwoniłam i spytalam ze smiechem czy odczytal wiadomosci usłyszałam ton: chyba już całkiem Ci się w głowie poprzewracało.. ak mam to odbierać?
odpowiada 4 ekspertów:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej
mgr Magdalena Rachubińska
mgr Magdalena Rachubińska
Mgr Dorota Nowacka
Mgr Dorota Nowacka
Mgr Agnieszka Galas - Konsor
Mgr Agnieszka Galas - Konsor

Czy należy zrobić przerwę w związku?

Dzień Dobry . Zacznę od początku.... Byłem z dziewczyną rok w związku , podczas którego tak jak każda para miewaliśmy dobre i złe chwile . Byliśmy ze sobą bardzo szczęśliwi . Jednak zdarzyło się ok 4 razy że nie mogłem... Dzień Dobry . Zacznę od początku.... Byłem z dziewczyną rok w związku , podczas którego tak jak każda para miewaliśmy dobre i złe chwile . Byliśmy ze sobą bardzo szczęśliwi . Jednak zdarzyło się ok 4 razy że nie mogłem się spotkać ze swoją dziewczyną , ponieważ spotykaliśmy się w sobotę bo ja studiowałem a ona wtedy uczyła się . Moja dziewczyna złościła się o to że nie mogę się z nią spotkać , uważała że wolę się uczyć niż żeby się z nią spotykać ( ja wtedy też miałem sesję ) . Natomiast w kwietniu mieliśmy sprzeczkę , uważałem że to kryzys w naszym związku ale teraz patrząc na to wydarzenie nie wiem czy to był kryzys czy zwykła kłótnia .... Chodziło natomiast o to że utrzymywałem kontakt z dziewczyną która na początku mojego związku chciała go rozbić , chciałem zakończyć z nią znajomość . I o to była zła moja dziewczyna ... wtedy też moja dziewczyna chciała zerwać ale .... zdołaliśmy to przetrwać Natomiast 11 czerwca rozstaliśmy się z dziewczyną , ponieważ ona powiedziała że już mnie nie kocha ... a teraz utrzymujemy ze sobą kontakt , a ona uważa że to tylko taka przerwa między nami , na zresetowanie się , przemyślenie wszystkiego staram się zrobić wszystko co mogę , żeby pokazać jej że mi na niej zależy i że bardzo ją kocham . Jeżeli miałbym zadać sobie pytanie czego tak naprawdę oczekuje od niej ..... to , tak naprawdę potrzebuje jej , potrzebuje jej miłości , wsparcia itd. szukam odpowiedzi na pytanie : W jaki sposób mógłbym doprowadzić żebyśmy do siebie wrócili i co mógłbym zrobić ? Czy lepsze będzie "odpuszczenie sobie " na zawsze czy może na jakiś czas ? Bardzo proszę o wyczerpującą odpowiedź
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Anna Ingarden
Mgr Anna Ingarden

Czy to oznacza, że on nie chce tego też kończyć?

Witam. Partner postanowił zakończyć nasz związek ze względu na moje zachowanie (stałam się od jakiegoś czasu strasznie marudna i niezadowolona z życia). Obecnie jestem zapisana na spotkanie z psychologiem bo sama już widziałam, że coś się że mną dzieje. Nie... Witam. Partner postanowił zakończyć nasz związek ze względu na moje zachowanie (stałam się od jakiegoś czasu strasznie marudna i niezadowolona z życia). Obecnie jestem zapisana na spotkanie z psychologiem bo sama już widziałam, że coś się że mną dzieje. Nie potrafię jednak zrozumieć zachowania partnera. Zarówno mnie jak i swojemu szwagrowi powiedział, że może coś by jeszcze mogło z tego być... dopóki nie zmienię siebie to raczej nie. Miał mi w niedzielę przywieź rzeczy Ale odwołał wizytę bo "coś mu wypadło"i stwierdził, że będziemy w kontakcie. Okazało się, po prostu pojechał do rodziców na kawę (blisko mieszkają i byli tam też jego siostra z rodziną, Z którymi ma ciągły kontakt). Do teraz milczy. Czy to oznacza, że on nie chce tego też kończyć? Czeka co zrobię z moim problemem?
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Co zrobić jeśli mąż mnie dręczy?

Witam, mój mąż jest wiecznie niezadowolony z tego co robię - mówi to nie tylko mi, ale też przy rodzinie i znajomych. Jeśli tylko coś jest nie po jego myśli albo powiem mu np, że coś zrobił źle wyzywa mnie... Witam, mój mąż jest wiecznie niezadowolony z tego co robię - mówi to nie tylko mi, ale też przy rodzinie i znajomych. Jeśli tylko coś jest nie po jego myśli albo powiem mu np, że coś zrobił źle wyzywa mnie od pomylonych i chorych psychicznie. Setki razy mi powtarza i ośmiesza mnie publicznie, że nie potrafię gotować, zająć się domem ani dzieckiem, a do pracy u niego w kilkuosobowej firmie się też nie nadaję. Tu dodam, że mam ok 13 lat doświadczenia w pracy na stanowiskach specjalistycznych i imanagerskich w korporacjach a on twierdzi ze cudem tam pracowałam. Ostatnio wpadła na mnie pani w sklepie i mnie ochrzaniła jeszcze a mój mąż na cały sklep to skomentował, że to moja wina, bo stałam „na środku”. Wszystko co robię on krytykuje, uważa mnie za głupią w każdej dziedzinie.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Agnieszka Galas - Konsor
Mgr Agnieszka Galas - Konsor

Uczucie oddalania się w związku - jak temu zapobiec?

witam! poznaliśmy się w czerwcu 2018.Ona 20 lat nieudanego małżeństwa, rozwód ,po roku nowy związek.Na początku wielka miłość potem z roku na rok coraz gorzej.wpływ na to miało wiele wydarzeń nie związanych z nimi ale związane z ich rodzinami.W 7... witam! poznaliśmy się w czerwcu 2018.Ona 20 lat nieudanego małżeństwa, rozwód ,po roku nowy związek.Na początku wielka miłość potem z roku na rok coraz gorzej.wpływ na to miało wiele wydarzeń nie związanych z nimi ale związane z ich rodzinami.W 7 roku nastąpił koniec.Wtedy POJAWIŁEM SIĘ JA.Ona przeszła z związku w związek natychmiast.3 miesiące w siódmym niebie potem przyszły blokady (u niej).Zaczęliśmy czytać ,oglądać filmy YouTube itp.Okazało się ,ze nie przeszła traumy. Zaczęliśmy się oddalać.Z miesiąca na miesiąc coraz rzadziej się widywać.Chcieliśmy i chcemy walczyć o siebie. Wyznaczyliśmy sobie coraz dłuższe okresy niewidywania siebie.Huśtawka uczuć. 2019 daliśmy sobie okres około 2-3 miesięcy ( MAŁA ROZMOWA PRZEZ TELEFON RAZ NA JAKIŚ CZAS).Nie pytam czy się uda tylko czy idziemy dobrą drogą,czy zwiększyć okres rozłąki, czy się poddać...? NIGDY Pomóżcie, żyć bez niej nie mogę! Pozdrawiam
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Kryzys wieku średniego - jak przetrwać ten okres?

Jak zmienia sie psychika człowieka w kryzysie wieku średniego? Jak długo może potrwac ten stan? Jak mogę pomóc mężowi kiedy on tej pomocy nie chce?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Jak zaakceptować poprzednie związki partnera?

Witam, Wczoraj miałam poważną rozmowę z moim chłopakiem, z którym jestem od ponad roku. Przede mną miał jeden poważny związek i mnóstwo po prostu przelotnych. Nie mogę się z tym pogodzić, gdyż on był moim pierwszym. To moja pierwsza poważna... Witam, Wczoraj miałam poważną rozmowę z moim chłopakiem, z którym jestem od ponad roku. Przede mną miał jeden poważny związek i mnóstwo po prostu przelotnych. Nie mogę się z tym pogodzić, gdyż on był moim pierwszym. To moja pierwsza poważna relacja i byłam dziewicą w trakcie naszego pierwszego razu. Wczoraj dowiedziałam się, że kilka dziewczyn rozdziewiczył, a takie większe zbliżenia miał z około 7/8 partnerkami, mimo że był z nimi około miesiąc. Całą noc nie spałam i zastanawiam się czy to ma jeszcze sens, ale ja nie potrafię tego zakończyć. Patrzę teraz na niego i jest dla mnie jakby brudny, dotykany. Tak samo dla mnie nasze zbliżenie było czymś nowym, czymś niesamowitym i boje się że dla niego to było takie nic ważnego, bo już przecież robił to z kilkoma dziewczynami. Widzę ciągle, że kiedy np jedliśmy śniadanie miałam w głowie "no z innymi też tak było" lub kiedy chciał mnie przytulić "inne traktował tak samo". Jak mówi cokolwiek, żeby mnie uspokoić też czuję, że do innych mógłby powiedzieć to samo. Chciałabym być w czymkolwiek pierwsza, bo on u mnie był ze wszystkim. Bardzo proszę o pomoc... Pozdrawiam, Karolina.
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Aleksandra Witkowska
Lek. Aleksandra Witkowska

Jak poprawić życie seksualne w małżeństwie?

Witam, od pewnego czasu mamy z żoną "kryzys życia seksualnego". Niestety wszystko czego próbuje nie przynosi rezultatu. Pokrótce sprawa wygląda tak, że nasze życie seksualne umarło na jakieś 2 miesiące przed ślubem, wówczas tłumaczyłem sobie to stresem, liczyłem jednak... Witam, od pewnego czasu mamy z żoną "kryzys życia seksualnego". Niestety wszystko czego próbuje nie przynosi rezultatu. Pokrótce sprawa wygląda tak, że nasze życie seksualne umarło na jakieś 2 miesiące przed ślubem, wówczas tłumaczyłem sobie to stresem, liczyłem jednak że po ślubie to zwyczajnie minie. Tak niestety nie jest, od naszego ślubu minęło pół roku, mieliśmy w tym czasie zaledwie 3 bądź 4 zbliżenia. Nie było w tym nic przyjemnego... Głupio tak mówić o własnej żonie, którą kocha się nad życie, ale to klasyczny przykład "kobiety kłody", absolutne zero zaangażowania. Niestety takie mechaniczne zbliżenie nie daje absolutnie żadnej satysfakcji. Przed ślubem wszystko było w porządku, sama inicjowała zbliżenia, czerpaliśmy wspólnie przyjemność z seksu i była w to zaangażowana. Teraz mimo moich starań jest totalnie oziębła i na wszystkie sposoby unika zbliżeń. Stosuje wszystkie możliwe wymówki, w większości nieprawdziwe lub zupełnie nie związane z komfortem zbliżenia. Zawsze stawiałem na jej komfort i satysfakcję podczas seksu, szczerze powiedziawszy nie miała prawa narzekać na jakość doznań o czym wcześniej wielokrotnie wspominała. Próbowałem już wszystkich porad internetowych i od znajomych, czułości, romantyczności, podbudowania jej poczucia atrakcyjności. Od 3 tygodni zupełnie przestałem podejmować próby zbliżenia, po pierwszym pocałunku w szyję od razu jak z procy strzał "nic dziś nie będzie". Proszę o pomoc, bo sytuacja mnie męczy i zaczyna przechodzić w poważny problem, rozmów na ten temat żona unika całkowicie. Podejrzewam jakiś problem natury medycznej, ale zupełnie nie mam pojęcia od czego zacząć. Proszę o pomoc.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Tomasz Kościelny
Mgr Tomasz Kościelny

Czy powinnam ratować związek z mężem?

Witam Z mężem jesteśmy po ślubie mamy półtoraroczną córkę.Od początku mieszkaliśmy u mojej babci która mnie wychowała.Przed urodzeniem małej było ok, popsuło się gdy córka przyszła na świat.Babcia zaczęła działać na męża jak Plichta na byka.Babcia dużo mi pomaga.Dwa miesiące... Witam Z mężem jesteśmy po ślubie mamy półtoraroczną córkę.Od początku mieszkaliśmy u mojej babci która mnie wychowała.Przed urodzeniem małej było ok, popsuło się gdy córka przyszła na świat.Babcia zaczęła działać na męża jak Plichta na byka.Babcia dużo mi pomaga.Dwa miesiące temu mój mąż został zmuszony do wyprowadzki ze względu na jego stosunek do babci która zwyzywał.Nie wyprowadziłam się z córką z nim bo nie układała się między nami dobrze.Ciagle kłóciliśmy głównie o jego pociąg do alkoholu.On twierdzi że problemu z tym nie ma a ja uważam inaczej.Nie jeden raz mnie wyzwał.Teraz chce byśmy wspólnie zamieszkali na wynajętym mieszkania a ja się boję że to zły pomysł.. boję się że kłótnie wrócą a świadkiem będzie córeczka.Wedlog mnie mąż jest egocentrykiem bo za każdym razem gdy staram się wyjaśnić co mnie boli on wybucha i zwala cała winę na mnie.Wedlug niego to on ma rację a jak ktoś ma inne zdanie to jest wrogiem. Zastanawiam się czy nie jesteśmy razem tylko ze względu na dziecko.Nie okazuje mi on uczuć,nie mam w nim wsparcia,nie potrafimy ze sobą rozmawiać o uczuciach o planach na przyszłość.Jestem z tym wszystkim sama nie wiem co robić...czy z nim zamieszkać by później z czystym sumieniem powiedzieć córce że próbowałam? Na terapię próbowałam go namówić on twierdzi że tego nie potrzebuje.Jak postąpić z takim człowiekiem?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Tomasz Kościelny
Mgr Tomasz Kościelny

Jak naprawić swój związek z partnerem?

Moje pytanie jest raczej do psychologa. Chodzi o mój związek z mężczyzną, który trwa od 6 lat a mieszkaniu ze sobą 5.5 lat (on 45l ja 37lat) Sprawa polega na tym, że byliśmy świetną, wesoła parą ale od jakiegoś czasu... Moje pytanie jest raczej do psychologa. Chodzi o mój związek z mężczyzną, który trwa od 6 lat a mieszkaniu ze sobą 5.5 lat (on 45l ja 37lat) Sprawa polega na tym, że byliśmy świetną, wesoła parą ale od jakiegoś czasu czuję jakby mój partner wypisał się z tego związku. Owszem mówi że nie kocha i słowa to nie wszystko. Zawsze był dość samolubny jeśli chodzi o spędzanie wolnego czasu i próbowałam mu to tłumaczyć. Nie lubi niczego tego na co ja mialabym ochotę robić jak spacer, pinknik, zwiedzanie, rowery, wyprawy za miasto., Ja nigdy nie odmawiam spędzić z nim czas tak jak on chce. Ale ileż można siedzieć i patrzyć jak gra w gry online? Ile można oglądać F1, golfa, tenisa w tv? Mało porusza zemną rozmów i ma zerowe zainteresowanie domem. Jest to na tyle męczące, że myślę o rozstaniu. Ze znajomymi tez rzadko się widuje bo dużo pracuje ale jedno ich słowo i rzuca wszystko a ja już w środę słyszę, że ten weekend nie chce nic robić tylko siedzieć przed tv bo tak odpoczywa. Ale nawet wtv nie oglądanie nigdy nic co ja wybiorę. Mam dwa tv w jednym pokoju i każde może oglądać coś innego- to jego pomysł na to żebyśmy spędzało czas razem. Dawniej było tak że szłam do sypialni żeby coś obejrzeć tam jeśli już miałam dość programów o reperacji aut. Ale nie jest tak że mam same negatywy do powiedzenia; jest bardzo troskliwy jeśli coś mi dolega, wspiera mnie w moich próbach otwarcia swojego biznesu i chętnie płaci za wszystko co tylko możliwe łącznie z jakimiś małymi wakacjami ale za to na tych wakacjach nie wiele chce robić wspólnie chyba że on coś wybierze a ja się zgadzam byle tylko dosyć razem czas.Sam fakt, że gdzieś jedziemy to jest cud ponieważ nigdy nie potrafi nic zaplanować zemną. Po prostu ja ciągle wspominam o wyjeździe aż w końcu on sam coś wybiera. Lubi podejmować wszelkie decyzje bez uzgodnienia. Kolejna sprawa to fakt że nie uprawiamy seksu już od ponad 2 lat z dwoma wyjątkami (raz na rok) a on nie potrafi o tym rozmawiać. Ostatnio jedynie przyznał, że nie wie dlaczego tak jest. Dawniej zwalał to na zmęczenie. Kiedyś miał ogromny popęd (też powiedziałabym samolubny) a teraz zero zainteresowania. Przytulamy się często, lubi gdy j jestem blisko np idąc spać ale zero pasji i zainteresowania mną jako kobieta. Całujemy się tylko cmoknieciem, zero pasji. Wspominam mu, że coś się wypaliło, że musimy się postarać się on nie ma zainteresowania w poprawieniu tego związku. Jego zdaniem jest ok a sprawa seksu kiedyś powróci. Dla mnie to wszystko jest przykre i cały czas zastanawiam się co robię źle i co zemną jest nie tak.
odpowiada 2 ekspertów:
Dr Krzysztof Dudziński
Dr Krzysztof Dudziński
Mgr Tomasz Kościelny
Mgr Tomasz Kościelny

Brak seksu i bliskości w związku - jak sobie z tym poradzić?

Dzień dobry !! Mam problem z moim facetem ma 41 lat . Od 2 lat nie uprawiamy sexu . Partner nie rozbiera się przy mnie , nie kompiemy się razem i nawet nie mogę mu dotknąć penisa . Gdy leżymy... Dzień dobry !! Mam problem z moim facetem ma 41 lat . Od 2 lat nie uprawiamy sexu . Partner nie rozbiera się przy mnie , nie kompiemy się razem i nawet nie mogę mu dotknąć penisa . Gdy leżymy w łóżku a daje mu rękę na uda to ucieka z łóżka . Kiedyś tak nie było . Próbowałam z nim porozmawiać , wysłać go do lekarza a nawet szantażować rozpadem związku i nic . Nie wiem co robić na pewno mnie nie zdradza bo to wiem w 100 procentach .
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Aleksandra Witkowska
Lek. Aleksandra Witkowska

Jak pomóc żonie z nerwicą natręctw?

Witam.Mam 28 lat, żona 32lata.Mamy dwójkę wspaniałych synów 8 i 4 lata.Od pewnego czasu żona ma depresję.Ale jak twierdzi tylko gdy wchodzi do mieszkania,jest wtedy nie dk życia.Dodatkowo sam stwierdziłem u niej nerwicę natręct.Nie ma dnia żeby nie scierała... Witam.Mam 28 lat, żona 32lata.Mamy dwójkę wspaniałych synów 8 i 4 lata.Od pewnego czasu żona ma depresję.Ale jak twierdzi tylko gdy wchodzi do mieszkania,jest wtedy nie dk życia.Dodatkowo sam stwierdziłem u niej nerwicę natręct.Nie ma dnia żeby nie scierała mebli,nie odkurzała ogolnie nie sprzątała a już nie wspomnę co się dzieje gdy nie daj boże dziecko przyniesie troche piasku na butach bądź ubraniach.Ja sam w takich sytuacjach wolę się nie odzywać bo jeszcze mi się obrywa,no chyba że już bardzo przesadzi wzglęsem dzieci.Przeszkadzają jej małe kropki na ościeżnicach(już muszę malować)ściana nie ma być prawa zbrudzona(jeśli jest to wałek,pędzel i malować).Cała ta sytuacja jest nie do zniesienia.A już nawet nie mówię o sprawach współżycia małżeńskiego bo takowe praktycznie nie istnieje bo dla mnie 1raz na 2msc to zbyt mało.Żona ma umówioną wizytę do psychiatry.Jak wygląda leczenie,na czym ono polega??Proszę o pomoc jak mogę jej i mojej rodzinie pomóc chodźby w jak najmniejszym stopniu.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Beata Bystranowska
Mgr Beata Bystranowska

Czy mogę kochać w tak dojrzałym wieku?

Zakochalam sie w dojrzalym wieku, ale w intymnych kontaktach czuje sie niedojrzala, zawsze jakos dziwnie reaguje na powazne juz momenty? Tak bylo zawsze, ale teraz chcialabym cos wiecej dac od siebie. Sorry, moze niemadre pytanie, ale nie wiem jak to... Zakochalam sie w dojrzalym wieku, ale w intymnych kontaktach czuje sie niedojrzala, zawsze jakos dziwnie reaguje na powazne juz momenty? Tak bylo zawsze, ale teraz chcialabym cos wiecej dac od siebie. Sorry, moze niemadre pytanie, ale nie wiem jak to zrobic, zeby bylo fajnie, bez skrepowania...czy to normalne w ogóle, kochac i byc skrepowana w takich momentach?
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz
Patronaty